Data: 2002-08-01 22:01:48
Temat: Re: gorsze od kotow i psow :((
Od: "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Too old..." <j...@p...pl> wrote in message
news:aic9u9$o5a$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:aic83b$jdu$1@news.tpi.pl...
> > "Too old..." <j...@p...pl> wrote in message
> > news:aibt7e$4u2$4@news.tpi.pl...
> > > To coś Wam powiem.
> > > Dawno temu przeczytałem chyba indyjskie przysłowie,że dzieciaka na
> > początku
> > > trzeba traktować jak króla,potem jak niewolnika ,a następnie jak
> > > przyjaciela.
> > To mnie Krzysztof wzruszyłeś nieco, bo ja tez to kiedyś słyszałem i mam
z
> > tym związane radosno/smutne wspomnienia.
> > Podrawiam serdecznie,
> > Bogusław B
> > PS A jak tam Agata w Skandynawii sobie radzi - jakies raporty nadsyła?
>
> Agata już wylądowała w Świnoujściu i odpoczywa tam przez tydzień na plaży.
> ;-)))
> To wielki sprawdzian dla panny 17-letniej ,miesiąc na morzu ze starszymi
od
> siebie .Załoga to tylko 7 osób .No i wachty i wszelkie obowiązki dzielone
po
> równo.I to pierwszy raz na wodzie. Na pewno nabrała dystansu do przygód
> morskich - jest zmęczona .Ale także na pewno będzie to przez długi czas
> przygoda jej życia . Zwiedziła Bornholm ,Kopenhagę , fiordy ,kilka
> pomniejszych miast w Szwecji,Danii i Norwegii .
>
> A w tej chwili Agata jest mi przyjacielem ,a ja jej.;-))
W wersji którą ja znam to zmiana miała być co siedem lat czyli się
zgadza.!(pierwsze siedem król, drugie siedem niewolnik, a potem przyjaciel)
Ja zwiedzałem Skandynawię z lądu na dwa razy - już to polecałem tu kiedyś. Z
morza na pewno jest też świetnie.
BoGusław
|