Data: 2004-07-17 12:20:48
Temat: Re: gips zywiczny
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 15 Jul 2004 20:17:45 +0200, "deBerg" <d...@o...pl>
wrote:
>Czytaj post M - moczenie takieego opatrunku ma sens tylko pod jednym
>warunkiem: po zmoczeniu bierze się suszarkę do włosów i przez godzinę
>dokładnie i głęboko suszy :) Inaczej jest dokładnie tak jak opisały osoby
>przede mną.
A to nie jest po prostu tak, ze go wolno moczyc a nie wolno nalewac
wody do srodka? On chyba nie przesiaka, co? Czyli bym rozumiala ze
mozna go myc i jak sie go ochlapie przez przypadek czy wejdzie do
kaluzy to sie nic nie stanie, ale przy kapieli normalne ze sie woda
napelni, ja bym nigdy takim czyms nie ryzykowala - wiadomo, ze pod
gipsem sie nie wytre...
BTW - czy kiedy mieliscie polamane czy inaczej uszkodzone konczyny -
sami zalatwialiscie sobie gips zywiczny czy Wam w szpitalu sugerowali
cos takiego? Za doplata?
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
|