frytkownica

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23

1. Data: 2005-02-28 15:41:49

Temat: frytkownica
Od: "czystek" <c...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam
prosze o pomoc w wyborze frytkownicy do 400 zl, w sklepach jest tego pelno
ale ja mam problem, ktora jest najlepsza w tym przedziale cenowym.
z gory bardzo dziekuje za pomoc
pozdrawiam
czystek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-02-28 18:20:32

Temat: Re: frytkownica
Od: Olga_z_k <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

czystek wrote:

> prosze o pomoc w wyborze frytkownicy do 400 zl, w sklepach jest tego pelno
> ale ja mam problem, ktora jest najlepsza w tym przedziale cenowym.

Ja niedawno tez kupowalam frytkownice, po obejrzeniu ze 20 modeli
sama juz nie wiedzialam co chce. Wiedzialam jedno - musi miec
wyciagana miske, ta co sie olej tam wlewa. Koniecznie chcialam zeby
mozna bylo te miske, koszyk oraz pokrywke moc wlozyc do zmywarki.

Kupilam najtanszy model, ktory ma to mozliwe. No, tak srednio, w
instrukcji o misce nie pisze czy mozna do zmywarki, ale jeszcze nie
mialam takiej potrzeby, bo jest z teflonu i wystarczy wyplukac. A
pokrywke trzeba odkrecac, ale to chyba w kazdym modelu.

Reszta mnie malo interesowala. Poniewaz to model ekonomiczny, wiec
nie ma roznych bajerow typu swiatelko jak olej zagrzany do
odpowiedniej temp., czy inne rzeczy, ale stwierdzilismy ze na takie
uzywanie jak u nas w zupelnosci wystarczy. Firma ProLine, ale w
Polsce chyba nie ma takiej.

Sasiadka ma taka co sie koszyk obraca w srodku, fajne to, bo polowe
oleju sie tylko uzywa, ale jakos nie chcialo mi sie placic za taki
bajer 3x tyle co za moja. Juz wole wyciagana miske i ew. za rok czy
dwa kupic sobie nowa :-)

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-02-28 19:28:38

Temat: Re: frytkownica
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

"czystek" <c...@b...pl> wrote in message
news:cvve5j$nq2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> witam
> prosze o pomoc w wyborze frytkownicy do 400 zl, w sklepach jest tego pelno
> ale ja mam problem, ktora jest najlepsza w tym przedziale cenowym.
> z gory bardzo dziekuje za pomoc
> pozdrawiam
> czystek

No, ja jestem szczęśliwym użyszkodnikiem od niedawna bardzo dobrej
frytkownicy Tefala. Wygląda całkiem inaczej niż reszta towarzystwa -
prostopadłościenne pudło ze stali nierdzewnej, ale jest rewelacyjna, nie mam
słów zachwytu. Po pierwsze - ma dużą pojemność - wchodzi na raz kilogram
frytek, co przy pięciu osobach, w tym dwójce dorastających dzieci, nie jest
zbyt wiele (jest też podobny, ale mniejszy i tańszy model Tefala). Po
drugie - pracuje bardzo szybko - szybko się nagrzewa i szybko smaży "wsad".
Ma wygodny koszyk ze składaną rączką i kilka zgrabnych rozwiązań
ułatwiających życie - np. sitko na okruchy pod grzałką, filtr oparów. Składa
się raptem z kilku części i tylko jedna z nich - grzałka zespolona z resztą
elektryki - nie daje się myć w zmywarce. Prostopadłościenny kształt obudowy
ułatwia przechowywanie frytkownicy w szafce. Jedyną wadą, jaką
zaobserwowałem, jest nienajlepiej rozwiązana kwestia zwijania kabla - uchwyt
na to przeznaczony po prostu nie działa, jest za mały. Ale poza tym - same
pozytywy. Kupowałem ją w Makro i kosztowała 400 parę złotych - i to chyba
brutto. Szczerze polecam

T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-02-28 21:07:55

Temat: Re: frytkownica
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz Nowicki" <t...@s...com>

> No, ja jestem szczęśliwym użyszkodnikiem od niedawna bardzo dobrej
> frytkownicy Tefala. Wygląda całkiem inaczej niż reszta towarzystwa -
> prostopadłościenne pudło ze stali nierdzewnej, ale jest rewelacyjna, nie
> mam słów zachwytu. Po pierwsze - ma dużą pojemność - wchodzi na raz
> kilogram frytek, co przy pięciu osobach, w tym dwójce dorastających
> dzieci, nie jest zbyt wiele

Tez sie temu ustrojstwu przygladalam i mialam ochote kupic, ale
zastanawialam sie jak jest ze szczelnoscia podczas smazenia. Czy nie
wydostaja sie tluste opary na zewnatrz?
I jak jest wlasciwie z ta pojemnoscia, bo nie pomne juz tego co ogladalam
tez w Makro? Piszesz, ze pojemna, ze kilogram frytek, ale jednoczesnie, ze
malo jak na piec osob itd. Ile min. trzeba wlac oleju?
--
Pozdrawiam
Iwona
/Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać / Cyceron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-02-28 21:32:52

Temat: Re: frytkownica
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

"Iwona_s" <i...@T...pl> wrote in message
news:d0014f$hqu$1@news.dialog.net.pl...

> Tez sie temu ustrojstwu przygladalam i mialam ochote kupic, ale

Też się wcześniej długo zastanawiałem, w końcu kupiłem i nie żałuję.

> zastanawialam sie jak jest ze szczelnoscia podczas smazenia. Czy nie
> wydostaja sie tluste opary na zewnatrz?

Oczywiście, podczas smażenia ziemniaki uwalniają spore ilości wody, która w
postaci pary ulatnia się na zewnątrz. Jednak metalowy filtr wychwytuje
większość oleju - jednak ja i tak zawsze stawiam frytkownicę na płycie pod
wyciągiem kuchennym - tak jest wygodniej - więc nie zauważam ewentualnych
zabrudzeń. Kilka pierwszych razy smażyłem na blacie pod szafkami, ale za
dużo było pary i z szafek woda kapała - tłuszczu nie zauważyłem :)

> I jak jest wlasciwie z ta pojemnoscia, bo nie pomne juz tego co ogladalam
> tez w Makro? Piszesz, ze pojemna, ze kilogram frytek, ale jednoczesnie, ze
> malo jak na piec osob itd. Ile min. trzeba wlac oleju?

Około 4 litrów - na wewnętrznej wanience wytłoczone są miarki od-do. Hmmm,
kilogram to mało - niemało, zależy ile kto jada. Jednak nawet przy większych
potrzebach nie powinno być problemu - smażenie pełnej porcji trwa jakieś 10
minut, kiedy frytek jest mało, to smażą się szybciej niż mięso, a prawie
równo z rybą (płyta elektryczna) - w efekcie podczas czynności obiadowych
występuje często problem "niemania rączek" :)

Czołem

T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-02-28 21:38:39

Temat: Re: frytkownica
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz Nowicki" <t...@s...com>
>
> Około 4 litrów - na wewnętrznej wanience wytłoczone są miarki od-do.

4 litry? Czy napewno? Troche sporo(!) Chyba, ze sie mylisz, ale dzieki za
info:)
--
Pozdrawiam
Iwona
/Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać / Cyceron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-02-28 22:57:12

Temat: Re: frytkownica
Od: Olga_z_k <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwona_s wrote:
> Użytkownik "Tomasz Nowicki" <t...@s...com>
>
>>Około 4 litrów - na wewnętrznej wanience wytłoczone są miarki od-do.
>
>
> 4 litry? Czy napewno? Troche sporo(!) Chyba, ze sie mylisz, ale dzieki za
> info:)

Jesli to ten, ktory ja widzialam, to faktycznie 4 litry. Jak dla
mnie to za duzo. Wiekszosc frytkownic ma pojemnosc 2l oleju / 1kg
frytek, tu mamy dwa razy tyle oleju.

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-03-01 08:36:00

Temat: Re: frytkownica
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Olga_z_k" <o...@p...onet.pl>

> Jesli to ten, ktory ja widzialam, to faktycznie 4 litry. Jak dla mnie to
> za duzo. Wiekszosc frytkownic ma pojemnosc 2l oleju / 1kg frytek, tu mamy
> dwa razy tyle oleju.

Wiekszosc, to cos chyba kolo 3l...

Po ilu smazeniach powinno sie olej wymieniac? I jaki najlepiej stosowac?
--
Pozdrawiam
Iwona
/Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać / Cyceron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-03-01 12:01:28

Temat: Re: frytkownica
Od: Olga_z_k <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwona_s wrote:
> Użytkownik "Olga_z_k" <o...@p...onet.pl>
>
>>Jesli to ten, ktory ja widzialam, to faktycznie 4 litry. Jak dla mnie to
>>za duzo. Wiekszosc frytkownic ma pojemnosc 2l oleju / 1kg frytek, tu mamy
>>dwa razy tyle oleju.
>
>
> Wiekszosc, to cos chyba kolo 3l...

W sklepach tutaj (Londyn) wiekszoc jednak 2l. Czasem 2,2l, ale to i
tak blizej 2l. Wiem co mowie, bo z miesiac temu naogladalam sie tego
ustrojstwa duzo :-) Jeden znalazlam 3,5l, jeden 2,7l, jedne 2,6, a
reszta (jakies 10-12 modeli) 2-2,2l. A pojemnosc wszystkich na
1-1,2kg jedzenia.

> Po ilu smazeniach powinno sie olej wymieniac?

Ciezko powiedziec. Zalezy ile i co smazysz. Jak smaze same frytki,
to uzywam go z 5-6 razy, ale to musza byc czesto smazone, jak
dluzszy okres miedzy nimi to czasem tylko 3 razy, a jak calkiem
dlugo stoi to wylewam i biore nowy. Po smazeniu ryby olej wlasciwie
do niczego sie juz potem nie nadaje. Po kurczakach to zalezy jakich
(w panierce czy bez, mrozone czy swieze itp). Ciezko cos powiedziec,
ja sprawdzam organoleptycznie ;-) Tak wlasciwie to sie chyba powinno
wymieniac po kazdym smazeniu, ale ja tak nie robie. No, po rybie
tak, ale frytki smaze kilkakrotnie, a reszta to zalezy jak sie
kruszy, pali i brudzi ten olej od potrawy.

> I jaki najlepiej stosowac?

My stosujemy slonecznikowy. W instrukcji pisalo ze najlepszy
kukurydziany, ale my jestesmy przyzwyczajeni do slonecznikowego.

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-03-01 13:08:38

Temat: Re: frytkownica
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

"Iwona_s" <i...@T...pl> wrote in message
news:d002tn$jei$1@news.dialog.net.pl...
> Użytkownik "Tomasz Nowicki" <t...@s...com>
>>
>> Około 4 litrów - na wewnętrznej wanience wytłoczone są miarki od-do.
>
> 4 litry? Czy napewno? Troche sporo(!) Chyba, ze sie mylisz, ale dzieki za
> info:)

Tak. Sporo? Jeśli będzie mniej, to będziesz go częściej wymieniać. Wadą
dużej ilości oleju jest zapewne większe zużycie prądu w celu doprowadzenia
go do odpowiedniej temperatury. No i konieczność przydźwigania odpowiedniej
ilości oleju do domu - dla mnie wszakże to rybka, bo i tak kupuję w
opakowaniach 5-litrowych, w Makro, raz na dłuższy czas :). Zaletą zaś -
bardziej równomierny rozkład temperatury podczas smażenia. Ale na ile te
wady i zalety znaczą - nie wiem zgoła

T.