« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-06-20 11:22:46
Temat: flądra...Witam,
wlasnie wrocilem z wybrzeza i po raz pierwszy od kilku lat sprobowalem
smazonej fladry...
pycha !!!
gdzie w Warszawie moge dostac taka rybke ???
taka zwyczajnie usmazona powalila mnie na kolana...
moze ktos z grupowiczow zaopatruje sie w ryby w Warszawie...
moga byc w calosci moga i filety...
ale wazne zeby fladrowate...
pozdrawiam
Marsjasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-06-20 11:38:02
Temat: Re: flądra...
Marsjasz napisał(a)
> moze ktos z grupowiczow zaopatruje sie w ryby w Warszawie...
> moga byc w calosci moga i filety
Ja kupuje ryby pod Hala Mirowska i tam tez mozesz ja dostac.
Ale na innych bazarach pewnie tez.
Pzdr.aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-06-20 11:58:42
Temat: Re: flądra...aga <j...@c...pl> napisał(a):
>
> Marsjasz napisa=B3(a)
> > moze ktos z grupowiczow zaopatruje sie w ryby w Warszawie...
> > moga byc w calosci moga i filety
>
> Ja kupuje ryby pod Hala Mirowska i tam tez mozesz ja dostac.
> Ale na innych bazarach pewnie tez.
> Pzdr.aga
>
Ale to juz nie to, jak pójdziesz koło 9-9.30 rano do rybaków: o tej porze
wracają z morza (ja chodzę koło baru Przystan w Sopocie) i kupisz rybę
właśnie złowioną. Podczas smażenia nie wydziela żadnego zapachu, pyszota.
Szkoda tylko że do roboty takiego dnia się spóźniam strasznie.
pozdrawiam znad morza, turecky
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-06-20 11:59:37
Temat: Re: flądra...
"Marsjasz" <d...@w...pl> wrote in message
news:e78lr2$s3b$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> wlasnie wrocilem z wybrzeza i po raz pierwszy od kilku lat sprobowalem
> smazonej fladry...
> pycha !!!
> gdzie w Warszawie moge dostac taka rybke ???
> taka zwyczajnie usmazona powalila mnie na kolana...
> moze ktos z grupowiczow zaopatruje sie w ryby w Warszawie...
> moga byc w calosci moga i filety...
> ale wazne zeby fladrowate...
> pozdrawiam
> Marsjasz
Wróciłeś? A jadłeś tak normalnie smażonego ostroboka - pod piwo?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-06-20 12:06:11
Temat: Re: flądra...>
> Wróciłeś? A jadłeś tak normalnie smażonego ostroboka - pod piwo?
Uszz, pleciecie. Pod piwo to dorsz najlepszy (normalnie smażony oczywiście
;-). Piwo, oczywiście, Bosman . :-D
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-06-20 12:09:07
Temat: Re: flądra...
"Dorota ***" <d...@W...op.pl> wrote in message
news:e78obt$30u$1@news.onet.pl...
> >
>> Wróciłeś? A jadłeś tak normalnie smażonego ostroboka - pod piwo?
> Uszz, pleciecie. Pod piwo to dorsz najlepszy (normalnie smażony oczywiście
> ;-). Piwo, oczywiście, Bosman . :-D
Na bezrybiu i ostrobok ryba!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-06-21 01:52:49
Temat: Re: flądra...On Tue, 20 Jun 2006 13:22:46 +0200, Marsjasz <d...@w...pl>
wrote:
>Witam,
>wlasnie wrocilem z wybrzeza i po raz pierwszy od kilku lat sprobowalem
>smazonej fladry...
>pycha !!!
>gdzie w Warszawie moge dostac taka rybke ???
Nigdzie.
Tajemnica wedzonej fladry z wybrzeza jest to ze od uwedzenia do
zjedzenia mija kilka godzin. Wielokrotnie porownywalem fladre wedzona
znad morza i fladre wedzona w kupiona w Warszawie - niestety w
Warszawie to jest suchy wior, jesc sie nie da. Podobnie ze smazona - w
Stolicy dostaniessz smazona z mrozonki, rozlazi sie i nie ma smaku.
Ryba musi byc swieza - zwlaszcza fladra.
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-06-21 07:12:34
Temat: Re: flądra...
Użytkownik "Dorota ***" <d...@W...op.pl> napisał w wiadomości
news:e78obt$30u$1@news.onet.pl...
> >
> > Wróciłeś? A jadłeś tak normalnie smażonego ostroboka - pod piwo?
> Uszz, pleciecie. Pod piwo to dorsz najlepszy (normalnie smażony oczywiście
> ;-). Piwo, oczywiście, Bosman . :-D
>
> D.
>
Zdecydowanie nie!
Pod piwo (wodeczke) najlepszy jest smazony halibut (wedzony zreszta tez)
wegorz wedzony... cuuudo
albo swiezutkie wedzone (prosto z wedzarki... jeszcze gorace) piklingi
(sledzie)
Polecam...
Faktem natomiast jest ze nigdzie nie jadlem tak pysznych smazonych flader
jak wlasnie nad morzem... Nawet z najbardziej "chamskiej" smaalni smakowaly
o niebo lepiej niz na Slasku... Z mrozonej fladry... to sie nie umywaja...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-06-21 07:24:43
Temat: Re: flądra...
"Misiek" <p...@o...pl> wrote in message
news:e7arl4$prp$1@nemesis.news.tpi.pl...
FachoFcy!
Pod wódeczkę najlepszy, przeze mnie zrobiony ulik, marynowany w oleju!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-06-21 07:35:20
Temat: Re: flądra...
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e7asc1$riv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Misiek" <p...@o...pl> wrote in message
> news:e7arl4$prp$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> FachoFcy!
>
> Pod wódeczkę najlepszy, przeze mnie zrobiony ulik, marynowany w oleju!
>
chcialbys!!!
Wegorz wegorz i jeszcze raz wegorz... Wedzony (choc i smazony, swiezutki
jest calkiem w porza...)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |