Data: 2006-09-07 12:07:13
Temat: Re: homeopatia jednocześnie z med. tradycyjną?
Od: "Gal Anonim" <a...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Nie mam najmniejszego zamiaru podważać działania wyciągu z rumianku
> tudzież innego dziurawca i myślę, że nikt przy zdrowych zmysłach nie
> będzie tego robić.
No właśnie chciałbym, żeby było tak, jak piszesz. Pewnie nie miałeś czasu i
ochoty czytać cały wątek, ale podałem tam przykładowe składy popularnych tzw.
kompleksów homeopatycznych. To są leki wieloskładnikowe (5 - 8 składników),
zawierające znane substancje w potencjach D1 do D5 (w porywach D6).
Tak się składa, że jeśli ktoś się leczy u homeopaty, to przeważnie dostaje leki
w wyższej potencji (czyli te "z niczego"), natomiast jeśli ktoś "kombinuje"
sam, albo leki przepisuje mu lekarz, ale nie-homeopata lub też leki ma polecone
przez aptekarza, to są to z reguły właśnie owe kompleksy. Opinia, że te leki są
w pełni bezpieczne, bo nie zawierają niczego, więc nie można przedawkować,
można łączyć, mieszać, itp. itd. jest po prostu niebezpieczna. Również opinia,
że nie są one nic warte (w sensie skuteczności) wydaje się być niesłuszna.
Takie jest moje zdanie.
A już zupełnym nieporozumieniem jest wrzucanie izopatii i homeopatii do jednego
worka.
>> A izopatia? Też już udowodniono?
>> Co to jest izopatia? :)
>> To są leki, które otrzymała dla dziecka autorka tego wątku. W telegraficznym
>> skrócie - są to uszkodzone formy drobnoustrojów w niskich potencjach (np.
>> D5).
> Czyli coś w rodzaju szczepionki doustnej jak mniemam. Medycyna również
> takowe stosuje - np. pierwszy z brzegu Luivac.
Dokładnie - dlatego odpowiedzi w ciemno, że to nie kłóci się z terapią
klasyczną i że to jest "woda" są moim zdaniem błędne.
Gal
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|