Strona główna Grupy pl.sci.psychologia hipnoza raz jeden jeszcze - jaka gwaranca CO zasugeruje hipnotyzer?

Grupy

Szukaj w grupach

 

hipnoza raz jeden jeszcze - jaka gwaranca CO zasugeruje hipnotyzer?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-04-04 20:55:55

Temat: hipnoza raz jeden jeszcze - jaka gwaranca CO zasugeruje hipnotyzer?
Od: <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
pytanie do psychologow:
czytalem strone http://www.elita.pl/hipnoza/,
wiem ze takie cos jak hipno stosuje sie leczniczo.

Pytanie - w jaki sposob ktokolwiek sie moze ODWAZYC dac komus w koncu czesto
obcemu (np. terapeucie) takiego dostepu do siebie? Przeciez w takim czyms
tem moze zasugerowac cokolwiek, a ja nie tylko nie bede sie w stanie
przeciwstawic ale jeszcze nie bede nic pamietac! Wprawdzie - jezeli wierzyc
temu co pisze na wspomnianej stronie - czlowiek nie wykona czegos co sie
kloci ze swiatopogladem, ale jezeli hipnotyzer zna sie - i hipnoza
zeczywiscie daje mu taka wladze - to na pewno dojdzie do tego co chce. Np.
jezeli mu akurat odbije do bez problemow namowi pacjentke zeby mu wskoczyla
do lozka na szybki numerek a potem wszystko zapomniala albo przyjela jako
swoje fantazje. I nie mowcie mi tylko ze tacy napalency/zboczency sie nie
zdarzaja wsrod terapeutow - oni tez sa ludzmi.

Mysle ze cokolwiek taki trans by nie pomogl leczniczo, to ryzyko jest
zdecydowanie niewspolmierne do korzysci.

Juz zupelnym nonsensem jest hipnoza estradowa - tez tam opisywana. Z reszta
widzialem program "street hypnothisier" - prawda, telewizja i wszystko
zmontowane, ale jednak - jak facet wprowadzal ludzi na ulicy w gleboka
hipnoze po czym kazal np. wypedzic wszystkich ludzi z baru do tu za chwile
wybuch bedzie... i ten biedak poswiecal wszystkie sily na to... A poza tym
nie ma sie gwarancji ze taki nie zapyta o cos co za wszelka cene chcesz
ukryc i nie kaze wyspiewac tego do mikrofonu przed wszystkimi. Czy sie
rozebrac - przed czym ta ksiazka ostrzega.

prosze o komentarze.

mSz


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-04-05 00:38:07

Temat: Re: hipnoza raz jeden jeszcze - jaka gwaranca CO zasugeruje hipnotyzer?
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

s...@g...pl wrote:
> Pytanie - w jaki sposob ktokolwiek sie moze ODWAZYC dac komus w koncu czesto
> obcemu (np. terapeucie) takiego dostepu do siebie? Przeciez w takim czyms
> tem moze zasugerowac cokolwiek, a ja nie tylko nie bede sie w stanie
[..]
> nie ma sie gwarancji ze taki nie zapyta o cos co za wszelka cene chcesz
> ukryc i nie kaze wyspiewac tego do mikrofonu przed wszystkimi. Czy sie
> rozebrac - przed czym ta ksiazka ostrzega.

Codziennie dajesz różnym ludziom dostępo do siebie - także tym sobie zupełnie
nieznanym. I mogą Cię zmanipulować i zasugerować Tobie co tylko zechcą bez
konieczności uciekania się do hipnozy. Także wmówić Ci, że w jakimś barze jest
bomba i wtedy też będziesz wyganiał stamtąd ludzi z pełnym zaangażowaniem.

Nikt też nic nie wyśpiewa w hipnozie co chciałby ukrywać przed innymi, ani też
nie rozbierze się jeśli tego nie będzie chciał. Jeżeli dokładnie przeczytałeś
co tam jest napisane to zapewne dotarłeś do informacji, że zahipnotyzowany
cały czas w pełni kontroluje to co ma wykonać, nawet jeśli tego nie pamięta.

pozdrawiam
Arek

--
Używając wyszukiwarki na http://www.eteria.net
popatrz na liczbę znalezionych stron -jeśli zawiera
w sobie ciąg __8888__ to... wygrałeś 100 złotych :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-04-05 06:49:25

Temat: Re: hipnoza raz jeden jeszcze - jaka gwaranca CO zasugeruje hipnotyzer?
Od: "Tadeusz KUBATY" <T...@k...mw.mil.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Astec SA" <b...@a...pl> wrote in message
news:3ACBBE6F.7650CD23@astec.pl...
> s...@g...pl wrote:
> > Pytanie - w jaki sposob ktokolwiek sie moze ODWAZYC dac komus w koncu
czesto
> > obcemu (np. terapeucie) takiego dostepu do siebie? Przeciez w takim
czyms
> > tem moze zasugerowac cokolwiek, a ja nie tylko nie bede sie w stanie
> [..]
> > nie ma sie gwarancji ze taki nie zapyta o cos co za wszelka cene chcesz
> > ukryc i nie kaze wyspiewac tego do mikrofonu przed wszystkimi. Czy sie
> > rozebrac - przed czym ta ksiazka ostrzega.
>
> Codziennie dajesz różnym ludziom dostępo do siebie - także tym sobie
zupełnie
> nieznanym. I mogą Cię zmanipulować i zasugerować Tobie co tylko zechcą bez
> konieczności uciekania się do hipnozy. Także wmówić Ci, że w jakimś barze
jest
> bomba i wtedy też będziesz wyganiał stamtąd ludzi z pełnym zaangażowaniem.
>
> Nikt też nic nie wyśpiewa w hipnozie co chciałby ukrywać przed innymi, ani
też
> nie rozbierze się jeśli tego nie będzie chciał. Jeżeli dokładnie
przeczytałeś
> co tam jest napisane to zapewne dotarłeś do informacji, że zahipnotyzowany
> cały czas w pełni kontroluje to co ma wykonać, nawet jeśli tego nie
pamięta.
>
> pozdrawiam
> Arek
> ---------------------------

> hipnoza to różne poziomy świadomości. Jeżleli ktoś się boii, że za dużo
powie swoich tajemnic, może poprosić o hipnozę w pełni swojej świadomości.


> Używając wyszukiwarki na http://www.eteria.net
> popatrz na liczbę znalezionych stron -jeśli zawiera
> w sobie ciąg __8888__ to... wygrałeś 100 złotych :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-04-05 13:45:03

Temat: Re: hipnoza raz jeden jeszcze - jaka gwaranca CO zasugeruje hipnotyzer?
Od: <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> s...@g...pl wrote:
> > Pytanie - w jaki sposob ktokolwiek sie moze ODWAZYC dac komus w koncu czesto
> > obcemu (np. terapeucie) takiego dostepu do siebie? Przeciez w takim czyms
> > tem moze zasugerowac cokolwiek, a ja nie tylko nie bede sie w stanie
> [..]
> > nie ma sie gwarancji ze taki nie zapyta o cos co za wszelka cene chcesz
> > ukryc i nie kaze wyspiewac tego do mikrofonu przed wszystkimi. Czy sie
> > rozebrac - przed czym ta ksiazka ostrzega.
>
> Codziennie dajesz różnym ludziom dostępo do siebie - także tym sobie zupełnie
> nieznanym. I mogą Cię zmanipulować i zasugerować Tobie co tylko zechcą bez

W porzadku, jednak stopien tego dostepu jest nieporownywalny. Jak jestem
swiadomy to mam ROZUM zeby nie ulegac przynajmniej niektorym manipulacjom, a w
takim stanie rozum idzie do lasu na drzewo banany prostowac. Mowiac jezykiem
komputerowym, jest to "hackerskie wlamanie do mozgu i uzyskanie tam praw
administratora z wylaczeniem logowania zdarzen" - czyli mozna z delikwentem
(prawie) wszystko, wylaczona jest pamiec wiec ten nawet nie wie co tamten
namieszal i co z niego wyciagnal oraz jakie podrzucil wirusy (niechciane
sugestie pohipnotyczne), a no i oczywiscie jak to wykorzysta dla swoich
wlasnych celow. Chocazby najprostrze - psycholog moze sobie zapewnic ze pacjent
przyjdzie do niego jeszcze raz i ZAPLACI jeszcze raz - poprzez wpisanie
pacjentowi ze "na pewno przyjdziesz na wizyte za tydzien i nie bedziesz
probowal zmienic terapeuty na innego". Za tydzien to samo - i facet ma stale
4x70zl miesiecznie przez dowolnie dlugi okres czasu. Bez zadnych szans na
przerwanie tego ze strony pacjenta/ofiary.

> konieczności uciekania się do hipnozy. Także wmówić Ci, że w jakimś barze jest
> bomba i wtedy też będziesz wyganiał stamtąd ludzi z pełnym zaangażowaniem.
> Nikt też nic nie wyśpiewa w hipnozie co chciałby ukrywać przed innymi, ani
też
> nie rozbierze się jeśli tego nie będzie chciał. Jeżeli dokładnie przeczytałeś
> co tam jest napisane to zapewne dotarłeś do informacji, że zahipnotyzowany
> cały czas w pełni kontroluje to co ma wykonać, nawet jeśli tego nie pamięta.

No to inny przyklad z tamtego programu telewizyjnego: "tu na chodniku jest duzo
pieknych zab. Ludzie przechadzac je rozdeptuja. Zrob z tym cos". I prosze mi
tylko nie mowic ze tamta osobna CHCIALA zachowywac sie jak 130% idioty i
przepedzac ludzi z chodnika. Jezeli ktos czegos nie chce to wystarczy mu
odpowiednio zasugerowac ze tego wlasnie chce najbardziej ze wszystkiego na
swiecie! Czyzbym sie mylil? Szczegolnie jezeli hipnotyzer znajdzie cos
czego "tamtej osobie tak naprawde chcialoby sie zrobic", ale z wielu powodow
zewnetrzych tego nie zrobi w normalnym stanie swiadomosci. Gdy rozum
dostaje "wolne" i zostaje zastapiony wplywem kogos innego, nie moze byc mowy o
pelnym kontorlowaniu swoich dzialan.

Poza tym jezeli mowisz czy czytalem dokladnie tamta strone - prosze bardzo
cytat z tamtej strony WWW i moje komentarze w []:

19. Czego nie należy robić.
- Nie kompromitować hipnotyzowanego (np. wyznaniami [mSz: A
jednak!] ,rozbieraniem się [mSz: czyli co? gdzie ksiazka ma racje a gdzie
klamie?] itp.).
- Nie ośmieszać hipnotyzowanego. Pamiętaj, że to SYTUACJA ma być ŚMIESZNA, a
nie HIPNOTYZOWANY.
- Nie poniżać (szczekanie, wchodzenie pod stół ) [mSz: oczywiscie jezeli cos
takiego kaze sie zrobic to hipnotyzowany bedzie tego CHCIAL - bzdura].

I to by sie chyba zgadzalo - jezeli wplyw hipnotyzera jest taki ze moze
wylaczyc odczuwanie bolu, to nie wydaje mi sie zeby odpowiednio manipulujac nie
byl w stanie osiagnac DOWOLNEGO efektu - szczegolnie jezeli to nie jest amator
tylko zawodowiec w tej kwestii.

mSz

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-04-05 17:16:07

Temat: Re: hipnoza raz jeden jeszcze - jaka gwaranca CO zasugerujehipnotyzer?
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

s...@g...pl wrote:
> W porzadku, jednak stopien tego dostepu jest nieporownywalny.

Zależy jak na to patrzeć. Sugestia pohipnotyczna działa krótko, świadome
zmanipulowanie może utrzymać się latami.

[..]
> (prawie) wszystko, wylaczona jest pamiec wiec ten nawet nie wie co tamten
> namieszal i co z niego wyciagnal oraz jakie podrzucil wirusy (niechciane
[..]
> przerwanie tego ze strony pacjenta/ofiary.

Mylisz się. Po pierwsze hipnotyzowany nie zawsze NIE pamięta przez co wielu
sądzi, że nie było zahipnotyzowanych bo wszystko pamiętają, po drugie jak już
mówiłem wszystko kontroluje w efekcie czego może się natychmiast zdehipnotyzować
gdy podana sugestia wywołuje u niego "dzwonek alarmowy". A wtedy praktycznie
zawsze wszystko pamięta.
Nie ma więc tak łatwo, że hipnotyzer może bez ryzyka podać dziwne sugestie.
>
> No to inny przyklad z tamtego programu telewizyjnego: "tu na chodniku jest duzo
> pieknych zab. Ludzie przechadzac je rozdeptuja. Zrob z tym cos". I prosze mi
> tylko nie mowic ze tamta osobna CHCIALA zachowywac sie jak 130% idioty i
> przepedzac ludzi z chodnika. Jezeli ktos czegos nie chce to wystarczy mu

Nie chciała i wg siebie nie zachowuje się jak idiota tylko ratuje żaby.

> odpowiednio zasugerowac ze tego wlasnie chce najbardziej ze wszystkiego na
> swiecie! Czyzbym sie mylil? Szczegolnie jezeli hipnotyzer znajdzie cos
> czego "tamtej osobie tak naprawde chcialoby sie zrobic", ale z wielu powodow

A wtedy to jest zupełnie inna gadka gdy druga strona chce. Hamulce w równym
stopniu znosi alkohol, narkotyki, dobry nastrój (muzyka, fajny film, masaż),
jak i hipnoza. Nie ma co tu dramatyzować - gdy ktoś chce to wystarczy, że
znajdzie pretekst i już. :))

> zewnetrzych tego nie zrobi w normalnym stanie swiadomosci. Gdy rozum
> dostaje "wolne" i zostaje zastapiony wplywem kogos innego, nie moze byc mowy o
> pelnym kontorlowaniu swoich dzialan.

Rozum nie dostaje wolnego.

> 19. Czego nie należy robić.
> - Nie kompromitować hipnotyzowanego (np. wyznaniami [mSz: A jednak!]
> ,rozbieraniem się [mSz: czyli co? gdzie ksiazka ma racje a gdzie
> klamie?] itp.).

Jeśli ktoś NIE chce to nic nie powie - nawet w hipnozie, ani się nie robierze.
Ale jeśli ktoś ma ciągątki ekshibicjonistyczne - tak w sferze zwierzeń jak
i rozbierania się - to może ulec prośbie hipnotyzera i się skompromitować
jakimś wyznaniem lub rozebrać.

> - Nie ośmieszać hipnotyzowanego. Pamiętaj, że to SYTUACJA ma być ŚMIESZNA, a
> nie HIPNOTYZOWANY.
> - Nie poniżać (szczekanie, wchodzenie pod stół ) [mSz: oczywiscie jezeli cos
> takiego kaze sie zrobic to hipnotyzowany bedzie tego CHCIAL - bzdura].

Ale jeśli bardzo nie będzie chciał to tego w ogóle nie zrobi.

> I to by sie chyba zgadzalo - jezeli wplyw hipnotyzera jest taki ze moze
> wylaczyc odczuwanie bolu, to nie wydaje mi sie zeby odpowiednio manipulujac nie
> byl w stanie osiagnac DOWOLNEGO efektu - szczegolnie jezeli to nie jest amator
> tylko zawodowiec w tej kwestii.

Tu wracamy do punktu wyjścia - odpowiednio manipulując można i bez hipnozy
osiągnąć
dowolny efekt.

pozdrawiam
Arek
--
Używając wyszukiwarki na http://www.eteria.net
popatrz na liczbę znalezionych stron -jeśli zawiera
w sobie ciąg __8888__ to... wygrałeś 100 złotych :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-04-05 18:12:03

Temat: Re: hipnoza raz jeden jeszcze - jaka gwaranca CO zasugeruje hipnotyzer?
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <s...@g...pl> napisał:
> (..) moze zasugerowac cokolwiek, a ja nie tylko nie bede sie w stanie
> przeciwstawic ale jeszcze nie bede nic pamietac! (..)
> Mysle ze cokolwiek taki trans by nie pomogl leczniczo, to ryzyko jest
> zdecydowanie niewspolmierne do korzysci. (..) A poza tym
> nie ma sie gwarancji ze taki nie zapyta o cos co za wszelka cene chcesz
> ukryc i nie kaze wyspiewac tego do mikrofonu przed wszystkimi. (..)

Akurat mam przed soba marcowy numer "Charakterow", w ktorym jest strona
poswiecona nieporozumieniom wokol hipnozy (autorstwa dr Jerzego Siuty).
Pozwole sobie zacytowac trafny fragment (z malymi skrotami):
Teza: osoba zahipnotyzowana traci kontrole nad swoim zachowaniem, dlatego
mozna jej polecic zrobienie czegos, czego bez hipnozy by nie zrobila.
Odpowiedz autora: Jest to jedno z najpopularniejszych blednych przekonan
podsycane przez autorow sensacyjnych ksiazek. O tym, ze jest to nieprawdą
swiadcza wyniki badan naukowych, ktore wykazuja, ze osoba zahipnotyzowana
zachowuje kontrole nad swoimi myslami i zachowaniem i ze wykonuje tylko te
polecenia, ktore nie zagrazaja jej zdrowiu lub zyciu i ktore nie sa
sprzeczne z uznawanymi przez nia zasadami moralnymi.
Kolejna teza poruszona rowniez przez Ciebie:
Dzieki hipnozie mozna wydobyc informacje, ktorych osoba pilnie strzeze i
nie chce ujawnic.
Odpowiedz autora: Mniemanie takie ma zwiazek z przekonaniem, ze osoba
zahipnotyzowana jest bezwolnym automatem w rekach hipnotyzera. Jest ono
bledne, dlatego nie mozna zmusic osoby zahipnotyzowanej do zrobienia
czegos, czego zrobic nie chce, a wiec takze do ujawnienia sekretnych
informacji.
I jeszcze jedna teza, ktora chyba warto przedstawic:
Mozna kogos zahipnotyzowac wbrew jego woli.
Odpowiedz autora: Trudno sobie wyobrazic w jaki sposob mozna by tego
dokonac. Zaczac nalezy jednak od stwierdzenia, ze hipnoza jest stosowana za
zgoda osob, ktore sa jej poddawane. Kazda proba zahipnotyzowania kogos
wbrew jego woli musialaby zakonczyc sie niepowodzeniem, gdyz nie mozna
nikogo zmusic do koncentracji na slowach hipnotyzera, co jest warunkiem
niezbednym do zaistnienia stanu hipnozy.

Pozdrowka
Melisa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-04-05 18:17:20

Temat: Re: hipnoza raz jeden jeszcze - jaka gwaranca CO zasugerujehipnotyzer?
Od: <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> [..]
> > (prawie) wszystko, wylaczona jest pamiec wiec ten nawet nie wie co tamten
> > namieszal i co z niego wyciagnal oraz jakie podrzucil wirusy (niechciane
> [..]
> > przerwanie tego ze strony pacjenta/ofiary.
>
> Mylisz się. Po pierwsze hipnotyzowany nie zawsze NIE pamięta przez co wielu
> sądzi, że nie było zahipnotyzowanych bo wszystko pamiętają, po drugie jak już
> mówiłem wszystko kontroluje w efekcie czego może się natychmiast
zdehipnotyzować
> gdy podana sugestia wywołuje u niego "dzwonek alarmowy". A wtedy praktycznie
> zawsze wszystko pamięta.
> Nie ma więc tak łatwo, że hipnotyzer może bez ryzyka podać dziwne sugestie.

Ale przyznasz ze ryzyko jest niewspolmiernie mniejsze niz "na zywo".

> >
> > No to inny przyklad z tamtego programu telewizyjnego: "tu na chodniku jest
duzo
> > pieknych zab. Ludzie przechadzac je rozdeptuja. Zrob z tym cos". I prosze mi
> > tylko nie mowic ze tamta osobna CHCIALA zachowywac sie jak 130% idioty i
> > przepedzac ludzi z chodnika. Jezeli ktos czegos nie chce to wystarczy mu
>
> Nie chciała i wg siebie nie zachowuje się jak idiota tylko ratuje żaby.

A! I tu tkwi niesamowite niebezpieczenstwo! Czyli jednak MOZNA zmusic kogos do
czegos czego NIE CHCE przez sugerowanie INNEJ sytuacji, w ktorej ta osoba mysli
ze robi cos czego CHCE, mimo ze w zeczywistosci jej dzialania sa zupelnie inne?
Pewnie, na tym polega KAZDE oszustwo, jednak mozliwosci oszukiwania sa tutaj
olbrzymie - nieporownywalne ze stanem swiadomym. No i ta amnezja u ofiary...

Wracajac do przykladu napalonego hipnotyzera-zboczenca - sugeruje ze on jest
jej mezem a ona ma akurat niesamowita ochote na sex? W/g niej jest wszystko w
porzadku bo kocha sie ze swoim facetem i nie ma zadnego "dzwonka alarmowego"...

>
> > odpowiednio zasugerowac ze tego wlasnie chce najbardziej ze wszystkiego na
> > swiecie! Czyzbym sie mylil? Szczegolnie jezeli hipnotyzer znajdzie cos
> > czego "tamtej osobie tak naprawde chcialoby sie zrobic", ale z wielu powodow
>
> A wtedy to jest zupełnie inna gadka gdy druga strona chce. Hamulce w równym
> stopniu znosi alkohol, narkotyki, dobry nastrój (muzyka, fajny film, masaż),
> jak i hipnoza. Nie ma co tu dramatyzować - gdy ktoś chce to wystarczy, że
> znajdzie pretekst i już. :))
[...]
>
> Jeśli ktoś NIE chce to nic nie powie - nawet w hipnozie, ani się nie robierze.
> Ale jeśli ktoś ma ciągątki ekshibicjonistyczne - tak w sferze zwierzeń jak
> i rozbierania się - to może ulec prośbie hipnotyzera i się skompromitować
> jakimś wyznaniem lub rozebrać.

Ale w SWIADOMEJ sytuacji by tego NIE zrobil. Czyli dzieje sie to WBREW jego
woli. Ze ktos ma ciagotki do czegos - ok, ma. Jego sprawa, nie jego wina. W tym
miejscu moze to zostac niezwykle latwo wykorzystane przeciw niemu WBREW jego
woli.
Moze i rozum nie dostaje wolnego, ale jest w 100% oszukany (patrz na zaby -
rozum nie ma nic do gadania, przeciez zadnych zab tu nie ma! co z tego ze oczy
mowia cos innego - wierze temu kto mnie hipnotyzuje!). Oszustwa w takim stopniu
nie uzyska sie przez manipulacje.

> Ale jeśli bardzo nie będzie chciał to tego w ogóle nie zrobi.
> Tu wracamy do punktu wyjścia - odpowiednio manipulując można i bez hipnozy
> osiągnąć
> dowolny efekt.

Mozna wiele, ale na pewno nie bedzie to dowolny efekt. Nie wmowi sie ze "tutaj
sa zaby na chodniku" czy ja "jestem twoim mezem". Sa naturalnie inne sposoby,
przed ktorymi sa mozliwosci obrony. Dalej uwazam ze w hipnozie sie jest w 98%
bezbronnym.

mSz


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-04-05 21:36:24

Temat: Re: hipnoza raz jeden jeszcze - jaka gwaranca COzasugerujehipnotyzer?
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

s...@g...pl wrote:
> Ale przyznasz ze ryzyko jest niewspolmiernie mniejsze niz "na zywo".

Nie, nie przyznam. Ryzyko jest dokładnie takie samo.

> A! I tu tkwi niesamowite niebezpieczenstwo! Czyli jednak MOZNA zmusic kogos do
> czegos czego NIE CHCE przez sugerowanie INNEJ sytuacji, w ktorej ta osoba mysli
> ze robi cos czego CHCE, mimo ze w zeczywistosci jej dzialania sa zupelnie inne?
> Pewnie, na tym polega KAZDE oszustwo, jednak mozliwosci oszukiwania sa tutaj
> olbrzymie - nieporownywalne ze stanem swiadomym. No i ta amnezja u ofiary...

Wiem o co Ci się rozchodzi, ale powtórzę to co pisałem wcześniej - jeśli
hipnotyzowany wykonuje jakieś polecenia, nawet absurdalne, to tylko dlatego,
że w jego ocenie nie stanowiły dla niego niebezpieczeństwa - w szerokim ujęciu
czyli także w odniesieniu do dumy, poczucia godności itd.

Ty ciągle źle przykładasz miarę amnezji u "ofiary" - tylko część osób nic nie
pamięta, reszta dużą część lub nawet wszystko.

> Wracajac do przykladu napalonego hipnotyzera-zboczenca - sugeruje ze on jest
> jej mezem a ona ma akurat niesamowita ochote na sex? W/g niej jest wszystko w
> porzadku bo kocha sie ze swoim facetem i nie ma zadnego "dzwonka alarmowego"...

To nie jest tak, że Ty mówisz komuś, że tu są żaby i on bezwzględnie te żaby
widzi. On je widzi tylko wtedy gdy mu to w niczym nie przeszkadza i tylko
w wyobraźni. Pewnych rzeczy po prostu nie narzucisz bo otrzymasz śmiech
politowania albo cios w mordkę ;))
Hipnoza to w pewnym sensie gra wyzwolonego umysłu. To taka jego zabawa
w udawanie, że wierzy w rzeczywistość kreowaną przez hipnotyzera i się
do niej stosuje. Ale zawsze do czasu dopóki jest to zabawa.
W Twoim przykładzie - jeśli kobieta będzie miała na Ciebie ochotę i niskie
opory przed zdradą (lub żadne) to pewnie by Ci się taka sztuczka udała.
Ale w takiej sytuacji równie dobrze zadziałałaby iskrząca atmosfera, łyk
alkoholu itp. :))
Z kobietą, która ceni sobie wierność nic byś nie wskórał. Powiedzenie jej
w hipnozie, że jesteś jej mężem lub ktoś inny działałoby tylko do czasu,
aż byś nie przekroczył pewnych granic bliskości. O ile w ogóle by od razu
się nie zdehipnotyzowała.

> Ale w SWIADOMEJ sytuacji by tego NIE zrobil. Czyli dzieje sie to WBREW jego

Podpuszczony? Pewnie by zrobił. Ileż to razy widziałeś ludzi sprowokowanych
do powiedzenia czegoś co normalnie nigdy by z siebie nie wydusili ?

> woli. Ze ktos ma ciagotki do czegos - ok, ma. Jego sprawa, nie jego wina. W tym
[..]
> Moze i rozum nie dostaje wolnego, ale jest w 100% oszukany (patrz na zaby -
> rozum nie ma nic do gadania, przeciez zadnych zab tu nie ma! co z tego ze oczy
> mowia cos innego - wierze temu kto mnie hipnotyzuje!). Oszustwa w takim stopniu
> nie uzyska sie przez manipulacje.

Mylisz się - to oczy są oszukiwane przez mózg, a nie odwrotnie.

> Mozna wiele, ale na pewno nie bedzie to dowolny efekt. Nie wmowi sie ze "tutaj
> sa zaby na chodniku" czy ja "jestem twoim mezem". Sa naturalnie inne sposoby,
> przed ktorymi sa mozliwosci obrony. Dalej uwazam ze w hipnozie sie jest w 98%
> bezbronnym.

Z mojego stanu wiedzy wynika wręcz coś zupełnie przeciwnego - to hipnotyzowany
kontroluje całą sytuację siebie dotyczącą. To on daje przyzwolenie i on je znosi.
Hipnotyzer jest tylko katalizatorem, niczym więcej. Przekonania o bezwolności
zahipnotyzowanego to bajki o żelaznym wilku wymyślone by straszyć grzeczne dzieci
czymś nieznanym ogółowi. Pewne filmy tylko nakręciły histerię wokół tego.

A tak naprawdę to hipnotyzer najwięcej ryzykuje hipnotyzując sam na sam kobiety,
bo te łatwo swoje ukryte pragnienia i konfabulacje mogą uznać za prawdę i oskrażyć
go o czyny lubieżne itp. itd. z pełnym przekonaniem, że mają rację i że zostały
wykorzystane.

pozdrawiam
Arek

--
Używając wyszukiwarki na http://www.eteria.net
popatrz na liczbę znalezionych stron -jeśli zawiera
w sobie ciąg __8888__ to... wygrałeś 100 złotych :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-04-07 12:46:55

Temat: Re: hipnoza raz jeden jeszcze - jaka gwaranca CO zasugeruje hipnotyzer?
Od: "Darek" <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> Pytanie - w jaki sposob ktokolwiek sie moze ODWAZYC dac komus w koncu
czesto
> obcemu (np. terapeucie) takiego dostepu do siebie? Przeciez w takim czyms
> tem moze zasugerowac cokolwiek, a ja nie tylko nie bede sie w stanie
> przeciwstawic ale jeszcze nie bede nic pamietac!

Slyszalem o przypadku, gdy w czasie "hipnozy leczniczej" do
pokoju weszla inna osoba, a lekaz ucial sobie z nia 15 min
pogawedke.
O ile dobrze pamietam zaindukowanych koszmarow
u pacjenta nie dalo sie usunac calkowicie mimo wielokrotnych
pozniejszych wizyt.

Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-04-07 18:01:20

Temat: Re: hipnoza raz jeden jeszcze - jaka gwaranca CO zasugeruje hipnotyzer?
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Darek wrote:
> Slyszalem o przypadku, gdy w czasie "hipnozy leczniczej" do
> pokoju weszla inna osoba, a lekaz ucial sobie z nia 15 min
> pogawedke.
> O ile dobrze pamietam zaindukowanych koszmarow
> u pacjenta nie dalo sie usunac calkowicie mimo wielokrotnych
> pozniejszych wizyt.

Ktoś Ci bzdur naopowiadał.

pozdrawiam
Arek


--
Używając wyszukiwarki na http://www.eteria.net
popatrz na liczbę znalezionych stron -jeśli zawiera
w sobie ciąg __8888__ to... wygrałeś 100 złotych :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

_WinSat 1.5_
Czy Jezus był essenczykiem
hipnoza,hipnoza,hipnoa.. ..........
Re: Lista obecności.
Postulat Vesa nt. miłości

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »