Data: 2009-05-03 14:43:57
Temat: Re: hmmm
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Grzechu napisał(a):
> Prochy na pewno nie, alkohol? Czasem pije ale raczej nie na�ogowo.
> Dwa piwa wieczorem? To nie moze byc przyczyna.
> Kurde szkodami go�cia.
> Widze ze odija sie od scian mimo ze stara sie to ukryc.
To może ma nerwicę,chociaż i tak jest za mało danych ,aby dobrze
stwierdzić,co z nim jest nie tak,bo np;może być ważne środowisko i
jego wpływy=
Nerwica lękowa
Osoba z zaburzeniami lękowymi odczuwa ciągły, nieustający niepokój.
Lęk nie ma źródła, chory nie potrafi określić czego się boi. Nasilenie
lęku jest zmienne, ale nigdy nie ustępuje całkowicie. Poza niepokojem
występuje napięcie, rozdrażnienie, kłopoty ze snem.
Chory może też cierpieć na nagłe ataki paniki. Napady mogą trwać od
kilku minut do kilku godzin i towarzyszą im ostre reakcje
fizjologiczne - kołatanie serca, poty, wymioty.
Szczególną odmianą nerwicy lękowej są fobie, w których lęk czy
niepokój pojawiają się w określonych sytuacjach. Przedmiotów fobii
jest niezwykle dużo. Część z nich - jak lęk przed pająkami,
przestrzenią, wystąpieniami publicznymi - doczekała się własnych,
osobnych nazw. Fobie utrudniające funkcjonowanie (jak lęk przed
wychodzeniem z domu, korzystaniem ze środków komunikacji miejskiej,
dotykiem) muszą być leczone, gdyż nasilenie lękowe może w efekcie
doprowadzić do tak dużych napadów lękowych, że niemożliwe jest
normalne funkcjonowanie, a nawet dojść może do powstania psychozy.
Fobie występują u sporej części populacji i jeśli nie są nadmiernie
nasilone, a ich przedmiotem są wyizolowane sytuacje, nie wymagają
leczenia.
|