« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-10-25 13:29:46
Temat: Re: gaz czy prad??
Użytkownik <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1130223724.416630.135800@g43g2000cwa.googlegrou
ps.com...
> czy moze ktos wie, czy ekonomicznie to oplaca sie montowac plytke
> elektryczna
> i zrezygnowac w nowym mieszkaniu z gazu?
Ekonomicznie, to nie.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-10-26 09:29:02
Temat: Re: gaz czy prad??> > czy moze ktos wie, czy ekonomicznie to oplaca sie montowac plytke
> > elektryczna
> > i zrezygnowac w nowym mieszkaniu z gazu?
jesli chodzi o czas ktory musisz potem poswiecic na czyszczenie mazistego osadu z nad
kuchenki to
zainstaluj plyte ceramiczny...
my tak zrobilismy i od 3 lat intensywnego uzywania, scieramy tylko lekki kuzyk ze
szklanego okapu
;-), niewyobrazam sobie uzywania teraz palnikow gazowych ;-) przy gotowaniu dla calej
rodziny byla
by to makabra estetyczna
ekonomicznie to stac nas na prad (jeszcze), ale w przyplywie eufori zostawilismy rure
i licznik z
gazem (placimy tylko abo.) to tak na wszelki wypadek jak energia pojdzie zdecydowanie
do gory ;-))
dad
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-10-26 13:13:37
Temat: Re: gaz czy prad??Wed, 26 Oct 2005 09:29:02 +0000 (UTC), na pl.rec.dom, " "
<d...@g...pl> napisał(a):
>>> czy moze ktos wie, czy ekonomicznie to oplaca sie montowac plytke
>>> elektryczna
>>> i zrezygnowac w nowym mieszkaniu z gazu?
>
> jesli chodzi o czas ktory musisz potem poswiecic na czyszczenie mazistego osadu z
nad kuchenki to
> zainstaluj plyte ceramiczny...
>
>
> my tak zrobilismy i od 3 lat intensywnego uzywania, scieramy tylko lekki kuzyk ze
szklanego okapu
> ;-), niewyobrazam sobie uzywania teraz palnikow gazowych ;-) przy gotowaniu dla
calej rodziny byla
> by to makabra estetyczna
>
> ekonomicznie to stac nas na prad (jeszcze), ale w przyplywie eufori zostawilismy
rure i licznik z
> gazem (placimy tylko abo.) to tak na wszelki wypadek jak energia pojdzie
zdecydowanie do gory ;-))
>
> dad
wielka to glupota moim zdaniem... majac gaz nie korzystac z urzadzen
gazowych
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-10-26 13:35:30
Temat: Re: gaz czy prad??> wielka to glupota moim zdaniem... majac gaz nie korzystac z urzadzen
> gazowych
na szczescie jest to tylko twoje zdanie... moze twoja zona po zapoznaniu sie z
dobordziejstwami
blatu ceramicznego i korzysci estetycznych z nich plynacych naprowadzi cie na jedynie
slusza droge
;-)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-10-27 06:27:23
Temat: Re: gaz czy prad??Wed, 26 Oct 2005 13:35:30 +0000 (UTC), na pl.rec.dom, " "
<d...@g...pl> napisał(a):
>> wielka to glupota moim zdaniem... majac gaz nie korzystac z urzadzen
>> gazowych
>
> na szczescie jest to tylko twoje zdanie... moze twoja zona po zapoznaniu sie z
dobordziejstwami
> blatu ceramicznego i korzysci estetycznych z nich plynacych naprowadzi cie na
jedynie slusza droge
> ;-)
ja jestem stary wygo w tych sprawach... nie mam tego problemu, bo nad
kuchnia jest wyciag, oraz dobra wentylacja w kuchni i nic z tych rzeczy,
ktore opisujesz nie ma miejsca... a poza tym mialem juz blat ceramiczny na
starym mieszkaniu i dziekuje, mam dosc przestawiania garnkow aby mi zupa
nie wykipiala, na zyczenie przede wszystkim zony jest spowrotem zwykla
gazowa kuchnia i znacznie tansza w eksploatacji... inna sprawa ze u mnie
jest prawie wszystko na gaz - ogrzewanie, c.u. to po kij mi jeszcze
elektryczna kuchnia do szczescia?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-10-28 17:49:04
Temat: Re: gaz czy prad??Dnia Thu, 27 Oct 2005 08:27:23 +0200, Ormianin naskrobałeś/łaś:
>ja jestem stary wygo w tych sprawach... nie mam tego problemu, bo nad
>kuchnia jest wyciag, oraz dobra wentylacja w kuchni i nic z tych rzeczy,
>ktore opisujesz nie ma miejsca... a poza tym mialem juz blat ceramiczny na
>starym mieszkaniu i dziekuje, mam dosc przestawiania garnkow aby mi zupa
>nie wykipiala, na zyczenie przede wszystkim zony jest spowrotem zwykla
Że jak?
Przecież płyty też mają regulację mocy ;)
--
Mirai, pierwsza, jedyna, niepowtarzalna
12 latka no 1. on p.r.a
Proud Member of S.W.A.T. & Woosh Club
Mleka nie ma, a koty do wykarmienia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-10-30 16:40:59
Temat: Re: gaz czy prad??Agata Rabska wrote:
> Przecież płyty też mają regulację mocy ;)
Jak się pole wyłączy a nie zdejmie garnka, też? ;-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-10-31 10:54:52
Temat: Re: gaz czy prad??Fri, 28 Oct 2005 17:49:04 +0000 (UTC), na pl.rec.dom, Agata Rabska
napisał(a):
> Dnia Thu, 27 Oct 2005 08:27:23 +0200, Ormianin naskrobałeś/łaś:
>
>>ja jestem stary wygo w tych sprawach... nie mam tego problemu, bo nad
>>kuchnia jest wyciag, oraz dobra wentylacja w kuchni i nic z tych rzeczy,
>>ktore opisujesz nie ma miejsca... a poza tym mialem juz blat ceramiczny na
>>starym mieszkaniu i dziekuje, mam dosc przestawiania garnkow aby mi zupa
>>nie wykipiala, na zyczenie przede wszystkim zony jest spowrotem zwykla
> Że jak?
> Przecież płyty też mają regulację mocy ;)
nic to nie daje, jesli chcesz przerwac gotowanie, musisz sciagnac garnek, a
to dla mnie dyskwalifikacja ekono i energonimicznej kuchni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-10-31 12:47:43
Temat: Re: gaz czy prad??Ormianin napisał(a):
> nic to nie daje, jesli chcesz przerwac gotowanie, musisz sciagnac garnek, a
> to dla mnie dyskwalifikacja ekono i energonimicznej kuchni
Eeee tam,
jak ktoś nie potrafi 'zaprogramować' gotowania na kuchence
elektrycznej i musi je przerywać, to jest zdyskwalifikowany jako
kucharz :) :)
--
spp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-10-31 14:22:24
Temat: Re: gaz czy prad??stachu <d...@h...pl> napisał(a):
> jak ktoś nie potrafi 'zaprogramować' gotowania na kuchence
> elektrycznej i musi je przerywać, to jest zdyskwalifikowany jako
> kucharz :) :)
Prawdziwy kucharz gotuje na gazie. I jeżeli już porównujemy kuchnie gazowe z
elektrycznymi, to porównujmy nowy sprzęt, a nie 30-letnie kuchnie gazowe,
trzy generacje do tyłu z nowymi płytami, bo to jest bląd podstawowy.
Osobiście nigdy bym nie zamienił kuchni gazowej na elektryczną, choćby
dawali mi ją za darmo razem z darmowym prądem. Mam gdzieś estetykę, liczy
się _WYGODA_. Kuchnia to warsztat pracy, a nie wystawa. Znam setki klientów,
którzy wyszykowali kuchnie w inoksy, płyty ceramiczne i różne cuda, a gotują
w piwnicy na starej gazowej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |