Data: 2001-03-06 12:24:00
Temat: Re: granice tolerancji homoseksualizmu
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A wogole jak to jest, ze pary hetero w lokalu siedza przy stolikach
> i o czyms tam zagaduja, a tu nagle takie 'wystepy'? - nie rozumiem
> tego za bardzo. Chodzi o jakas prowokacje, czy moze opanowanie
> nowego lokalu jako miejsca spotkan?
Wlasnie, to jakies rozgrywki, moze "testowanie stopnia tolerancji"?
Trzeba zademonstrowac swoja odmiennosc... a co jak ktos sie zdeneruje?
... to bardzo dobrze, bedzie "plaku, plaku" i narzekanie
na nietoleranycjny swiat. A potem medale, ordery... ;-)
O to chyba chodzi.
Pare razy chyba facet z babka sie calowali ale zwykle szybko opuszczali
lokal (z wlasniej checi!) :-)
Duch
|