On 6 Sep 2006 22:11:03 +0200, Gal Anonim wrote:

> Istnieją takowe. Ja też podawałem tu linki do opublikowanych w
> indeksowanych czasopismach *metaanaliz* (nie pojedynczych badań), z
> których wynika, że ani dudu. Dla chcącego - odszukanie zajmie 3 minuty.

Tak - najbardziej znane jest to ostanie badanie opublikowane jakiś czas temu w
Lancecie. Rzeczywiście nie jest problemem dotarcie do wniosków, za to próby
dotarcia do danych - to już gorzej. Oczywiście strona przeciwna ma swój punkt
widzenia przedstawiony np. tu:
http://www.lorenc.krakow.pl/teksty/odplancet.pdf#sea
rch=%22homeopatia%20to%
20bzdura%22
Nasze Ministerstwo Zdrowia też nie refunduje niektórych badań, czy metod
leczenia - bo nie i już. Nie można zapominać, że ostatecznym celem tego
szwajcarskiego badania nie było tak naprawdę stwierdzenie skuteczności badanych
metod, ale ustalenie, czy mają być dofinansowane przez rząd, czy nie. To jest
jednak drobna różnica celów.
Nie wiem - nie chcę rozpętywać burzy - ale jakoś lepiej bym się czuł, gdyby
opublikowano i udostępniono wszystkie dane.

Poza tym - co starałem się wyjaśnić w tym wątku - homeopatia - to również leki
w niskich potencjach. Jeśli rumianek jest uznawany przez medycynę klasyczną
jako zioło mające własności lecznicze, to spieranie się, że np. Chamomilla D1
takich nie ma (tylko dlatego, że na butelce stoi "homeopatyczny"), nie bardzo
ma sens.

> A izopatia? Też już udowodniono?

Co to jest izopatia? :)

To są leki, które otrzymała dla dziecka autorka tego wątku. W telegraficznym
skrócie - są to uszkodzone formy drobnoustrojów w niskich potencjach (np. D5).


Gal


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl