Data: 2002-11-02 14:59:38
Temat: Re: homoseksualizm, milosc i kompleksy
Od: "psych" <p...@w...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "TOSIA" <toosiaa@"nospam"poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> masz racje..to tylko wylacznie sygnaly seksualne..
> zapewne czuje nieodparty pociag do ojca i matki, do bratanicy i do
> niezyjacych dziadkow..
> jestem pedofilka, nekrofilem i uprawiam milosc kazirodcza...
> Dla mnie pojecie "uczucia" oznaczaja dokladnie to co oznaczaja...
> jesli mialabym na mysli seks napisalabym "seks"....
zdenerwowałaś się, a ja chcę przedstawić ci po prostu trochę inne spojrzenie
na przeżywanie miłości przez ludzi - uczucia o których mówimy nie pojawiły
się w ewolujacym w stronę człowieka jakiego znamy hominidzie w cudowny i
magiczny sposob z dnia na dzień!
... jak bedziemy kiedyś rozmawiać o socjobiologii to mnie pewnie
zastrzelisz...
> tu nie chodzi o to co sklonilo naszych praprzodkow do monogamii...
> tu chodzi o czlowieka wspolczesnego...
człowiek wspólczesny to pewien etap w rozwoju pewnej gałęzi życia. ot tyle!
> Pozdrawiam - T0SIA
> ----------------------------------------------------
--------
> "Kobieta jest cudem boskim, szczególnie
> jeśli ma diabła za skórą."
> ----------------------------------------------------
--------
pozdrawiam i siedzę już cicho w tej konwersacji. przyznaję, że mój post był
trochę cyniczny, co mogło cię urazić. przepraszam.
PSYCH
"Nie ma ludzi zdrowych - są tylko NIEDOBADANI"
"12 sierpnia 1950 r. Pius XII w HUMANI GENERIS: Biologiczna ewolucja jest
zgodna z wiarą w Boga, aczkolwiek do stworzenia ludzkiej duszy konieczna
jest interwencja Boga"
|