Data: 2010-09-24 07:07:03
Temat: Re: floss (nitkowanie zębów)
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Dnia Thu, 23 Sep 2010 20:53:30 +0000 (UTC), Iwon(K)a napisał(a):
>
> > Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> >
> >> Ja tak parę razy próbowałam - jeszcze większy horror. Zgrzytanie i
> >> zatrzymywanie się zwykłej nici między zębami jest nie do zniesienia -
mogę
> >> używac tylko woskowanych dentystycznych, a i to muszę "co ząb" je nieco
> >> przesuwać i przewijać na palcach, żeby nie używać drugi raz tego samego
> >> odcinka, bo woskowanie już na nim zniszczone.
> >
> > bywa wlasnie tak, ze ludzie ktorzy nie umieja nitkowac pisza (mowia)
> > pozniej, ze maja strasznie ciasno zeby ulozone, i nitki sa zle, i co tam
> > jeszcze. Wlasnie jestes na to tego dowodem.
> >
> > i.
>
> Powiedz to mojej głupiej dentystce - zapewne ona z kolei nie umie borować,
> bo sama strasznie narzeka na moje zęby, ze ciasno ułożone :->
powiedz sobie sama. Jak sie to mowi "zlej baletnicy......".
> A swoje "dowody" i kompetencje wsadź sobie w... co chcesz, byle głęboko.
"tam" trzymam wszystkie twoje wypociny i mundrosci.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|