Data: 2004-07-20 05:26:55
Temat: Re: frywolitka - pytanie
Od: "koko szanel :)" <k...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mój "patencik jest taki:
zakupiłam igłę do krzyżyków - ona ma zaokrąglony koniec (nie wchodzi w
poszczególne nitki kordonka!), i ma duże oczko, mam kilka grubości :)
Muszę też mieć mnawlekarkę do nici, bo kordonek opornie sie nawleka!
Nawlekarek zużyłam juz kilka!!!! Rwą sie druciki!
Podczas doczepiania nowej nitki wiąże je starannie węzłem tkackim, węzełek
jest malutki, prawie go nie widać. Po zakończeniu robótki siadam spokojnie i
zaszywam te nitki wkłuwając sie tak, żeby je jak najmniej było widać. To jest
bardzo proste!!!!!!!! i skuteczne.
Trzeba przy dowiązywaniu zostawiać troszke dłuższe nitki, żeby było łatwiej
nawlekać i szyć.
I to by było na tyle :)))
Koko - frywolitka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|