Data: 2003-09-28 17:49:07
Temat: Re: (help)
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bl6bhp$cv8$1@news.onet.pl...
> oraz rozmaitej masci doswiadczen
> > > zyciowych - a i to jeszcze nie daje nam zadnej gwarancji, ze dana
osoba
> > jest
> > > naszym 'przyjacielem'...
>
> Tu też masz sytuacje nie inne tylko życiowe :-)
"Zostaniemy przyjaciolmi - tak sie mowi..."
Acha - no i straszne pole do 'popisu', aby te przyjazn realizowac...
;))))))))))))))))))
> > Na przeszkodzie stają często nasz egoizm, egotyzm i egocentryzm, czyli
> > umiejętność odejścia od traktowania ludzi jako środków do celu, nie
net.
> >
> > No, moim zdaniem ;-)
>
> Czy ktoś z nas umiałby wskazać dwie osoby, spełniające te warunki,
którym
> w przyjaźni przeszkodził tylko net ?
Nie wydaje mi sie, aby znalazly sie tu takie osoby, a poza tym to nie sa
jedyne i wystarczajace warunki przyjazni. Ja sam mam bardzo dobra i bliska
mi znajoma, ktora znam tylko z netu, telefonu i korespondencji listownej.
Malo tego - calkiem sporo jej zawdzieczam, dziewczyna na[rawde wiele dla
mnie zrobila i nadal robi, jest po prostu niesamowita - ja oczywiscie takze
na tyle, ile moge staram sie ja wspierac, ale... Niezaleznie od tego i tak
kazde z nas w pierwszej kolejnosci wybierze to, co REALNE, a wiec realnych
znajomych, realne 'spotkanie', realne rozrywki, itd. Nikt nie zrezygnuje z
wyjscia do kina czy do pubu z prawdziwa, zywa osoba (przy zalozeniu, ze jest
nam tak samo bliska i zyczliwa, jak ta znana wylacznie z netu) po to tylko,
aby 'poklikac' sobie z kims w necie - jakkolwiek bysmy nie nazywali tej
osoby znanej nam wylacznie z netu.
Pozdrawiam
zf
|