Czarek w news:c3dplo$a5d$1@news.onet.pl
>[...]

Latwo pomyśleć że kultury
które akceptowały obecne kryteria wartości,
przetrwały dlatego, że te kryteria wartości są lepsze
a preferowane zachowania mniej "obrzydliwe".
Jednak sądzę, że to raczej my skłonni jesteśmy wartościować
pozytywnie pewne zachowania tylko dlatego,
że wdrukowano je nam w trakcie
wychowania w obecnej kulturze.

A co z tymi kulturami, które preferowały bliskie nam
kryteria wartości a upadły pod presją
kultur stosujących odmienne od naszych kryteria wartości?
Czy aby na pewno takich nigdy nie było?

W świetle tego nie mogę zgodzić się z
pomysłem, że akceptacja homoseksualizmu
(i innych nieakceptowanych
obecnie zachowań seksualnych)
sprzyja upadkowi kutur.

To samopotwierdzająca się hipoteza
z cyklu "zwycięzcy zawsze mają rację".

--------------------
i na marginesie:

> Korelacji nie da sie 'wymyslec'. :)
> Zwykle nie da sie ich takze 'obalic'... ;)
> choc mozesz se oczywiscie probowac tego dokonac jak chcesz. ;D
>
> Czarek
To co piszę nie neguje istnienia omawianej korelacji
dokonuje natomiast jej istotnej reinterpretacji.

pozdrawiam
vonBraun

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl