> chlam z podczepiona ideologia marki-badziew.

Haniu, nie generalizuj, bo i tam mozna czasem cos wypatrzyc... Trzeba tylko
wiedziec w ktorym.
Ja mam akurat doswiadczenie frankfurcko(O)-berlinskie i powiem tak - w
Berlinie (a bylam w kilku miejscach) nie znalazlam nic dla siebie - same
lumpeksiarskie szmatki, natomiast we Frankfurcie (O) kupilam polowe obecnych
ciuchow i sa one dobrej jakosci i kroju. Trzeba tylko wiedziec gdzie szukac.
Az z ciekawosci zajrze w przyszlym tygodniu do gdanskiego(ich) i porownam,
bo dotychczas (1) odstraszaly mnie opinie grupowiczek (2) nie mialam czasu,
bo w domu bywam jedynie w weekendy :)

Pozdrawiam
Agata Mroz