« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-21 20:21:19
Temat: grypowy obiadZlapalam jakies paskudne wirusy.
Wymeczona choroba, pozbawiona mozliwosci wyjscia po zakupy postanowilam
uratowac swoje zdrowie smakowitym goracym obiadkiem z dodatkiem antybiotyku
zawartego w czosnku.
Zamarzyla mi sie lasagne z pomidoorami i szpinakiem, ale plaskich kluch nie
bylo w domu- postanowilam podgotowac odrobine zwykly makaron, w kolejnych
trzech garnkach powstawal w tym czasie beszamel, sos ze swierzych pomidorow
i cos co mialo byc sosem ze swierzych lisci szpinaku. Liscie szpinaku po
podduszeniu w trakcie przyprawiania zaskoczyly mnie swoim szczawiowym
smakiem...........Zrobilam wiec z nich zupe- krem szczawiowa z siekanym
jajkiem pietruszka i jogurtem. Reszte natomiast warstwo umozylam na
natluszczonej blaszce zakonczajac masa beszamelu posypanego zoltym serem.
Zapiekalam ok godzinuy, az zrobilo sie bardzo rumiane na wierzchu. Pyszna
zapiekanka makaronowa mi wyszla- daleka od lazagne, ale bardzo smaczna-
polecam
zasmarkana Ktoska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-21 20:45:37
Temat: Re: grypowy obiadktosia z adresu k...@U...o2.pl w wiadomości
ciq2hf$ano$...@a...news.tpi.pl wymodził(a) :
Życzę powrotu do zdrowia i na przyszłość rób wszystko ze świeŻych warzyw :).
--
Pozdrawiam
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-22 08:12:54
Temat: Re: grypowy obiad
Użytkownik "ktosia" <k...@U...o2.pl> napisał w wiadomości
news:ciq2hf$ano$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zlapalam jakies paskudne wirusy.
> Wymeczona choroba, pozbawiona mozliwosci wyjscia po zakupy postanowilam
> uratowac swoje zdrowie smakowitym goracym obiadkiem z dodatkiem
antybiotyku
> zawartego w czosnku.
Podziwiam, że w tym stanie miałaś jeszcze siłę gotować :)
Moja babcia robiła czosnkowe grzanki. Piekła kromki chleba posmarowane
masłem na chrupko ( w piekarniku lub tosterze) i potem obrany ząbek czosnku
wcierała w twardawą kromkę. Ząbek czosnku, na tej twardej, porowatej
powierzchni chleba się ścierał jak na tarce zupełnie :) Można też upiec
kromki chleba, lub bułki i zrobić masełko czosnkowe.
Polecam Ci także wyciąg z pestek grejfruta - genialnie działa.
I dużo zdrówka :)
--
pozdrawiam, misiczka
Nie stawiaj sprawy na ostrzu noża, bo możesz ją zarżnąć
http://www.misiczka.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-22 10:55:13
Temat: Re: grypowy obiad
> Polecam Ci także wyciąg z pestek grejfruta - genialnie działa.
>
A mogę prosić o szczegóły (tak profilaktycznie bo na razie odpukać mnie nie
łamie)
Pozdrawiam
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-22 10:59:42
Temat: Re: grypowy obiadDnia Wed, 22 Sep 2004 12:55:13 +0200, Waćpanna lub Waćpan *Dorota
Kalinowska*, w wiadomości news:<news:cirllj$6p4$1@atlantis.news.tpi.pl>
zawarł, co następuje:
>> Polecam Ci także wyciąg z pestek grejfruta - genialnie działa.
>>
> A mogę prosić o szczegóły (tak profilaktycznie bo na razie odpukać mnie nie
> łamie)
To moge ja, bo mam w domu. Nazywa się to Citrosept, można kupić w aptekach i
jest drogie, więc mnie przywieźli z Czech większy zapas. Teoretycznie jest
to na wszystko i wewnętrznie i zewnętrznie, w środku jest taaaaaka długa
ulotka z opisem. Gorzkie jak cholera, brat spożywa to na herbacie miętowej.
Ponoć wzmacnia odporność, działa przeciwbakteryjnie i jest super.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-22 11:09:07
Temat: Re: grypowy obiad
Użytkownik "Ti`Ana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
news:17g16zvhpqjq8$.dlg@czarodziejka.net...
> Dnia Wed, 22 Sep 2004 12:55:13 +0200, Waćpanna lub Waćpan *Dorota
> Kalinowska*, w wiadomości news:<news:cirllj$6p4$1@atlantis.news.tpi.pl>
> zawarł, co następuje:
>
> >> Polecam Ci także wyciąg z pestek grejfruta - genialnie działa.
> >>
> > A mogę prosić o szczegóły (tak profilaktycznie bo na razie odpukać mnie
nie
> > łamie)
>
> To moge ja, bo mam w domu. Nazywa się to Citrosept, można kupić w aptekach
Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-22 11:37:35
Temat: Re: grypowy obiad
Użytkownik "Ti`Ana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
news:17g16zvhpqjq8$.dlg@czarodziejka.net...
> To moge ja, bo mam w domu. Nazywa się to Citrosept, można kupić w aptekach
i
> jest drogie, więc mnie przywieźli z Czech większy zapas.
Jest jeszcze grepostept :) Z tego co się orientowałam, jedno jest z samych
pestek, a drugie z pestek, błon i innych części grejpfruta
www.greposept.pl
--
pozdrawiam, misiczka
Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają koty
i na tych, pokrzywdzonych przez los (O. Wilde)
http://www.misiczka.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-22 12:56:08
Temat: Re: grypowy ... antybiotyk z cebuli?
"Ti`Ana" pisze, ze na grype najlepiej jak cos jest:
> Gorzkie jak cholera, brat spożywa to na herbacie miętowej.
> Ponoć wzmacnia odporność, działa przeciwbakteryjnie i jest super.
Poniewaz kazdy wyraz w zdaniu koncze dzwiecznym "yg", co jest u mnie
glownym objawem zakatarzenia trzeciego stopnia, wiec przyszlam zapytac
o antybiotyk z cebuli. Moja pani od polskiego robila toto kiedys (w
celu leczenia nalogowych wagarowiczow, marzycieli i ludzi, co woleli
siedziec w domu i cos poczytac ;-)), pamietam jedynie ze smierdzialo i
bylo niedobre. I ze dzialalo skutecznie i natychmiastowo. Niestety,
szczegolow receptury nie pamietam. Czy wystarczy cebule pokroic i
odstawic w cieple miejsce?
Pozdrawiamyg i dziekujeg,
eM-yg (smarkata juz od dwoch tygodni)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-22 13:00:46
Temat: Re: grypowy ... antybiotyk z cebuli?Dnia Wed, 22 Sep 2004 13:56:08 +0100, Waćpanna lub Waćpan *eM*, w wiadomości
news:<news:cirsp7$2gm$1@news.onet.pl> zawarł, co następuje:
>> Gorzkie jak cholera, brat spożywa to na herbacie miętowej.
>> Ponoć wzmacnia odporność, działa przeciwbakteryjnie i jest super.
>
> Poniewaz kazdy wyraz w zdaniu koncze dzwiecznym "yg", co jest u mnie
> glownym objawem zakatarzenia trzeciego stopnia, wiec przyszlam zapytac
> o antybiotyk z cebuli. Moja pani od polskiego robila toto kiedys (w
> celu leczenia nalogowych wagarowiczow, marzycieli i ludzi, co woleli
> siedziec w domu i cos poczytac ;-)), pamietam jedynie ze smierdzialo i
> bylo niedobre. I ze dzialalo skutecznie i natychmiastowo. Niestety,
> szczegolow receptury nie pamietam. Czy wystarczy cebule pokroic i
> odstawic w cieple miejsce?
Nie umiem tego robić, więc kupuję w aptece gotowy syrop z cebuli i dziękuję
Ci bardzo, że mi o tym przypomniałaś, bo sama jestem zagrypiona od tygodnia
i ten syrop mi jakoś wypadł, a to mi przecież może życie uratować przed
sobotnią imprezą... :)
Masz może jeszcze jakieś pomysły na ratowanie biednego paluszka, na którym
się przez przypadek zamknęły drzwi od samochodu :(( bo ja cierpię i bym
sobie życie jakoś poprawiła...
Ale w sumie fajnie jest, bo nie mogę utrzymać ziemniaka w ręce lewej i
obierać prawą, więc mam urlop :D
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-22 13:01:50
Temat: Re: grypowy ... antybiotyk z cebuli?eM wrote:
> "Ti`Ana" pisze, ze na grype najlepiej jak cos jest:
>
>
>>Gorzkie jak cholera, brat spożywa to na herbacie miętowej.
>>Ponoć wzmacnia odporność, działa przeciwbakteryjnie i jest super.
>
>
> Poniewaz kazdy wyraz w zdaniu koncze dzwiecznym "yg", co jest u mnie
> glownym objawem zakatarzenia trzeciego stopnia, wiec przyszlam zapytac
> o antybiotyk z cebuli. Moja pani od polskiego robila toto kiedys (w
> celu leczenia nalogowych wagarowiczow, marzycieli i ludzi, co woleli
> siedziec w domu i cos poczytac ;-)), pamietam jedynie ze smierdzialo i
> bylo niedobre. I ze dzialalo skutecznie i natychmiastowo. Niestety,
> szczegolow receptury nie pamietam. Czy wystarczy cebule pokroic i
> odstawic w cieple miejsce?
>
> Pozdrawiamyg i dziekujeg,
> eM-yg (smarkata juz od dwoch tygodni)
>
>
>
>
>
>
Nie wiem czy napewno o to chodzi, ale znam taki przepis...
Pokrój cebule (nie musi byc drobno) i posym cukrem... odstaw w cieple
miejsce i poczekaj jakis dzien.... voila - gotowe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |