« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-08 07:53:50
Temat: hałaśliwy pies sąsiadaWitam
Mam problem z psem sąsiada zza ściany. Zostawiany sam w domu potrafi
szczekać od 8 do 16, a później jak sąsiedzi wychodzą to nawet do 2 w nocy.
Sąsiad się wypiera że ich pies nie szczeka, Straż Miejska i
administracja osiedla mówią że nie mogą nic zrobić, bo na psa nie ma
paragrafu.
Czy ktoś miał podobną sytuację i pomoże mi rozwiązać ten problem?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-08 08:10:49
Temat: Re: hałaśliwy pies sąsiadaUżytkownik "Krzysiek" <k...@w...pl> napisał:
> Witam
> Mam problem z psem sąsiada zza ściany. Zostawiany sam w domu potrafi
> szczekać od 8 do 16, a później jak sąsiedzi wychodzą to nawet do 2 w nocy.
> Sąsiad się wypiera że ich pies nie szczeka, Straż Miejska i
> administracja osiedla mówią że nie mogą nic zrobić, bo na psa nie ma
> paragrafu.
> Czy ktoś miał podobną sytuację i pomoże mi rozwiązać ten problem?
O 2 w nocy to już jest paragraf. W takiej sytuacji wzywaj policję niech
spiszą protokół zajścia i do sądu grodzkiego. Jak sąsiad nauczy psa nie
szczekać podczas swojej nieobecności w nocy to pewnie w dzień też
przestanie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-08 08:40:40
Temat: Re: hałaśliwy pies sąsiada
Użytkownik "deuter" <d...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bgvlu6$r6d$1@news.mch.sbs.de...
> Użytkownik "Krzysiek" <k...@w...pl> napisał:
> > Witam
> > Mam problem z psem sąsiada zza ściany. Zostawiany sam w domu potrafi
> > szczekać od 8 do 16, a później jak sąsiedzi wychodzą to nawet do 2 w nocy.
> > Sąsiad się wypiera że ich pies nie szczeka, Straż Miejska i
> > administracja osiedla mówią że nie mogą nic zrobić, bo na psa nie ma
> > paragrafu.
> > Czy ktoś miał podobną sytuację i pomoże mi rozwiązać ten problem?
>
> O 2 w nocy to już jest paragraf. W takiej sytuacji wzywaj policję niech
> spiszą protokół zajścia i do sądu grodzkiego. Jak sąsiad nauczy psa nie
> szczekać podczas swojej nieobecności w nocy to pewnie w dzień też
> przestanie.
Na hałasowanie paragraf jest cały czas. Nad znęcanie się nad zwerzęciem też.
mer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-08 11:34:28
Temat: Re: hałaśliwy pies sąsiada
Użytkownik "Krzysiek" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bgvl03$oc0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Mam problem z psem sąsiada zza ściany. Zostawiany sam w domu potrafi
> szczekać od 8 do 16, a później jak sąsiedzi wychodzą to nawet do 2 w nocy.
> Sąsiad się wypiera że ich pies nie szczeka, Straż Miejska i
> administracja osiedla mówią że nie mogą nic zrobić, bo na psa nie ma
> paragrafu.
>
>
Zgadza sie. Na psa nie ma paragrafu ale na czlowieka-wlasciciela jest.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-08 12:03:11
Temat: Re: hałaśliwy pies sąsiadaUżytkownik "mer" <b...@i...pl> napisał:
> > > [...] Straż Miejska i
> > > administracja osiedla mówią że nie mogą nic zrobić, bo na psa nie ma
> > > paragrafu.
> >
> > O 2 w nocy to już jest paragraf. W takiej sytuacji wzywaj policję niech
> > spiszą protokół zajścia i do sądu grodzkiego. Jak sąsiad nauczy psa nie
> > szczekać podczas swojej nieobecności w nocy to pewnie w dzień też
> > przestanie.
>
> Na hałasowanie paragraf jest cały czas. Nad znęcanie się nad zwerzęciem
też.
Siur, ale jak widzisz jest problem z egzekwowaniem. Natomiast, z
doświadczenia wiem, że policja nie robi większych problemów z przyjazdem do
takich nocnych wezwań.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-08 12:35:02
Temat: Re: hałaśliwy pies sąsiadaW liscie "Krzysiek" <k...@w...pl> mozna bylo
przeczytać min.:
>Witam
> Mam problem z psem sąsiada zza ściany. Zostawiany sam w domu potrafi
>szczekać od 8 do 16, a później jak sąsiedzi wychodzą to nawet do 2 w nocy.
> Sąsiad się wypiera że ich pies nie szczeka, Straż Miejska i
>administracja osiedla mówią że nie mogą nic zrobić, bo na psa nie ma
>paragrafu.
Po pierwsze proponuje przejżeć regulamin
spółdzielni, czy nie ma w nim wymienionych
przepisów pożądkowych, typu remonty od-do, cisza
nocna od-do, pieski na smyczy na terenie osiedla
itp. W regulaminie mej spoldzielni jest zapis o
tym, że mozna trzymać zwierzęta w domu, pod
warunkiem że nie są one uciążliwe dla innych
mieszkańców. Jeżeli masz taki, bądz podobny punkt,
to pisz skargi do zarządu spółdzielni, niech
będzie to na piśmie, będą musieli ci na nie
odpowiedzieć. Bo jak na razie to IMHO zbywają Cię
sianem.
W mojej spółdzielni za notoryczne
nieprzestrzeganie ww zasad mozna zostac ukaranym
wyrzuceniem ze spoldzielni, a to wiazac sie bedzie
dla sasiada z koniecznoscia ponowienia procesu
przyjecia do niej, a wiec koszta wpisowego itp.
Jesli chodzi o kwestie prawne to, paragraf na
cisze jest całą dobę, owa cisza nocna to sprawa
konkretnej spółdzielni, w jakich terminach ją
sobie ustali.
Kodeks wykroczeń:
Art. 51. § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub
innym wybrykiem zakłóca
spokój,
porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje
zgorszenie w miejscu
publicznym,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo
grzywny.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter
chuligański lub sprawca
dopuszcza się go,
będąc pod wpływem alkoholu,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo
grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
i ważnu jest jeszcze jeden paragraf:
Art. 144 kodeksu cywilnego stanowi, że właściciel
nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego
prawa powstrzymać się od
działań, które zakłócałyby korzystanie z
nieruchomości sąsiednich ponad
przeciętną miarę, wynikającą ze
społeczno-gospodarczego przeznaczenia
nieruchomości i stosunków miejscowych."
Strażnicy miejscy wiec sa niedouczeni jesli chodzi
o prawo, warto przy interwencji nadmienic, ze
chcesz by z interwencji został spożądzony
protokół, będzie to dal Ciebie pomoc przy ew.
sprawie w sądzie, dla spółdzielni, przy
podejmowaniu restrykcji. Warto też może wystosować
pismo do Straży, z pytaniem o przyczyn nie
podjęcia stosownych działań w świetle
obowiązującego prawa.
Poza ich działaniami, można by skierować sprawę do
sądu z powództwa cywilnego, w oparciu o łamanie
art144.
I jeszcze może być pomocny inny paragrafik:
Ustawa o ochronie zwierząt mówi:
Art. 9. 1. Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma
obowiązek zapewnić mu
pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i
opadami atmosferycznymi,
z dostępem do światła dziennego, umożliwiające
swobodną zmianę pozycji
ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody.
życze powodzenia.
--
Pozdrawiam,
Luka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |