Data: 2001-04-10 12:50:01
Temat: Re: hiacynt - co po przekwitnieciu
Od: "EWA" <v...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Karol Sliwinski <6...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...tpi.pl...
> Pytanie jak w temacie. Czesc z kwiatkami juz wyschla, co z nia zrobic?
> Odciac i wyrzucic, a reszte przechowac do przyszlego roku? Zauwazylam,
> ze z boku zaczyna wyrastac kolejna mloda zielona czesc (chyba jakis
> ped). Gdzie przechowac taka przekwitla cebulke, moja piwnica jest
> niestety dosc ciepla. Dziekuje za porady,
>
> Agnieszka
Witam
Twój hiacynt na pewno rosnie w doniczce. Byl poddany procesowi zwanemu
pedzeniem. Wyschniętą częsc z kwiatkami mozna odciąć. Po pewnym czasie
zaschną też liście. Najlepiej by było wsadzic go do ziemi w jakimś
zaprzyjażnionym ogródku. Sadzimy na głębokość równą 3 krotnej średnicy
ceboli, pod koniec lata. Hiacynt musi zregenerowac swoje siły, moze
zakwitnie w przyszłym roku. EWA
|