Data: 2004-09-02 08:25:08
Temat: Re: homoseksualizm ?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer; <593964818@nnr> :
> vonBraun; <7...@n...onet.pl> :
>
> > To bardzo dobre pytanie - na czym polega dziedziczność
> > ukierunkowania popędu płciowego!
> > Najprawdopodobniej jednak nie chodzi tu po prostu o skłonność
> > do 'określonego wyglądu' partnera.
Poprawię się - cały czas mówię o cechach, a nie o tym co z nich można
ewentualnie złożyć. Stąd jest jeden sposób, dzięki któremu Panowie nie
rżną siebie nawzajem [bo byśmy już dawno wyginęli], a Paniom "podobają"
się Panowie. Węch.
I teraz [na szybko]:
a. o rozpoznawaniu decyduje unikalna substancja/kompozycja substancji
b. o rozpoznawaniu decyduje unikalna konstrukcja [dla każdej z płci]
całego procesu powonienia;
Dodam jeszcze, że działa to na zasadzie "podświadomości", choć nie tak
jak to się definiuje, ale na zasadzie dysonansu, który powoduje, że
niewerbalnie zapach "interesujący" [a w dużym stężeniu jego cechą może
być "wstrętność" ;)] dociera do mózgu, a świadomość nie notuje
odczuwania zapachu, czyli jednostka jest wprowadzana w stan niepokoju i
stara się go rozładować poprzez przypisanie do dającego się wyizolować
elementu lub do elementu, o którym nabyła wiedzę w drodze rozwojowej.
Zamiast zapachu można wstawić "substancję" - o tym poniżej
I teraz jak to zrobić, żeby się cała zabawa udała - można niby
stwierdzić, że element "rozpoznania" występuje tylko u kobiet
[miesiączka - wpływ miesiączki u jednej kobiety na miesiączkę u innych
kobiet był chyba zbadany], ale równie dobrze można prościej, choć nie
wiem czy to możliwe - poprzez wydzielanie związków związanych z
hormonami [pochodnych] - wtedy nie trzeba wielkiej matematyki - związki
dostają się do mózgu poprzez wchłanianie śluzówką nosa [tak mi się
powiedziało - można i płuc, a można i skórą], a ich antagonistyczne
przeznaczenie i deficyt u danej jednostki powoduje, że w odmiennym
środowisku wywołują stan niepokoju. Czyli hormony i różnica wynikająca z
fizjologii organizmów kobiety i mężczyzny objawiająca się deficytem
[względnym] danego związku - nie potrzeba wtedy róznicowania organu
węchu czy budowy mózgu, a wystarczą różnice w gospodarce hormonalnej.
Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
|