Strona główna Grupy pl.soc.rodzina gen niewiernosci (link)

Grupy

Szukaj w grupach

 

gen niewiernosci (link)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 140


« poprzedni wątek następny wątek »

131. Data: 2006-09-14 17:51:29

Temat: Re: gen niewiernosci (link)
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eeb7v1$r8q$3@inews.gazeta.pl...


> Za późno przeczytałam ;-)


To aż się boję przeczytać, ale nic to, sam sobie narobiłem...

Pzdr
Paweł



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


132. Data: 2006-09-14 17:52:17

Temat: Re: gen niewiernosci (link)
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eeb7tj$r8q$2@inews.gazeta.pl...


> Bazyli, przeczytaj sobie, o czym ja właśnie dyskutuję z Elske, i
któręą
> strone reprezentuję, a dopiero potem zarzucaj mi ślepotę. Bo akurat w
> tej kwestii, to ja bliżej stoję Twojej prawdy.
> I zwracaj uwagę na emotki.

Dobrze już, dobrze... :o)

Pzdr
Paweł



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


133. Data: 2006-09-14 18:09:07

Temat: Re: gen niewiernosci (link)
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eebkt3$r4t$1@inews.gazeta.pl...


> To, że to włoskie słowo, nie znaczy jeszcze, że się nie przeszczepi na
> inny grunt. I o takiej wendecie piszę.

Vendetta to stara, ginąca w mrokach przeszłości metoda na zemstę
rodziny, rodu czy klanu na kimś, kto jednemu z jego członków coś złego
zrobił (niekoniecznie zabił, zgwałcił córkę, ograbił z mienia etc...).
Potem, jak się pojawiła mafia i 'rodzina' zaczęła oznaczać calą
organizację, vendetta została... a sam przepis na taką zemstę znany już
w Starym Testamencie (co mi Elske wytuptała) i na całym niemal
świecie...


Pzdr
Paweł




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


134. Data: 2006-09-14 18:14:37

Temat: Re: gen niewiernosci (link)
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> szukaj wiadomości tego autora

bazyli4 wrote:

> Pomocnym może być rozpisanie

I co, "filozofie" z brakami w elementarnej wiedzy humanistycznej -
czy zamiast rozpisywać pojęcia na czynniki pierwsze - przeczytałeś
sobie wreszcie definicję związku frazeologicznego? Zajrzałeś do
słownika frazeologicznego? Możliwe, że gdy w końcu to zrobisz,
otworzą się przed tobą nowe światy znaczeń, których nawet samego
istnienia do tej pory (może) nie byłeś świadom.

ŁK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


135. Data: 2006-09-14 18:30:56

Temat: Re: gen niewiernosci (link)
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:45099b70$1@news.home.net.pl...


No cóż, ponieważ nie da się inaczej, jak łopatą do głowy, i trzeba
będzie wspomóc umysł człowieka, który teraz sam się zaplątał w to, co
przeciwnikowi zarzucił, to się mu po troszeczce wyłoży, jak się robi
takie tłumaczenia - żeby wiedział, co się pod związkiem frazeologicznym
naprawdę kryje, zanim znów przekopie parę słowników i niczego ciekawego
się nie dowie - a zrobimy to na przykładzie lizania przez szybę.

1. Jest sobie jakaś rzecz, do której aspirujemy.
2. Nie możemy jej osiągnąć.
3. Jedyne, co jesteśmy w stanie zrobić, to 'polizać przez szybkę', czyli
bawić się ułudą, że jakoś iluzorycznie udaje się to osiągnąć.
4. Lizanie szyby nie doprowadza nas do przedmiotu, a smak szkła,
szczególnie brudnego (tej metafory nie rozwinę, choć ciekawa, ale trzeba
coś zostawić dla czytelnika) jest, jaki jest i raczej szybko zdajemy
sobie sprawę z tego, że to nie jest to, co liżemy, tylko szyba.
5. Potem działa resentyment. Przewartościowujemy to, co za szybą, i
przestajemy chcieć tego, co tam jest, czasem nawet chwalimy szybę za
doskonały smak (szczególnie jak już ją wyliżemy z brudu).

Tak to się rozwija związki frazeologiczne na poziomie podstawowym.
Rozwiń sobie tak ze sto, to Ci pokażę jak to się robi na kolejnych
stopniach. I nie jest to technika postmodernistycznego chowu ;>

Pzdr
Paweł

PS To tylko jedno z kilkorga możliwych rozwinięć, ale podobnych
sobie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


136. Data: 2006-09-14 18:54:50

Temat: Re: gen niewiernosci (link)
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> szukaj wiadomości tego autora

bazyli4 wrote:


> To tylko jedno z kilkorga możliwych rozwinięć, ale podobnych
> sobie...

Wiesz, myślę, że jednak jesteś nieuleczalnym przypadkiem.
Pa.

ŁK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


137. Data: 2006-09-14 18:57:13

Temat: Re: gen niewiernosci (link)
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> szukaj wiadomości tego autora

bazyli4 wrote:

> To tylko jedno z kilkorga możliwych rozwinięć, ale podobnych
> sobie...

Wiesz, myślę, że jednak jesteś nieuleczalnym przypadkiem.
Za to jesteś świetnie przewidywalny i lekko podrażniony
potrafisz długo rezonować: świetnie się nadajesz na worek
treningowy.

No to pa, do następnego treningu.
--
ŁK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


138. Data: 2006-09-14 21:06:19

Temat: Re: gen niewiernosci (link)
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:4509a56b$1@news.home.net.pl...


> Wiesz, myślę, że jednak jesteś nieuleczalnym przypadkiem.
> Za to jesteś świetnie przewidywalny i lekko podrażniony
> potrafisz długo rezonować: świetnie się nadajesz na worek
> treningowy.
>
> No to pa, do następnego treningu.


Następna Elske. Ja się po prostu bawię myszą ;o)

Pzdr ubawiony
Paweł

PS Żadna inna grupa, no, może jeszcze psp, nie daje mi tyle zabawy, co
ta...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


139. Data: 2006-09-14 21:07:43

Temat: Re: gen niewiernosci (link)
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "bazyli4" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eecg7l$dj5$1@news.onet.pl...


>> > No to pa, do następnego treningu.


Zapomniałem dodać... może Cię wyszkolę jednak...

Pzdr
Paweł



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


140. Data: 2006-09-16 08:43:20

Temat: Re: gen niewiernosci (link)
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

bazyli4 napisał(a):

> Vendetta to stara, ginąca w mrokach przeszłości metoda na zemstę
> rodziny, rodu czy klanu na kimś, kto jednemu z jego członków coś złego
> zrobił (niekoniecznie zabił, zgwałcił córkę, ograbił z mienia etc...).

I o tym właśnie traktował wspomniany reportaż. Ale ja za leniwa jestem
na szukanie początków słowa.

--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 13 . [ 14 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Córka - i...
wypowiedzenie pracy
Ważne pytanie
Pralka dla 5-osobowej rodziny
[OT] doczekałam wreszcie :-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »