« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-28 18:09:55
Temat: genialny krem matujący
WRESZCIE znalazłam!!
już mi się wydawało,że ta emulsja z Yves Rocher jest naprawdę bardzo dobra,
potem kupiłam krem Kolastyny matujący na dzień Mat Comfort i byłam bardzo
bardzo zadowolona ,ale niestety kiedy mi się skończył nie mogłam go znaleźc
i kupiłam Ziaję, która była w porównaniu z Kolastyną delikatnie mówiąc taka
sobie...
i wreszcie ostatnio zachęcona ładnym opakowaniem i tym,że moja Mama kupiła
sobie nowe kosmetyki Soraya z serii dotleniającej , kupiłam krem z serii
matującej na dzień...
GENIALNY!!! przede wszystkim bardzo bardzo dobrze i na długo matuje, poza
tym wygładza, szybko się wchałania, jest leciusieńki jak mgiełka, doskonały
pod makijaż, nawilża i.... jestem nim zachwycona..
polecam wszystkim tym z Was, które ciągle szukają swojego kremu i nie moga
znaleźć.. naprawdę warto wypróbować ten.. kosztuje tylko 13 złotych ( w
Tesco) i szczerze mówiąc jest zdecydowanie za tani w porównaniu z tym,jak
działa ;) ale ja tam się z Sorayą kłociła nie będę ;)
pozdrawiam sylwestrowo :)
Karolina
--
----------------------------------------------------
----------
"true love can't be found where it truly does not exist
nor can it be hidden where it truly does..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-28 20:29:24
Temat: Re: genialny krem matujacyKarola napisał/a w news:bsn69n$q81$1@atlantis.news.tpi.pl:
> kosmetyki Soraya [cut] , kupiłam krem z serii
> matującej na dzień...
> GENIALNY!!! przede wszystkim bardzo bardzo dobrze i na długo
> matuje, poza tym wygładza, szybko się wchałania, jest leciusieńki
> jak mgiełka, doskonały pod makijaż, nawilża i.... jestem nim
> zachwycona..
No to mnie zachęciłaś do zakupu. Wahałam się między Sorayą a Dermiką,
ale teraz to chyba nie mam wyboru i kupuję Sorayę :)
Co prawda jestem w jednej trzeciej słoiczka kremu AA Oligovital, ale
zdaje się, że po raz pierwszy wyrzucę mazidło tej firmy. Krem jest
beznadziejny. Gęsty, trudny w rozprowadzaniu, słabo się wchłania, nic a
nic nie matuje i w dodatku zatyka pory. Wybitnie nieudany.
pozdrowienia od mips
--
"W warunkach rzeczywistości przedwrześniowej, na tle ogólnego regresu
tak ekonomicznego, jak i społeczno-politycznego, i to zarówno w
warstwie pryncypiów merytorycznych, jak i w głęboko zacofanej warstwie
sanacyjnej infrastruktury, szczególną nieudolnością i brakiem koncepcji
rysował się bilans białka, który to bilans jak powszechnie wiadomo
wyznacza tak kompetentność czynników odpowiadających za ekonomikę w
każdym społeczeństwie, jak i świadczy w sposób najbardziej widoczny jak
sprawy te są zabezpieczone."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-28 20:36:44
Temat: Re: genialny krem matujacy
"mips" <m...@p...pl> wrote in message
news:Xns945FDA9DDAE43mojatfurczoscradosna@212.33.81.
2...
[CIACH]
Mips, wybacz, ze zawracam Ci glowe, ale sygnaturke masz troszke za dluga...
pozdrawiam,
Marlene
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-28 21:54:47
Temat: Re: genialny krem matującyCzy masz na mysli serie witaminowa terapia matujaca?? Bo jesli tak to ja
uzywam zelu do mycia, i obu kremow i jestem bardzo zadowolona. Zapachem
kojarzy mi sie to z ziaja biobalans, ale rzeczywiscie dziala znacznie
lepiej. Ten na noc jest troszke gestszy i ma takie fajne niebieskie
granulki. :-)
pozdrawiam
stella
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-28 22:46:15
Temat: Re: genialny krem matujący> Czy masz na mysli serie witaminowa terapia matujaca??
tak, dokładnie tę ;) i powiem Ci ,że ostatnio też zastanawiałam się nad
żelem do mycia :)
na razie mam tylko krem na dzień,ale może o inne się wzbogacę również:)
ja też pozdrawiam
Karolina
--
----------------------------------------------------
----------
"true love can't be found where it truly does not exist
nor can it be hidden where it truly does..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-28 22:48:40
Temat: Re: genialny krem matujacy
Użytkownik "mips" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
> No to mnie zachęciłaś do zakupu. Wahałam się między Sorayą a Dermiką,
> ale teraz to chyba nie mam wyboru i kupuję Sorayę :)
oooo, zdecydowanie :) miałam dermikę również i mój główny problem polegał na
tym,że po zużyciu połowy ten krem chyba się zestarzał i łuszczył na
skórze.... no i matował mnie zdecydowanie gorzej niż Soraya... ten mi pasuje
bardzo bardzo :)
pozdrawiam
Karolina
----------------------------------------------------
----------
"true love can't be found where it truly does not exist
nor can it be hidden where it truly does..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-28 22:54:07
Temat: Re: genialny krem matujacymips <m...@p...pl> napisał(a):
> Co prawda jestem w jednej trzeciej słoiczka kremu AA Oligovital, ale
> zdaje się, że po raz pierwszy wyrzucę mazidło tej firmy. Krem jest
> beznadziejny. Gęsty, trudny w rozprowadzaniu, słabo się wchłania, nic a
> nic nie matuje i w dodatku zatyka pory. Wybitnie nieudany.
Rozumiem, że mówisz o tym kremie na dzień? I aż taka beznadzieja? Ja miałam
z tej serii krem na noc i był bardzo przyjemny...
Pozdr
Miśka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-28 23:26:56
Temat: Re: genialny krem matujacyMarlene <0...@w...pl> napisał(a):
> Mips, wybacz, ze zawracam Ci glowe, ale sygnaturke masz troszke za dluga...
Właśnie, tak a'propos czy nie jest to może cytat z którejś księgi
Eksperta?:)) Bo tak fajnie napisane:))
Pozdrawiam
Miśka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-29 12:57:13
Temat: Re: genialny krem matujący
>ostatnio też zastanawiałam się nad
> żelem do mycia :)
Jezeli chodzi o zel to dla mnie jest za gesty, a przez to mniej wydajny.
Trzeba wziac sporo i zmieszac z woda aby ladnie sie pienil. Co do dzialania
nie mam zastrzezen. A co do konsystencji to juz co kto lubi :-)
pozdrawiam
stella
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-29 18:18:48
Temat: Re: genialny krem matujący
Użytkownik "Stella" <s...@n...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bsnjfc$rct$1@inews.gazeta.pl...
> Czy masz na mysli serie witaminowa terapia matujaca??
To ja polece jeszcze z tej serii maseczke. Mam cere mieszana, ale przez
srodek swieci sie okropnie, a po nalozeniu tej maseczki rano, nosek
musialam przypudrowac dopiero okolo 16-tej!!! Szkoda tylko, ze nie
zawsze rano mam czas na maseczki (chyba trzeba trzymac ja 10-15 minut,
ale ja tyle nie wytrzymalam, bo zaschla wczesniej i troche mnie
sciagala).
W konsystencji jest troche podobna do maseczki avonu 3-minutowej, bo
chyba tez zawiera kaolin (chyba tak to sie nazywa, to chyba cos w
rodzaju glinki). Ma dosc dziwny kolor - intensywny fiolet. Dla cery
tlustej IMO rewelacja, ale na moje sucho-normalne policzki bym jej nie
ryzykowala nakladac.
--
Pozdrawiam,
Iwona
_____________
Who am I
www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=showuser
&userid=39011
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |