Data: 2001-07-13 11:56:20
Temat: Re: http://klinika-zdrowia.city.net.pl/jak.htm
Od: "Robinhod" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Robinhod" <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:9imng9$r5$1@news.onet.pl...
> http://klinika-zdrowia.city.net.pl/jak.htm
>
>
>
>
> . Czy wolno nam proszę ojca, sięgać czasem od czasu do czasu po smakowicie
pachnący, przetopiony w domowych warunkach smalec ?
. Byle ów smalec nie spotkał się z białym pieczywem i cukrem, a możemy go z
pożytkiem dla zdrowia spożywać. Przez całe wieki był w powszechnym użytku,
smarowano nim chleb, wypiekano placki. Ludzie dożywali 70-tki, zachowując
jasność umysłu.
. Wobec tego zapytamy o słoninę?
. Bierzemy dość grube plastry zwykłej surowej słoniny /rzecz jasna,
smaczniejsza będzie ta z wiejskiego, uboju opalona ogniem, o specyficznej
strukturze/ i nacieramy ją solidnie czosnkiem roztartym z solą. Następnie
kładziemy go do glinianego garnka, przyciskamy czymś ciężkim.
Po paru dniach, kiedy słonina nieco się sprasuje, przewracamy ją. Robimy to
kilka raty, mniej więcej przez dwa tygodnie. Kiedy zauważymy, że słonina
wchłonęła wcześniej wydzielony płyn i naciągnęła czosnkiem, wyjmujemy ją,
oskrobujemy z nadmiaru soli i wieszamy na haczykach w przewiewnym miejscu.
Podsuszoną przechowujemy w lodówce, a wieczorami kroimy do razowego chleba z
kwaszonym ogórkiem i zbożowej kawy. Zamiast kiełbasy. Jest także bardzo
smaczna do piwa.
. Czy vegeta - przyprawa, która zdobyła sobie szturmem polskie kuchnie nie
szkodzi naszemu zdrowiu?
|