Data: 2009-05-04 14:20:26
Temat: Re: hmmm
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Grzechu" <m...@T...fm> napisał w wiadomości
news:49fd6efa$0$29406$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Jak się nazywa stan, kiedy delikwent odbiera przypadkowe zdarzenia jako
> nieprzypadkowe, a ich ciąg interpretuje jako wydarzenia wymierzone
> przeciwko niemu, powodując urojone poczucie dokonania czynu moralnie
> niedopuszczalnego?
> Czy jezeli znalazł się w takim stanie raz, czy powinno się to leczyć, czy
> mozna potraktowac to jako życiowy zakręt z ktorego wypadł?
> Dodam że gość to typowy outsider, szukający ciągle zajęcia i raczej
> stroniący od ludzi.
> Zasatanawiam się czy nie traktowac tego jako "humor".
> Pomozecie mi?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Urojenie
określ, gdzie sieznajduje wśród tych problemów. Ten outsiderowy
styl życia to od zawsze, czy się wycofał z życia ? Wycofanie,
jakieś formy zwiększenia pobożności itp jest charakterystyczne
dla łagodniejszych form schizofrenii, może to pierwszy(i być może także
ostatni epizod psychotyczny), ale tworzenie własnej logiki
wydarzeń i uznawanie ich za wymierzone w siebie to już będzie
bliżej cięższej formy - schizofrenii paranoidalnej.
Można też nie skręcać w ogóle w kierunku schizofrenii ale
po prostu wskazać na depresję - tu także mieszczą się objawy
tego typu jak wskazałeś:
"urojenia depresyjne, obecne w zespołach depresyjnych o różnej etiologii,
które obejmują urojenia grzeszności i winy, samoponiżania, pokrzywdzenia,
zubożenia, samooskarżające, nihilistyczne (chory uważa, że jego ciało znika,
że jest martwy itp.)"
Możliwości jest sporo - jeśłi to stan postępujący, który nie ma związku
z poprzednim życiem - to bym skłaniał do wysłania do specjalisty.
|