Data: 2003-03-14 11:49:53
Temat: Re: grupa RR
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R wrote:
> po rzuceniu okiem na <news:b4savn$jb3$1@ochlapek.sierp.net>
> eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <tycztom> wylosował takie:
>
>> 'ta' - te rekrutacje (z opowiadań znajomych), to już naprawdę trzeba
>> 'świętym' się urodzić, żeby przejść do ostatniego etapu.
>
> eee... nie jest tak źle.
> aczkolwiek nawet jesli rekrutacje robi firma zewnętrzna,
> sa naciski od wewnatrz - który kandydat jest najlepszy. ;-)
MZ coraz gorzej, no i raczej "źle". Kumoterstwo układy i układziki...
No, ale cieszę się, że w Twoim otoczeniu jest inaczej :)
>> Ostatni etap, to telefony do 'wszystkich świętych', np: telefon do
>> ostatniej firmy w której zainteresowany pracował i pytanie"
>> - czy zapyrzjaźnił się Pan ze swoim byłym pracownikiem?
>> - czy wyjeżdżaliście razem na wakacje?
>
> brzmi ciekawie.
> ale nie jest tak źle. są rekrutacje 'o kant dupy potłuc'
> ale są i przyjazne procesy. zalezy od firmy.
Tak, swojego czasu chodziłem trochę po tych procesach i śmiało powiem, że
taki OK, to jeden na 5 (tnz. masz przed sobą ludzi którzy wiedzą czego
szukają, testy są merytorycznie dopracowane i odpowiednie, no i masz
poczucie tego, że ten cały proces rekrutacji, to nie tylko po to, żeby P.
Prezesowi pokazać, że było uczciwie - a kandydacik już od 2 miesięcy wie, że
tam będzie pracował ;))
>> ..no a jak już się przyjmnie delikwenta, to wtedy INWIGILACJA
>
> z punktu widzenia pracodawcy, niezbędny jest pewien poziom inwigilacji.
> całkiem niedawno plus wprowadził taką usługę - monitorowanie pracowników
> (miejsca ich pobytu). wielki brat czuwa.
Nie zgadzam się. Potrzebne są narzędzia związane z bezpieczeństwem np. sieci
(BSI). Co ma do tego inwigilacja? Nie będę wymieniał firm, powiem tylko
tyle, że są w Polsce potężne firmy które wcale nie inwigilują żeby dbać o
BSI czy inne kluczowe aspekty funkcjonowania business'u.
Biurowy Wielki Brat czuwa!
albo "Truman Show" (czy jakoś) - proponuję kamery w guzikach i lustrach
(zresztą kto wie czy już tak nie jest ;)
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|