| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-06-17 08:15:19
Temat: Re: grzebie się w starych zdjęciachDnia Tue, 17 Jun 2008 09:52:17 +0200, Panslavista napisał(a):
> <i...@g...pl> wrote in message
> news:md6bpiwql9fs$.120a1kpxgc8qm$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 17 Jun 2008 09:35:45 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "medea" <e...@p...fm> wrote in message
>>> news:g37o8p$i95$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> tren R pisze:
>>>>> wspominam stare, odjechane klimaty, czy to coś oznacza?
>>>>>
>>>>
>>>> Starzejesz się. ;-)
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> Nostalgia, żal za kobietami, które można było zaliczyć, ale wtedy się nie
>>> chciało...
>>
>> ...nie mogło ;-P
>>
>>> Za karę te pamięta się najdłużej...
>>
>> Tiaaa, ta pamięć to najlepszy dowód, że samemu zostało się przez nie
>> trwale
>> zaliczonym. Na tym polega perfidia kobiet ;-PPP
>
> I zrobiło dziecko Schechnikowi...
A co to ma do rzeczy? - sam zacząłeś o zaliczaniu kobiet... a mnie się to
słowo po prostu nie podoba, ani postawa. Jak się okazuje, mężczyźni
nastawieni na zaliczanie kobiet bywają zaliczeni "psychicznie" przez te,
których zaliczyć nie było dane. O tym mówię. To głębszy uraz dla mężczyzny
- takie psychiczne zaliczenie przez kobietę. Sam to stwierdzasz, mówiąc, że
"te pamięta się najdłużej".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-06-17 08:36:48
Temat: Re: grzebie się w starych zdjęciachtren R<t...@p...pl>
news:g36qn8$a5n$1@news.onet.pl
> wspominam stare, odjechane klimaty, czy to coś oznacza?
oczywiście
don
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-06-17 08:40:54
Temat: Re: grzebie się w starych zdjęciachDnia Tue, 17 Jun 2008 09:46:16 +0200, cbnet napisał(a):
> Może między tęsknotami i tym co z nich zostało?
Jesteś mega-nega, jak zwykle, współczuję :-D
Ja też grzebię w zdjęciach - nie aby podsumowywać jakieś resztki, ale
przeciwnie, aby stwierdzić, co osiągnę/łam/liśmy, jak kiedyś było zgrzebnie
i ubogo w kraju, a jak jest teraz. Oglądam zdjęcia z budowy domu - na nich
mąż noszący cegły i zaprawę; i sobie mówię, że nigdy więcej tego. Oglądam
zdjęcia z pobytów w mieście - szare ulice, smętni ludzie. Nie ma w tych
zdjęciach żadnych!!! moich tęsknot - nawet za minionym czasem nie tęsknię:
podobam się sobie dziś znacznie bardziej, niż kiedyś. I mąż też mi się
bardziej podoba. Mamy po prostu czas dla siebie, bo mamy chęć na to, aby go
wygospodarować, i zauważamy, co ważne w nas, w innych ludziach. Nie gonimy,
jak kiedyś: z pracy do dzieci, od dzieci do pracy, z pracy do roboty, z
roboty do dzieci i nic więcej.
Oglądam zdjęcia z sentymentem tylko wtedy, kiedy są na nich bliscy, którzy
odeszli i miejsca z dzieciństwa, które już znikły: jabłonka z pochyłym
konarem, na którym siadaliśmy rzędem jako dzieci, lotnisko, na którym się
wychowałam, stare wiejskie sady, gdzie zbierało się gruszki witarnie i
jabłka zorze czy grzechoty - spróbować je dziś znaleźć gdziekolwiek nie ma
szans.
Setki zdjęć, sentyment, ale bez tęsknot: dziś jestem szcześliwsza, o wiele.
Skoro tak, to może umrę szczęśliwa całkiem, bo przeciez w życiu najbardziej
o to chodzi. Dlatego oglądam zdjęcia - że widzę pozytywne zmiany w
dzisiejszej rzeczywistości, a nie smętne pozostałości :-)
Najciekawsze jest to, że moja 18-letnia córka wyciąga pudła ze zdjęciami i
myszkuje w nich z upodobaniem. To jest pozytywne, bo ma możliwość docenić,
co my osiągnęliśmy. I docenia. To bardzo wychowawcze i budujące, zwłaszcza,
że pokazuje właściwy kierunek zmian w życiu: nie ku nostalgicznej
rezygnacji i tęsknocie za minionym :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-06-17 08:46:33
Temat: Re: grzebie się w starych zdjęciachUżytkownik<i...@g...pl>
news:1hcnbd84yamz4.14onsltfn119e.dlg@40tude.net
> Dnia Tue, 17 Jun 2008 09:46:16 +0200, cbnet napisał(a):
>
> > Może między tęsknotami i tym co z nich zostało?
>
> Jesteś mega-nega, jak zwykle, współczuję :-D
[...]
ważne jeszcze, kto grzebie :)
przecież u trenera jasno widać jakieś niezadowolenie i smutek a u ciebie
mega-mega-zadowolenie i fontannę radości, nespa? :)
don
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-06-17 08:47:58
Temat: Re: grzebie się w starych zdjęciachtren R<t...@p...pl>
news:g36qn8$a5n$1@news.onet.pl
> wspominam stare, odjechane klimaty, czy to coś oznacza?
a w okno patrzysz/w drzwiach balkonowych stoisz?
don
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-06-17 08:51:00
Temat: Re: grzebie się w starych zdjęciachTo załóż nowy temat, to _może_ pogadamy.
--
CB
Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1hcnbd84yamz4.14onsltfn119e.dlg@40tude.net...
> Jesteś mega-nega, jak zwykle, współczuję :-D
>
> Ja też grzebię w zdjęciach...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-06-17 09:46:41
Temat: Re: grzebie się w starych zdjęciachDnia Tue, 17 Jun 2008 10:46:33 +0200, Don Gavreone napisał(a):
> Użytkownik<i...@g...pl>
> news:1hcnbd84yamz4.14onsltfn119e.dlg@40tude.net
>
>> Dnia Tue, 17 Jun 2008 09:46:16 +0200, cbnet napisał(a):
>>
>>> Może między tęsknotami i tym co z nich zostało?
>>
>> Jesteś mega-nega, jak zwykle, współczuję :-D
> [...]
>
> ważne jeszcze, kto grzebie :)
>
> przecież u trenera jasno widać jakieś niezadowolenie i smutek
Ja u niego tego nie widzę. On tylko pisze, że oglada zdjęcia.
Niezadowolenie i smutek widzę tylko u cbneta, ale to nie tylko odnośnie
oglądania zdjęć.
> a u ciebie
> mega-mega-zadowolenie i fontannę radości, nespa? :)
To, że ktoś podsumowuje swoje życie "in plus" i jest z niego zwyczajnie i
po prostu zadowolony odbierasz jako mega-zadowolenie i fontannę radości?
Zapewne u podłoża tego stanu domyślasz sie worka pieniędzy, luksus w każdym
szczególe itp ;-P
Hmmm... a nie wydaje Ci się, że przebieg i odbiór własnego życia zależy
tylko i wyłącznie od nastawienia, a nie od stanu konta (oczywiście, minimum
komfortu finansowego jest niezbędne, nie ma co się okłamywać)? - może Ty
masz po prostu za duże oczekiwania i dlatego identyczne podsumowanie
Twojego nie wydaje Ci się możliwe?
Ciekawa jestem, czego konkretnie się domyślasz w moim, czytając to, co
piszę... ;-P
Znam wiele osób, dla których życiowym osiągnięciem i celem jest posiadanie
największej/najnowszej plazmy. Zmieniają telewizor co roku. W momencie,
kiedy ktoś z ich otoczenia kupuje większą, tracą sens życia... Autentyk.
Ja mam jeden malutki telewizor - w kuchni. Ma chyba z 10 lat.
Kiedy przychodzą do mnie/nas goście, siedzimy w pokoju i gadamy - TV nie ma
racji bytu, mecze czy filmy niech sobie oglądają u siebie, a ci, co nie
mają ze mną co robić bez TV, po prostu wylatują z listy.
W sypialni też TV nie ma miejsca - tam się tylko śpi albo... tak czy
inaczej robi się w niej o, co trzeba.
Tak. Jeden mały, stary telewizor w całym domu :-)
Wnisek wg "uczonych radzieckich":
Brak TV w domu bardzo wpływa na pozytywny rozrachunek własnego życia - a ja
nie wiem, czy nie jest właśnie odwrotnie.
Oczywiście potraktuj rzecz znacznie szerzej, niż tylko w aspekcie starego
odbiornika TV, mam nadzieję, że nie musze Ci tego tłumaczyć dalej...
;-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-06-17 09:47:57
Temat: Re: grzebie się w starych zdjęciachPowinni cię zamknąć w psychiatryku. :)
Powaga.
--
CB
Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:wuqtwo024jaf$.i0y6zoymprb8.dlg@40tude.net...
> Po co zakładać nowy? - Treneiro założył bardzo dobry :-)
> Można go szerzej traktować, ale zdaje mi się, że o to mu właśnie
> chodziło...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-06-17 09:48:46
Temat: Re: grzebie się w starych zdjęciachDnia Tue, 17 Jun 2008 10:51:00 +0200, cbnet napisał(a):
> To załóż nowy temat, to _może_ pogadamy.
Po co zakładać nowy? - Treneiro założył bardzo dobry :-)
Można go szerzej traktować, ale zdaje mi się, że o to mu właśnie
chodziło...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-06-17 09:54:38
Temat: Re: grzebie się w starych zdjęciachmedea pisze:
> tren R pisze:
>> wspominam stare, odjechane klimaty, czy to coś oznacza?
>>
> Starzejesz się. ;-)
to i bez tego się dzieje :)
--
http://dokad.prowadzi.patrz.pl
tren hakker, tre Niro, t-ster
gg 1290613
trener is nimi mnogoe smog sdelat'
trener is igracima
trener is kentakija
trener is šefom
trener is herr andrej pomahae
trener is
trener is´dzia bob mohylew na klaczy
sygnaturka moze mieć maksymalnie 4 wiersze, to co widzisz powyżej, to po
prostu kilka sygnaturek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |