Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: https://victoria1920.pl/

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: https://victoria1920.pl/

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2020-08-26 00:13:07

Temat: Re: https://victoria1920.pl/
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu sobota, 22 sierpnia 2020 14:43:12 UTC+2 użytkownik Sylvio Balconetti napisał:

> Cos jeszcze w temacie:
>
> >Stulecie obchodów Bitwy Warszawskiej było doskonałym momentem na
> uruchomienie zbiorowych mechanizmów psychologicznych, którymi w dość
> prosty sposób można ukierunkować i wzmocnić narodową dumę, tożsamość i
> morale.
>
> Jednak - zapowiadane dwa lata wcześniej Muzeum Bitwy Warszawskiej i Łuk
> Triumfalny nie powstały i nie doszło do ich odsłonięcia. W zamian za to,
> władze polskie w osobie Ministra Obrony Narodowej, na stulecie Bitwy
> Warszawskiej odsłoniły pocztowy znaczek... <
>
> https://www.sluzbyspecjalne.com/znaczek-pocztowy-zam
iast-pomnika-czyli-rzecz-o-kompromitacji/
>
> Uzupelnie to wzmianka, ze mennica polska wydala banknot pionowy dla
> kolekcjonerow z motywem bitwy warszawskiej. Ludzie ustawiaja sie juz
> przed bankami...

Gdybym był złośliwy, to bym powiedział, że ta smutna sytuacja jest wynikiem nacisku
środowisk kościelno-endeckich na PiS, aby za bardzo nie eksponowały postaci Marszałka
;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2020-08-26 01:05:58

Temat: Re: https://victoria1920.pl/
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2020-08-24 06:32, gazebo wrote:
> W dniu 24/08/2020 o 00:19, Ilona pisze:
>> On 2020-08-19 18:03, gazebo wrote:
>>> W dniu 19/08/2020 o 11:35, Ilona pisze:
>>>> On 2020-08-18 18:48, gazebo wrote:
>>>>> W dniu 18/08/2020 o 15:31, Ilona pisze:
>>>>>> On 2020-08-18 14:49, silvio balconetti wrote:
>>>>>>
>>>>>>> Nie ma w Rosji kompleksu po klęsce, bo w efekcie Armia Czerwona
>>>>>>> jednak wkroczyła do Warszawy, wyzwalając ją z rąk hitlerowskich
>>>>>>> najeźdźców w 1944 roku. Temat Bitwy Warszawskiej pojawia się w
>>>>>>> rosyjskiej przestrzeni publicznej niemal wyłącznie w związku z
>>>>>>> losami wziętych do niewoli żołnierzy Armii Czerwonej, o których
>>>>>>> najczęściej wspomina się w kontekście zbrodni katyńskiej.
>>>>>>>
>>>>>>> https://tinyurl.com/yywth82n
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> //bylo dodac, ze gdyby nie bitwa, to nie bylo by holokaustu...!
>>>>>>
>>>>> przestancie, pare dni temu Angielka mnie zapytala za kim Polska
>>>>> byla w kwestii II WS, nie moglem zrozumiec o co mnie pyta, zupelnie
>>>>> nie jarzylem pytania: za Niemcami czy Wlk. Brytania? jak do mnie
>>>>> dotarlo o co pyta i powiedzialem, ze bylismy w kleszczach Niemcow i
>>>>> ZSRR to ja zatkalo
>>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Najwazniejsze, ze w ogole zapytala... znaczy, u niektorych,
>>>> swiadomosc siem budzi...!
>>>>
>>>> //a ladna chociaz byla...?
>>>>
>>> rozhisteryzowana baba z przekonaniem, ze jak Anglik splodzi dziecko z
>>> kims z Europy to bedzie uposledzone, nie jest typowa Angielka bo pare
>>> osob mocno sie zdziwilo, ze nia jest, egoizm do potegi
>>>
>>
>> //a ten egoizm to taki osobniczy, czy narodowy...?
>>
> osobniczy
>

//to moze, chociaz dobra w lozku jest...?

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2020-08-26 01:42:47

Temat: Re: https://victoria1920.pl/
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2020-08-26 00:13, Jakub A. Krzewicki wrote:
> W dniu sobota, 22 sierpnia 2020 14:43:12 UTC+2 użytkownik Sylvio Balconetti
napisał:
>
>> Cos jeszcze w temacie:
>>
>> >Stulecie obchodów Bitwy Warszawskiej było doskonałym momentem na
>> uruchomienie zbiorowych mechanizmów psychologicznych, którymi w dość
>> prosty sposób można ukierunkować i wzmocnić narodową dumę, tożsamość i
>> morale.
>>
>> Jednak - zapowiadane dwa lata wcześniej Muzeum Bitwy Warszawskiej i Łuk
>> Triumfalny nie powstały i nie doszło do ich odsłonięcia. W zamian za to,
>> władze polskie w osobie Ministra Obrony Narodowej, na stulecie Bitwy
>> Warszawskiej odsłoniły pocztowy znaczek... <
>>
>> https://www.sluzbyspecjalne.com/znaczek-pocztowy-zam
iast-pomnika-czyli-rzecz-o-kompromitacji/
>>
>> Uzupelnie to wzmianka, ze mennica polska wydala banknot pionowy dla
>> kolekcjonerow z motywem bitwy warszawskiej. Ludzie ustawiaja sie juz
>> przed bankami...
>
> Gdybym był złośliwy, to bym powiedział, że ta smutna sytuacja jest wynikiem nacisku
środowisk kościelno-endeckich na PiS, aby za bardzo nie eksponowały postaci Marszałka
;)
>

Tu nalezy przypomniec potomnym postac rzeczywistego architekta 'operacji
warszawskiej' i 'Cudu nad Wisla', z sierpnia 1920 roku...!

Tadeusz Jordan Rozwadowski, herbu Trąby

https://historia.org.pl/2020/08/11/tadeusz-rozwadows
ki-general-ktory-pokonal-bolszewikow-i-ocalil-polske
/


https://ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/99696,Gen-Rozwa
dowski-Wodz-ktory-umial-zwyciezac-i-ponosic-kleski.h
tml


//i jest co poczytac... i bardzo interesujace fakty wychodza po latach...

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2020-08-26 01:54:15

Temat: Re: https://victoria1920.pl/
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2020-08-26 01:42, Ilona wrote:
> On 2020-08-26 00:13, Jakub A. Krzewicki wrote:
>> W dniu sobota, 22 sierpnia 2020 14:43:12 UTC+2 użytkownik Sylvio
>> Balconetti napisał:
>>
>>> Cos jeszcze w temacie:
>>>
>>>   >Stulecie obchodów Bitwy Warszawskiej było doskonałym momentem na
>>> uruchomienie zbiorowych mechanizmów psychologicznych, którymi w dość
>>> prosty sposób można ukierunkować i wzmocnić narodową dumę, tożsamość i
>>> morale.
>>>
>>> Jednak - zapowiadane dwa lata wcześniej Muzeum Bitwy Warszawskiej i Łuk
>>> Triumfalny nie powstały i nie doszło do ich odsłonięcia. W zamian za to,
>>> władze polskie w osobie Ministra Obrony Narodowej, na stulecie Bitwy
>>> Warszawskiej odsłoniły pocztowy znaczek... <
>>>
>>> https://www.sluzbyspecjalne.com/znaczek-pocztowy-zam
iast-pomnika-czyli-rzecz-o-kompromitacji/
>>>
>>>
>>> Uzupelnie to wzmianka, ze mennica polska wydala banknot pionowy dla
>>> kolekcjonerow z motywem bitwy warszawskiej. Ludzie ustawiaja sie juz
>>> przed bankami...
>>
>> Gdybym był złośliwy, to bym powiedział, że ta smutna sytuacja jest
>> wynikiem nacisku środowisk kościelno-endeckich na PiS, aby za bardzo
>> nie eksponowały postaci Marszałka ;)
>>
>
> Tu nalezy przypomniec potomnym postac rzeczywistego architekta 'operacji
> warszawskiej' i 'Cudu nad Wisla', z sierpnia 1920 roku...!
>
> Tadeusz Jordan Rozwadowski, herbu Trąby
>
> https://historia.org.pl/2020/08/11/tadeusz-rozwadows
ki-general-ktory-pokonal-bolszewikow-i-ocalil-polske
/
>
>
> https://ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/99696,Gen-Rozwa
dowski-Wodz-ktory-umial-zwyciezac-i-ponosic-kleski.h
tml
>
>
> //i jest co poczytac... i bardzo interesujace fakty wychodza po latach...
>

np:


Tadeusz Rozwadowski. Generał, który pokonał bolszewików i ocalił Polskę

?, Artykuły, Okres międzywojenny, XIX wiek, I wś | Wojtek Duch | 11
sierpnia 2020 20:21

Generał Tadeusz Rozwadowski bez wątpienia należy do najwybitniejszych
dowódców w polskich dziejach. W 1920 r. jako szef Sztabu Generalnego
uratował polską armię od niechybnej klęski. To w ogromnym stopniu jego
praca, optymizm i doskonała współpraca z Naczelnym Wodzem doprowadziły
do wielkiego zwycięstwa w bitwie warszawskiej. Stąd zasłużył na miano
pierwszego hetmana odrodzonej ojczyzny. Jednak jeszcze za jego życia
rozpoczęto kampanię mającą umniejszyć jego zasługom. Dopiero dziś pamięć
o tym zapomnianym generale powoli wychodzi z cienia.
Rodzina Rozwadowskich

Generał Tadeusz Rozwadowski

Pradziadek Tadeusza Rozwadowskiego, Kazimierz, był absolwentem Szkoły
Rycerskiej, która została założona 15 marca 1765 r. w Warszawie przez
króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Podczas bitwy pod Dubienką,
która została stoczona podczas wojny w obronie Konstytucji 3 maja,
dowodził jedną z brygad Kawalerii Narodowej. Brał także udział w
powstaniu kościuszkowskim. W okresie Księstwa Warszawskiego ponownie
zaangażował się w walkę. Objął wówczas dowództwo 8 Pułku Ułanów,
dowodząc nim do 1811 r. Za swoje zasługi został odznaczony orderem
Virtuti Militari.

Tomisław Rozwadowski

Kazimierz miał pięciu synów: Antoniego, Wincentego, Erazma, Wiktora i
Franciszka. Czterech z nich wzięło udział w powstaniu listopadowym.
Wiktor, późniejszy dziadek Tadeusza, za swoje czyny w bitwie pod Dębem
Wielkim, został odznaczony orderem Virtuti Militari. Swojego syna
Tomisława, późniejszego ojca generała, wysłał do szkoły wojskowej w
Austrii. Następnie Tomisław, wraz ze swoimi braćmi, brał udział w wojnie
francusko-austriackiej oraz w powstaniu styczniowym. W walkach zginął
jego najmłodszy brat Tadeusz. Dlatego gdy urodził się mu pierwszy syn,
nazwał go imieniem zmarłego brata, w ten sposób czcząc pamięć poległego
Tadeusza. Ponadto ojciec generała był posłem do Sejmu Krajowego Galicji
V i VI kadencji.
Dzieciństwo Tadeusz Rozwadowskiego

Tadeusz Rozwadowski urodził się 19 maja 1866 r. w Babinie nad rzeką
Łomnicą. Dzisiaj ta wieś znajduje się na terytorium Ukrainy w obwodzie
iwanofrankowskim. Do ojca Tadeusza należał także majątek ziemski w
Honiatynie, dziś jest to wieś w województwie lubelskim. To tam swoje
dziecięce lata spędzał przyszły generał.

Gimnazjum ukończył we Lwowie. Następnie ojciec, zgodnie z rodzinną
tradycją, ale i bez sprzeciwu syna, wysłał go do szkoły wojskowej.
Kariera wojskowa w armii austriackiej

Tadeusz Rozwadowski w mundurze podporucznika, 1886 r.

W 1880 r. 14-letni Rozwadowski wstąpił do Szkoły Kadetów Kawalerii w
Hranicach na Morawach. Po jej ukończeniu rozpoczął naukę w Wojskowej
Akademii Technicznej w Wiedniu. Mimo faworyzowania studentów
austriackich studia ukończył z wyróżnieniem, był uznawany za najlepszego
absolwenta swojego rocznika. W 1886 r. otrzymał stopień podporucznika w
korpusie oficerów artylerii. Jako prymus mógł wnioskować o skierowanie
do wybranego przez siebie garnizonu. Rozwadowski mógł pozostać w Austrii
i rozpocząć służbę w jednym z prestiżowych oddziałów, ale wolał powrót
na polskie ziemie. Ostatecznie wybrał Kraków, gdzie służył w pułku
artylerii konnej. Następnie pełnił służbę w Jarosławiu. Rozwadowski
specjalizował się w wojskach artyleryjskich, ale jego miłością były
konie i kawaleria.

Podczas służby w Polsce przygotowywał się do egzaminu do elitarnej
Wyższej Szkoły Wojennej w Wiedniu. Dostał się do niej z doskonałym
wynikiem, rozpoczynając 1 października naukę na wydziale artylerii.
Wówczas też został promowany na stopień porucznika. Studia ukończył w
1891 r. również w wyróżnieniem. Po zakończonej nauce został skierowany,
jako adiutant sztabowy, do 3 Brygady Kawalerii w Mariborze, gdzie
dowódcą był cieszący się złą opinią, ze względu na trudny charakter,
gen. Eisenstein. Jednak Rozwadowski potrafił znaleźć wspólny język z
wymagającym przełożonym, który wystawił mu wspaniałe oceny. Po trzech
latach w Mariborze został skierowany w 1894 r. do Budapesztu. Objął tam
stanowisko sztabowe w 31 Dywizji Piechoty. Awansowano go wówczas na
stopień kapitana. W tym samym roku ożenił się z Marią hrabianką Komorowską.

Jego kolejnym przydziałem było objęcie w 1896 r. funkcji attaché
wojskowego w Bukareszcie. Tam zyskał szczere uznanie elit, w tym króla
Rumunii, Karola I Hohenzollerna-Sigmaringena, który prosił o jak
najdłuższe pozostawienie Polaka w Bukareszcie. Rozwadowski świetnie
wywiązywał się z powierzonych mu zadań dotyczących zacieśniania sojuszu
austro-rumuńskiego. Gdy w 1897 r. wybuchła wojna grecko-turecka udał się
na teren walk jako obserwator. Widział klęskę Greków pod Larissą, co
wywarło wpływ na jego poglądy w zakresie prowadzenia działań wojennych.

Tadeusz Rozwadowski w mundurze pułkownika, 1910 r.

W 1900 r. Rozwadowski postawił kolejny krok w swojej karierze wojskowej
zdając egzamin na oficera sztabowego. Mianowano go także majorem. W 1905
r. był już podpułkownikiem. Jego przełożony, szef austriackiego sztabu
gen. Beck, we wniosku awansowanym nazwał Rozwadowskiego ,,pierwszym
pośród wszystkich (lub pierwszy między wszystkimi)". W 1907 r. został z
Rumunii przeniesiony do Stanisławowa, gdzie został dowódcą 31 Pułku
Artylerii Polowej.

Pełniąc służbę w Stanisławowie Rozwadowski pokazał kolejny ze swoich
talentów. Bowiem był również konstruktorem. Wynalazł armatni aparat
celowniczy oraz granato-szrapnel, będący nowym rodzajem pocisku, który
najpierw eksplodował w powietrzu, zasypując wroga kulkami, a następnie
jego głowica wybuchała po zetknięciu z celem.

W 1911 r. zaimponował przełożonym podczas manewrów wojskowych. Udało mu
się w jeden dzień, przy użyciu wojsk inżynieryjnych, przeprowadzić
artylerię górską drogą, w co, przed dokonaniem tego, wszyscy wątpili.
Jednocześnie rozstawił artylerię w miejscu, gdzie nikt się jej nie
spodziewał i rozpoczął ostrzał ,,wroga". To dokonanie spowodowało, że w
armii austriackiej w trudnym terenie zaczęto pionierów lub saperów
przydzielać do oddziałów artylerii.

Kolejny awans, tym razem na pułkownika, otrzymał 1 maja 1908 r. W 1912
r. objął dowództwo nad brygadą artylerii w Krakowie, a w 1913 r.
otrzymał awans na stopień generała-majora. Wtedy też, jako jedyny wysoki
dowódca armii austriackiej, nawiązał kontakty z ruchem strzeleckim,
którego działania popierał.
Generał Wielkiej Wojny

Gdy wybuchła I wojna światowa XII Brygada Artylerii, którą od 9 sierpnia
1914 r. dowodził Rozwadowski, została z Krakowa wysłana na front.
Wchodziła w skład 12 ,,Krakowskiej" Dywizji Piechoty, która walczyła w 1
Armii gen. Victora Dankla. Pierwszym sukcesem Rozwadowskiego na froncie
Wielkiej Wojny było zwycięstwo nad Rosjanami pod Annopolem. Następnie
Rosjanie przeszli do kontrnatarcia, tak że armia Dankla znalazła się w
defensywie. Dowództwo dywizji w osobie gen. Paula Kastranka jak i armii
ignorowało koncentrację wojsk rosyjskich pod Borowem.

Zagrożenie dostrzegł Rozwadowski, który nijako wbrew stanowisku dowódców
zdecydował się na śmiały atak wyprzedzający. W jego wyniku udało się
rozbić cztery rosyjskie bataliony i wziąć do niewoli ok. 1000 jeńców.
Tak naprawdę akcja Rozwadowskiego uratowała cały front, bowiem dnia
następnego miała ruszyć rosyjska ofensywa. Jednak gen. Kastrank to
siebie przedstawiał jako autora tej operacji, marginalizując rolę
Rozwadowskiego. Niestety skromność generała nie pozwoliła mu na
działania przeciwko Kastrankowi. Jednak postawa Kastranka szybko stała
się przedmiotem plotek, które dotarły do dowódcy Korpusu, gen. Karola
von Kirchbacha. Ten przeprowadził śledztwo, które w 1915 r. ujawniło
prawdziwą rolę Rozwadowskiego.

Gen. Tadeusz Jordan Rozwadowski (pierwszy z prawej) ze swoim adiutantem
Wojciechem Kossakiem (drugi z prawej) na froncie, w tle haubica Skoda 305 mm

Na froncie I wojny światowej Rozwadowski zasłynął także w 1915 r.
podczas bitwy pod Gorlicami (2-5 maja). Tam w innowacyjny sposób
wykorzystał artylerię. Dotąd najpierw ostrzeliwano pozycje wroga, a po
ustaniu ostrzału ruszała piechota. To, po ustaniu ostrzału, pozwalało
przeciwnikowi na ustawienie się w pozycjach obronnych. Rozwadowski
postanowił zastosować nową taktykę. Oto ogień artyleryjski nie ustawał,
tylko na umówiony znak był przenoszony na kilkaset metrów przed
nacierającą piechotę. W ten sposób wróg znajdował się pod ciągłym
obstrzałem, który torował piechocie drogę. Taktyka okazała się być
niezwykle skuteczna, umożliwiając przełamanie rosyjskiego frontu. Od
razu stała się także obowiązującym elementem taktyki zarówno w armii
austriackiej, jak i w niemieckiej.

Następnie 19 maja pod Jarosławiem, na oczach samego niemieckiego cesarza
Wilhelma II, samą artylerią rozbił rosyjską dywizję, za co otrzymał z
rąk Wilhelma Krzyż Żelazny I Klasy.

Jego pozycja na tyle urosła, że był nawet promowany przez galicyjskiego
hrabiego i byłego ministra spraw zagranicznych Austro-Węgier, Agenora
Gołuchowskiego, na stanowisko namiestnika Galicji. Ostatecznie został
nim generał Hermann von Colard.

Podczas walk na wschodzie Rozwadowski jako jeden z nielicznych wstawiał
się za ludnością cywilną. Nie godził się m.in. na egzekucje chłopów,
wykonywane jedynie na podstawie donosów, bez przeprowadzania żadnego
śledztwa. Taką postawą zraził do siebie austriackie Naczelne Dowództwo.

Feldmarszałek porucznik armii Austro-Węgier Tadeusz Rozwadowski w 1918 r.

Następnie skonfliktował się z gen. Ferdinandem Goglią, gdyż obnażył jego
niekompetencje podczas wrześniowych walk pod Kamieniem. Tam zażądał od
Gogli rozkazu na piśmie, a gdy ten odmówił, zameldował o jego błędnych
planach dowódcy armii, Eduardowi von Böhm-Ermolli. Ten poparł
Rozwadowskiego, który dowodząc artylerią wedle swojego planu, szybko
zdobył atakowane pozycje zmuszając Rosjan do odwrotu. To tylko wzmogło
intrygi przeciwko Rozwadowskiemu, które w efekcie doprowadziły do
wysłania go na emeryturę z dniem 1 marca 1916 r. Co prawda pamięć o
generale nie zaginęła. Proponowano mu liczne polityczne lub wojskowe
stanowiska, ale te nie zadowalały Rozwadowskiego, gdyż nie chciano
spełnić jego warunków związanych z polską racją stanu. Natomiast w
kwestiach wojskowych proponowano mu wysokie stanowiska na froncie
włoskim, ale generał chciał walczyć z Rosjanami na wschodzie, na co z
kolei nie zgadzali się Austriacy. W 1916 r. został również awansowany na
stopień feldmarszałka porucznika (odpowiednik dwugwiazdkowego generała w
polskiej armii).

Ukoronowaniem kariery generała w austriackim wojsku było otrzymanie w
1918 r. najwyższego wojennego austriackiego odznaczenia, czyli Orderu
Marii Teresy. Otrzymał go przede wszystkim za dokonania w 1915 r.
Wręczenia orderu dokonał cesarz Karol I Habsburg na zamku Reichenau.
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego

Gen. Tadeusz Rozwadowski

W okresie, gdy Polska odzyskiwała niepodległość, czyli na jesień 1918
r., Rada Regencyjna powierzyła mu funkcję Szefa Sztabu Wojsk Polskich
Królestwa Polskiego. Następnie na krótko, od 14 do 15 listopada, już po
ogłoszeniu niepodległości, był Szefem Sztabu Generalnego Wojska
Polskiego. Służbę objął 28 października. Już 29 października został
ogłoszony dekret autorstwa Rozwadowskiego o powszechnym obowiązku służby
wojskowej. W ten sposób generał rozpoczął proces organizowania polskiego
wojska. Na skutek działań generała i przejęcia niemieckich i
austriackich okrętów z Flotylli Wiślanej, powstał zalążek Marynarki
Wojennej. Z kolei 4 listopada generał wydał rozkaz o utworzeniu dywizji
jazdy, co było początkiem Kawalerii Wojska Polskiego.

Kilka dni później, 10 listopada, Rozwadowski lojalnie oddał się pod
rozkazy przybyłego z Magdeburga Piłsudskiego. Jednakże ze względu na
różnice dotyczące sposobu organizacji armii między Naczelnym Wodzem
Polskich Sił Zbrojnych, a Szefem Sztabu, Rozwadowski ustąpił 15
listopada ze stanowiska. Generał chciał, by polskie wojsko stanowiły
regularne oddziały oparte na rekrucie. Piłsudski natomiast dążył do
powszechnej armii ochotniczej.

Generał, wiedząc o fatalnym położeniu Lwowa atakowanego przez siły
Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, postanowił ruszyć mu na ratunek.
Dlatego jeszcze przed ustąpieniem, poprosił Piłsudskiego o skierowanie
go do Lwowa. Jego prośba została spełniona, ale dopiero, gdy zagroził,
iż jeśli nie otrzyma obiecanej nominacji, to ruszy tam jako zwykły żołnierz.
Obrońca Lwowa

Polskie czołgi we Lwowie, styczeń 1919 r.

W dniu 16 listopada Rozwadowski ruszył do Krakowa, do którego dotarł 18
listopada. Z kolei 17 listopada został mianowany dowódcą Armii Wschód,
odpowiedzialnej za działania w Galicji Wschodniej. W tym mieście zaczął
organizować swój sztab. Jego szefem został major Franciszek Kleeberg.
Ponadto krąg najbliższych współpracowników generała stanowili wówczas:
Władysław Sikorski, Walery Maryański, Jan Hempel, Bolesław Korolewicz i
Aleksander Litwinowicz.

Do Lwowa generał dotarł 24 listopada. Dwa dni wcześniej miasto z rąk
Ukraińców odbiły wojska dowodzone przez podpułkownika Michała
Tokarzewskiego-Karaszewicza. Mimo to sytuacja miasta była fatalna i
istniała realna groźba jego utraty. Rozwadowski natychmiast meldował do
Wodza Naczelnego i Sztabu Generalnego o potrzebie przysłania do Lwowa
znacznych sił. Dodatkowo nie tylko Piłsudski był mu niechętny, co także
atakował go utworzony we Lwowie Tymczasowy Komitet Rządzący oraz szef
Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, gen. Stanisław Szeptycki, który na
tej funkcji zastąpił Rozwadowskiego. W mieście Rozwadowski zaprowadził
porządek, nie pozwalając ani prześladować tamtejszych Żydów, ani
ludności i duchownych prawosławnych.

Początkowo walki o miasto miały charakter partyzancki. Jednak na
przełomie 1918/1919 Naczelna Komenda Ukraińska zorganizowała szturm na
miasto, dysponując kilkukrotnie liczniejszą armią. Mimo to
Rozwadowskiemu udało się utrzymać Lwów w polskich rękach. Wtedy
ukraińska armia zaczęła ostrzeliwać miasto z artylerii, a TKR chciał
nawet negocjować poddanie. Generał jednak nie ustępował i nie godził się
na kapitulację.

Dopiero na początku 1919 r. zdecydowano się wysłać do miasta 5 tys.
wojska, które jednak zamiast udać się bezpośrednio do Lwowa,
niepotrzebnie zaangażowało się w walki z armią ukraińską. W efekcie 11
stycznia do miasta dotarło ledwie 2 500 żołnierzy, których wyszkolenie
Rozwadowski oceniał bardzo nisko. W dniu 27 stycznia w Warszawie odbyła
się narada wojenna o sytuacji w Galicji Wschodniej, w której
uczestniczył także Rozwadowski. W trakcie narady część wysokich dowódców
chciało poddania miasta, na co nie zgadzał się Rozwadowski. Ostatecznie
postanowiono je dalej bronić, obiecując jednocześnie wysłanie 5 tys.
żołnierzy. Jednak obietnicy nie spełniono, do Lwowa wysłano ledwie 1
tys. wojska.

Misja aliancka we Lwowie, luty 1919 r. Od lewej: Stanisław Wańkowicz,
Robert Lord, gen. Joseph Barthelemy, gen. Tadeusz Rozwadowski, gen.
Adrian Carton de Wiart, mjr Giuseppe Stabile

W marcu Ukraińcy przeszli do kolejnej ofensywy. Udało im się uszkodzić
wodociąg oraz odciąć miasto od komunikacji kolejowej, wówczas
najważniejszej. Dodatkowo zniszczyli polski magazyn amunicji. Polskie
siły od 7 marca, gdy do miasta dotarł ostatni transport, zostały
pozostawione same sobie. Będąc w okrążeniu, żołnierzom, jak i ludności
cywilnej, zaczęło brakować jedzenia. Sytuacja Lwowa była tragiczna.
Naczelne Dowództwo 7 marca nadało telegram, w którym nakazywało
Rozwadowskiemu przebicie się przez oblężenie i wycofanie w kierunku
Przemyśla. Generał nie godził się na pozostawienie miasta Ukraińcom i
odpowiedział:

,,Powziąłem niezłomną decyzję raczej zginąć z załogą niż w myśl rozkazu
Naczelnego Dowództwa opuścić Lwów."

Sytuacją we Lwowie, który bronił się bez wsparcia Warszawy, zaczęło
interesować się społeczeństwo. Dopiero presja opinii publicznej skłoniła
Naczelne Dowództwo do udzielenia wsparcia Lwowi. Z Wielkopolski w
kierunku miasta wyruszyła ekspedycja, która następnie została w Krakowie
wzmocniona kilkoma batalionami piechoty wraz z artylerią. Dowódcą sił,
mających odblokować Lwów, został mianowany gen. Wacław
Iwaszkiewicz-Rudoszański. Ten jednak zaplanował operację we Lwowie na 22
marca, kiedy to amunicji i żywności wystarczyłoby ledwie do 19 marca. Na
to generał nie mógł pozwolić, dlatego naprędce zorganizował lot do
Przemyśla, gdzie od 13 marca przebywał Iwaszkiewicz-Rudoszański.
Rozwadowskiemu udało się przekonać generała do przyspieszenia swoich
działań. Ustalono, że polska ofensywa rozpocznie się wcześniej.
Rozwadowski po naradzie także samolotem powrócił do Lwowa. Szczęśliwie
19 marca polskie natarcie przerwało oblężenie, uzyskując dostęp do
miasta i zabezpieczając korytarz oraz linię kolejową Przemyśl-Lwów.

Gen. Tadeusz Rozwadowski, dowódca grupy ,,Wschód", po przylocie z
Przemyśla do Lwowa w styczniu 1919 r. Pilot kpt. Camillo Perini

Wówczas jednak Rozwadowski, któremu tak naprawdę Polska zawdzięczała
obronę miasta do czasu przybycia odsieczy, został pozbawiony dowództwa
nad Armią Wschód na rzecz Iwaszkiewicza-Rudoszańskiego. Było to dla
generała rozczarowaniem, gdyż planował już dalsze uderzenia na armię
ukraińską. Zamiast tego został oddelegowany do Paryża, gdzie objął
stanowisko szefa Polskiej Misji Wojskowej przy Naczelnym Dowództwie
Wojsk Sprzymierzonych. Wyjeżdżającego z miasta generała owacyjnie
żegnały tłumy lwowian. Prawdopodobną przyczyną odwołania była niechęć
Naczelnego Dowództwa do osoby Rozwadowskiego oraz to, że dla Naczelnika
Państwa kluczowe były działania na Wileńszczyźnie. Tymczasem generał
swoją niezłomnością mógł dążyć do zmiany priorytetów przyjętych przez
Piłsudskiego.
Szef Polskiej Misji Wojskowej w Paryżu

W Paryżu Rozwadowski zameldował się w kwietniu 1919 r. Tam od razu
przystąpił do intensywnych działań mających zapewnić Polsce terytorium
Galicji Wschodniej. Bowiem w Paryżu trwała konferencja pokojowa, w
której zwycięskie państwa decydowały o kształcie powojennej Europy. W
tym decydowano o kształcie granic odrodzonej Polski.

Podczas prac Komisji Międzysojuszniczej do Spraw Rozejmu
Polsko-Ukraińskiego forsował korzystny dla Polski przebieg wschodniej
granicy. Aktywnie wspierał Romana Dmowskiego w zabiegach o
najkorzystniejsze dla Polski postanowienia traktatu wersalskiego.
Działał także skutecznie na rzecz polsko-rumuńskiego sojuszu.

W tym okresie nawiązał bardzo dobre relacje z marszałkiem Francji,
Ferdinandem Fochem. Tę znajomość wykorzystał w uzyskaniu poparcia Focha
do planowanej przez Piłsudskiego wyprawy kijowskiej, która miała na celu
utworzenie niepodległego państwa ukraińskiego, które byłoby niezależne
od bolszewików.

Gen. Tadeusz Rozwadowski w Paryżu, 15 czerwca 1919 r.

Wyprawa kijowska zakończyła się terytorialnym sukcesem, tj. polska armia
zajęła Kijów i zaczęła starania zmierzające do utworzenia Ukraińskiej
Republiki Ludowej. Jednak nie udało się osiągnąć celu militarnego, czyli
rozbicia Armii Czerwonej stacjonującej na terytorium ukraińskim. Ta po
prostu wycofała się. Bolszewicy zaczęli przegrupowywać swoje siły, a
następnie zarządziły ich koncentrację. W maju 1920 r. ruszyło
bolszewickie natarcie, w wyniku którego Polska utraciła wszystkie
nabytki terytorialne zdobyte podczas wyprawy kijowskiej, a Armia
Czerwona zaczęła niebezpiecznie zbliżać się w kierunku Warszawy.

W dniach 5-16 lipca w belgijskim Spa odbywała się konferencja dotycząca
niemieckich opóźnień w wykonywaniu postanowień traktatu wersalskiego.
Jednak ze względu na fatalną sytuację Polski wobec natarcia
bolszewickiego, premier Władysław Grabski zabiegał o pomoc państw
Ententy w rokowaniach pokojowych. Grabski, w zamian za skrajnie
niekorzystne ustępstwa dotyczące m.in. przebiegu wschodniej granicy,
uzyskał niewiele. Państwa zachodnie zobowiązały się ledwie do wysłania
misji wojskowej oraz dostaw amunicji. Przeciwko takim postanowieniom
najmocniej protestował Rozwadowski, który brał udział w obradach. Wprost
mówił, że i bez pomocy Ententy polskie wojsko jest zdolne do odparcia
bolszewików. O Rozwadowskim w swoich wspomnieniach Grabski pisał w
następujący sposób:

,,Wyraźnie odmienne od Piłsudskiego i zupełnie optymistyczne stanowisko
zajął gen. Rozwadowski (...) Rozwadowskiego spotkałem w Spa. Tutaj też
rozwinął on przede mną pogląd na możność bronienia się bez względu na
czynniki zewnętrzne, takie jak rozejm lub obca pomoc (...)."

Natomiast szef Misji Wojskowej w Polsce, francuski generał Maxime
Weygand, postawę Rozwadowskiego skomentował tymi słowami:

,,(...) na stanowisku szefa Misji Wojskowej w Paryżu poprzez swój gorący
entuzjazm, niezłomną wiarę w siłę wojska polskiego i państwową
przyszłość Polski, wywierał ogromy, wprost sugestionujący wpływ na
najwyższe wojskowe sfery francuskie, pozyskał je dla sprawy waszej."

Wobec skrajnie krytycznej sytuacji w Warszawie, bezpośrednio ze Spa,
Rozwadowskiego ściągnięto na ratunek Warszawie. Mimo fatalnego położenia
polskiej armii generał podjął się roli szefa Sztabu Generalnego i misji
uratowania państwa przed katastrofą. Postęp Armii Czerwonej zagrażał już
wtedy niemal bezpośrednio Warszawie. Nie pomagał nawet fakt, iż dzięki
kapitanowi Janowi Kowalewskiemu i wywiadowi Polacy od jesieni 1919 r.
deszyfrowali bolszewickie rozkazy. Jednak czym innym jest poznanie
zamiarów wroga, a czym innym zrobienie z tej wiedzy odpowiedniego użytku.
Obrońca Warszawy

Gen. Tadeusz Rozwadowski, 1920 r.

W dniu 22 lipca Rozwadowski ponownie stanął na czele Sztabu Generalnego.
Z racji pełnionej funkcji stał się jednocześnie członkiem Rady Obrony
Państwa. Od pierwszego dnia swoim entuzjazmem i optymizmem zaczął
odbudowywać morale polskiego żołnierza. Ani przez moment nie wątpił, że
polska armia może wygrać wojnę z bolszewikami. Jego nominacja okaże się
być momentem zwrotnym w trwającej wojnie. Jako szef Sztabu Generalnego
odpowiadał za sprecyzowanie i przełożenie ogólnych planów i zamierzeń
Naczelnego Wodza na konkretne rozkazy, których wykonanie następnie
koordynował. Z tej niewdzięcznej roli Rozwadowski wywiązał się wspaniale.

Tak wspominał ten dzień Witos:

,,Szefem sztabu w miejsce gen. Stanisława Hallera został mianowany w dniu
22 lipca 1920 roku gen. Tadeusz Rozwadowski, który nie tylko że się
odznaczał wielką odwagą, lekceważeniem wroga, niewyczerpanym bogactwem
pomysłów operacyjnych, ale pewnością siebie i wprost bezgranicznym
optymizmem."

Jako zwolennik wojny manewrowej natychmiast rozpoczął przygotowanie
nowych planów operacyjnych, które miały zastąpić dotąd nieskuteczną
taktykę kordonową. Nie uciekł od odpowiedzialność za prowadzenie wojny,
odmawiając podporządkowania swoich decyzji gen. Weygandowi. Bowiem taki
plan próbowano przedsięwzięć 25 lipca podczas spotkania z Misją
Ambasadorów Rady Najwyższej Mocarstw Sprzymierzonych i Stowarzyszonych.

Szef Rządu Obrony Narodowej Wincenty Witos z wicepremierem, Ignacym
Daszyńskim

W dniu 24 lipca został powołany Rząd Obrony Narodowej, który był wyrazem
jedności narodowej wobec bolszewickiej inwazji. Na jego czele stanął
Witos. Jako premier odbywał liczne i cykliczne spotkania z Naczelnym
Dowództwem, był także wtajemniczany w plany operacyjne. Jak zapamiętał:

,,W rządzie panowało ogólne przekonanie, że cały plan operacyjny, mający
się przeciw bolszewikom przeprowadzić, zostanie opracowany wspólnie
przez Piłsudskiego, gen. Rozwadowskiego i gen. Weyganda. Czy był on
dziełem ich wspólnej pracy, czy jednego z nich, nie wiedział nikt z nas
dokładnie. Wiem, że tak Piłsudski, jak i Rozwadowski przypisywali sobie
jego autorstwo i o tym nieraz mówili, natomiast gen. Weygand uparcie
milczał."

Po rozeznaniu się w sytuacji, skompletowaniu współpracowników i naradach
z Naczelnym Wodzem, generał 27 lipca wydał rozkaz operacyjny, który miał
numer 7945/III, będąc pierwowzorem późniejszego rozkazu nr 8358/III.
Swoje rozkazy gen. Rozwadowski podpisywał, co było nową jakością w
Sztabie Generalnym. Rozkazy sporządzone przez generała, po okresie
bezładu polskiego wojska, wreszcie odpowiednio przegrupowywały i
kierowały polskie siły do zorganizowania kontrnatarcia. Generał
przygotował plan, który okazał się być zbieżny z wizją Piłsudskiego i
generała Stanisława Hallera. Przewidywał atak w rejonie Bugu i Narwi,
poprzedzony pokonaniem Konarmii Siemiona Budionnego w okolicach Brodów.
Po początkowych sukcesach natarcie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.

Wówczas zrodził się plan wydania bitwy bolszewikom w oparciu o Wisłę,
która stanowiła naturalną przeszkodę. Jednak pojawiły się jego dwie
koncepcje. Pierwszą forsował gen. Weygand. Była ona dość ostrożna i
zakładała skrócenie frontu oraz ufortyfikowanie rejonu Warszawy, co
miało po prostu wykrwawić atakującego wroga. Drugi projekt, którego
autorem był gen. Rozwadowski, zakładał uderzenie na lewe skrzydło i tyły
wojsk bolszewików, które miały zostać związane walkami na fortyfikacjach
Warszawy i Modlina. Weygand plan Rozwadowskiego uważał za zbyt ryzykowny.

Ostatecznie w nocy z 5 na 6 sierpnia Rozwadowski przedstawił Naczelnemu
Wodzowi plan operacyjny w obu wariantach. Po wielogodzinnej dyskusji
oraz namowach Rozwadowskiego, Piłsudski wybrał drugi wariant. Wprowadził
w nim zmianę polegającą na przesunięciu koncentracji wojsk z Garwolina
do Puław.

Po tych uzgodnieniach Rozwadowski przystąpił do opracowania na ich
podstawie rozkazu nr 8358/III, wydanego 6 sierpnia. Przelewał on
ustalenia z Naczelnym Wodzem na konkretne dyspozycje dla polskiej armii.

Jednakże dzięki działalności wywiadu, Polakom udało się uzyskać
informację, iż treść rozkazu znalazła się w rękach wroga. Wskazywały na
to także zarządzone przez głównodowodzącego armii bolszewickiej Michaiła
Tuchaczewskiego przegrupowania sił, mające zapobiec planowanym akcjom
polskiej armii.

Skan pierwszej strony rozkazu operacyjnego nr 10 000 sporządzonego
własnoręcznie przez gen. Rozwadowskiego

Wobec tego w nocy z 8 na 9 sierpnia Rozwadowski postanowił zmodyfikować
plan natarcia rozkazem operacyjnym nr 10 000. Był to ostateczny plan,
jak się później okaże, zwycięskiej bitwy warszawskiej. Generał
zmodyfikował tym rozkazem polskie zamierzenia w ten sposób, że zamiast
ataku jednym skrzydłem, polska armia zaatakowała dwoma skrzydłami. Był
to zatem plan, który nawiązywał do klasycznego manewru kanneńskiego.
Rozkaz nr 10 000 został w całości, własnoręcznie sporządzony i podpisany
przez Rozwadowskiego. W obawie przed przechwyceniem tych planów generał
zarządził, że zostanie on tylko w tej jednej kopii rozesłany po kolei do
odpowiednich dowódców. Zatem inni dowódcy, w tym Naczelny Wódz, po
prostu podpisywali się na nim, kwitując tym samym, że otrzymali rozkaz.
Dzięki temu przebiegłemu ruchowi Rozwadowskiemu udało się zachować w
tajemnicy ostateczny plan polskiego natarcia.

Czytaj także -> Bolszewicy w 1920 znali nasze plany, to rozkaz operacyjny
nr 10 000 je ostatecznie zmieniał i ich zaskoczył

Jeszcze przed bitwą Piłsudskiego naciskali zachodni sojusznicy, by
powierzyć generalne dowództwo Weygandowi. Jednak ten odmówił twierdząc,
że nie można w takim momencie zmieniać szefa Sztabu Generalnego. Ponadto
bał się wzięcia na siebie odpowiedzialności w przypadku niepowodzenia.
Tym samym Rozwadowski zachował stanowisko. Na skutek modyfikacji
rozkazem nr 10 000 ostatecznego planu bitwy warszawskiej Rozwadowski
obok Naczelnego Wodza brał na siebie współodpowiedzialność za wynik wojny.

W przededniu bitwy warszawskiej jako jeden z nielicznych Rozwadowski był
pewny swojego, co tak relacjonował Witos:

,,Generał Rozwadowski, jakby o wszystkim zapomniał, co dopiero mówił, z
zupełną pewnością siebie odpowiadał, że on wykonuje swój plan
sprowadzenia bolszewików pod Warszawę i rozprawienia się z nimi przy
bramach stolicy."

Przed rozpoczęciem ofensywy, 12 sierpnia, odbyła się narada z udziałem
Rozwadowskiego, Piłsudskiego i Weyganda. Po tej naradzie, podczas której
Naczelny Wódz poddał plan Rozwadowskiego krytyce, udał się do Puław, by
stamtąd dowodzić grupą uderzeniową. W efekcie w kluczowym momencie wojny
i podczas pierwszych dni bitwy warszawskiej (od 12 do 16 sierpnia) na
wszystkich rozkazach operacyjnych widnieje podpis Rozwadowskiego. W tym
czasie całością walk, jako szef Sztabu Generalnego, kierował i
koordynował Rozwadowski, gdyż Piłsudski bezpośrednio dowodził jednym z
odcinków frontu. Kluczem do zwycięstwa była także doskonała współpraca
między Rozwadowskim, a Piłsudskim, którzy w okresie najgorętszych walk
umieli wznieść się ponad własne ambicje i uprzedzenia względem siebie.

Gen. Władysław Sikorski (w środku) z żołnierzami 5 Armii nad Wkrą,
sierpień 1920

Sama bitwa rozpoczęła się 14 sierpnia, a decydujące dla jej losów
rozstrzygnięcia zapadły na polu bitwy do 16 sierpnia. Zwycięstwo pod
Warszawą umożliwiło przejęcie przez polskie wojsko inicjatywy. Polacy
zaczęli spychać bolszewików na wschód. Jednym z kluczowych momentów
bitwy była heroiczna postawa 5 Armii dowodzonej przez Sikorskiego. Udało
się jej nie tylko powstrzymać impet liczniejszego wroga, co także
zmobilizować się do skutecznego kontrnatarcia. W kolejnych miesiącach
Rozwadowski koordynował walkę na kilku frontach, goniąc bolszewików.
Ostatecznie sowieckie armie zaczęły uciekać w bezładzie na wschód.
Końcem wojny był rozejm podpisany 18 października.

W dniu rozpoczęcia bitwy warszawskiej Rozwadowski wydał rozkaz nr 71,
który nakazał przeczytać przed frontem wszystkich oddziałów. Brzmiał on tak:

,,Bitwa dziś rozpoczęta pod Warszawą i Modlinem decydować będzie o losach
dalszych całej Polski. Albo rozbijemy zupełnie dzicz bolszewicką i
udaremnimy tym samym zamach sowiecki na niepodległość Ojczyzny i byt
Narodu albo ciężka niedola i nowe jarzmo czeka nas wszystkich bez
wyjątku (...) Pomni hasła odwiecznego, Bóg i Ojczyzna, natężymy też w
tych dniach najbliższych wszystkie nasze siły, by zgnieść doszczętnie
przewrotnego wroga, dybiącego na naszą zagładę (...) Ale my stolicy nie
damy, Polskę od nich oswobodzimy i zgotujemy tej czerwonej hordzie takie
przyjęcie, żeby nic z niej nie zostało".

Rozkaz Rozwadowskiego polski żołnierz wykonał.

https://historia.org.pl/wp-content/uploads/2018/08/R
ozkaz-nr-71-gen.-Rozwadowskiego-z-14-sierpnia-1920-r
.-500x372.jpg


--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2020-08-26 02:06:49

Temat: Re: https://victoria1920.pl/
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2020-08-26 01:42, Ilona wrote:
> On 2020-08-26 00:13, Jakub A. Krzewicki wrote:
>> W dniu sobota, 22 sierpnia 2020 14:43:12 UTC+2 użytkownik Sylvio
>> Balconetti napisał:
>>
>>> Cos jeszcze w temacie:
>>>
>>>   >Stulecie obchodów Bitwy Warszawskiej było doskonałym momentem na
>>> uruchomienie zbiorowych mechanizmów psychologicznych, którymi w dość
>>> prosty sposób można ukierunkować i wzmocnić narodową dumę, tożsamość i
>>> morale.
>>>
>>> Jednak - zapowiadane dwa lata wcześniej Muzeum Bitwy Warszawskiej i Łuk
>>> Triumfalny nie powstały i nie doszło do ich odsłonięcia. W zamian za to,
>>> władze polskie w osobie Ministra Obrony Narodowej, na stulecie Bitwy
>>> Warszawskiej odsłoniły pocztowy znaczek... <
>>>
>>> https://www.sluzbyspecjalne.com/znaczek-pocztowy-zam
iast-pomnika-czyli-rzecz-o-kompromitacji/
>>>
>>>
>>> Uzupelnie to wzmianka, ze mennica polska wydala banknot pionowy dla
>>> kolekcjonerow z motywem bitwy warszawskiej. Ludzie ustawiaja sie juz
>>> przed bankami...
>>
>> Gdybym był złośliwy, to bym powiedział, że ta smutna sytuacja jest
>> wynikiem nacisku środowisk kościelno-endeckich na PiS, aby za bardzo
>> nie eksponowały postaci Marszałka ;)
>>
>
> Tu nalezy przypomniec potomnym postac rzeczywistego architekta 'operacji
> warszawskiej' i 'Cudu nad Wisla', z sierpnia 1920 roku...!
>
> Tadeusz Jordan Rozwadowski, herbu Trąby
>
> https://historia.org.pl/2020/08/11/tadeusz-rozwadows
ki-general-ktory-pokonal-bolszewikow-i-ocalil-polske
/
>
>
> https://ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/99696,Gen-Rozwa
dowski-Wodz-ktory-umial-zwyciezac-i-ponosic-kleski.h
tml
>
>
> //i jest co poczytac... i bardzo interesujace fakty wychodza po latach...
>


i nalezy pamietac rowniez o sojusznikach...!


"Marko Bezruczko. Ukrainiec, który pomógł uratować Warszawę"

//i jego zolnierzach, z Szostej Siczowej Dywizji Strzeleckiej...


W lipcu 1920 roku wojska bolszewickie przebiły się pod Lwów i rozpoczęły
natarcie na Warszawę. Polska i cała Europa stanęły przed wielkim
zagrożeniem. Za Polską znajdowały się Niemcy - bardzo osłabione po
wojnie, ogarnięte wielką inflacją, przygnębione Traktatem Wersalskim. To
państwo było łatwym celem dla zewnętrznej agresji pod dosyć atrakcyjnymi
dla biedniejszych warstw ludności hasłami. Gdyby ,,czerwonym" udało się
dotrzeć do brzegów Renu, Europa, która była osłabiona wojną i ruiną,
musiała by stawić czoło totalitarnej dyktaturze w samym swoim sercu
jeszcze na początku lat 20.
...
Wspominając o wydarzeniach sierpnia - września 1920 roku, ludzie czasem
zapominają o tym, że duże zwycięstwa często składają się z małych
ciosów. Jeden z takich ciosów zadała Szósta Siczowa Dywizja Strzelecka
pod dowództwem generała Marka Bezruczki. Warszawa zawdzięcza swoim
ratunkiem nie tylko Józefowi Piłsudskiemu, ale i wytrwałości ukraińskich
żołnierzy i wojskowym umiejętnościom ich dowódcy.


https://jagiellonia.org/general-marko-bezruczko-ukra
iniec-ktory-pomogl-uratowac-warszawe/



--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2020-08-26 17:42:35

Temat: Re: https://victoria1920.pl/
Od: gazebo <g...@j...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 26/08/2020 o 00:05, Ilona pisze:
> On 2020-08-24 06:32, gazebo wrote:
>> W dniu 24/08/2020 o 00:19, Ilona pisze:
>>> On 2020-08-19 18:03, gazebo wrote:
>>>> W dniu 19/08/2020 o 11:35, Ilona pisze:
>>>>> On 2020-08-18 18:48, gazebo wrote:
>>>>>> W dniu 18/08/2020 o 15:31, Ilona pisze:
>>>>>>> On 2020-08-18 14:49, silvio balconetti wrote:
>>>>>>>
>>>>>>>> Nie ma w Rosji kompleksu po klęsce, bo w efekcie Armia Czerwona
>>>>>>>> jednak wkroczyła do Warszawy, wyzwalając ją z rąk hitlerowskich
>>>>>>>> najeźdźców w 1944 roku. Temat Bitwy Warszawskiej pojawia się w
>>>>>>>> rosyjskiej przestrzeni publicznej niemal wyłącznie w związku z
>>>>>>>> losami wziętych do niewoli żołnierzy Armii Czerwonej, o których
>>>>>>>> najczęściej wspomina się w kontekście zbrodni katyńskiej.
>>>>>>>>
>>>>>>>> https://tinyurl.com/yywth82n
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> //bylo dodac, ze gdyby nie bitwa, to nie bylo by holokaustu...!
>>>>>>>
>>>>>> przestancie, pare dni temu Angielka mnie zapytala za kim Polska
>>>>>> byla w kwestii II WS, nie moglem zrozumiec o co mnie pyta,
>>>>>> zupelnie nie jarzylem pytania: za Niemcami czy Wlk. Brytania? jak
>>>>>> do mnie dotarlo o co pyta i powiedzialem, ze bylismy w kleszczach
>>>>>> Niemcow i ZSRR to ja zatkalo
>>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Najwazniejsze, ze w ogole zapytala... znaczy, u niektorych,
>>>>> swiadomosc siem budzi...!
>>>>>
>>>>> //a ladna chociaz byla...?
>>>>>
>>>> rozhisteryzowana baba z przekonaniem, ze jak Anglik splodzi dziecko
>>>> z kims z Europy to bedzie uposledzone, nie jest typowa Angielka bo
>>>> pare osob mocno sie zdziwilo, ze nia jest, egoizm do potegi
>>>>
>>>
>>> //a ten egoizm to taki osobniczy, czy narodowy...?
>>>
>> osobniczy
>>
>
> //to moze, chociaz dobra w lozku jest...?
>
ma na tablicy rejestracyjnej NL, pierwsze dwie litery, to sam nie wiem o
czym to swiadczy

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2020-08-27 21:30:30

Temat: Re: https://victoria1920.pl/
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2020-08-26 17:42, gazebo wrote:
> W dniu 26/08/2020 o 00:05, Ilona pisze:
>> On 2020-08-24 06:32, gazebo wrote:
>>> W dniu 24/08/2020 o 00:19, Ilona pisze:
>>>> On 2020-08-19 18:03, gazebo wrote:
>>>>> W dniu 19/08/2020 o 11:35, Ilona pisze:
>>>>>> On 2020-08-18 18:48, gazebo wrote:
>>>>>>> W dniu 18/08/2020 o 15:31, Ilona pisze:
>>>>>>>> On 2020-08-18 14:49, silvio balconetti wrote:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Nie ma w Rosji kompleksu po klęsce, bo w efekcie Armia Czerwona
>>>>>>>>> jednak wkroczyła do Warszawy, wyzwalając ją z rąk hitlerowskich
>>>>>>>>> najeźdźców w 1944 roku. Temat Bitwy Warszawskiej pojawia się w
>>>>>>>>> rosyjskiej przestrzeni publicznej niemal wyłącznie w związku z
>>>>>>>>> losami wziętych do niewoli żołnierzy Armii Czerwonej, o których
>>>>>>>>> najczęściej wspomina się w kontekście zbrodni katyńskiej.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> https://tinyurl.com/yywth82n
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> //bylo dodac, ze gdyby nie bitwa, to nie bylo by holokaustu...!
>>>>>>>>
>>>>>>> przestancie, pare dni temu Angielka mnie zapytala za kim Polska
>>>>>>> byla w kwestii II WS, nie moglem zrozumiec o co mnie pyta,
>>>>>>> zupelnie nie jarzylem pytania: za Niemcami czy Wlk. Brytania? jak
>>>>>>> do mnie dotarlo o co pyta i powiedzialem, ze bylismy w kleszczach
>>>>>>> Niemcow i ZSRR to ja zatkalo
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Najwazniejsze, ze w ogole zapytala... znaczy, u niektorych,
>>>>>> swiadomosc siem budzi...!
>>>>>>
>>>>>> //a ladna chociaz byla...?
>>>>>>
>>>>> rozhisteryzowana baba z przekonaniem, ze jak Anglik splodzi dziecko
>>>>> z kims z Europy to bedzie uposledzone, nie jest typowa Angielka bo
>>>>> pare osob mocno sie zdziwilo, ze nia jest, egoizm do potegi
>>>>>
>>>>
>>>> //a ten egoizm to taki osobniczy, czy narodowy...?
>>>>
>>> osobniczy
>>>
>>
>> //to moze, chociaz dobra w lozku jest...?
>>
> ma na tablicy rejestracyjnej NL, pierwsze dwie litery, to sam nie wiem o
> czym to swiadczy
>
//to moze sprawdz czy ma dlugom i silnie umiesnionom pochwe...?

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2020-08-28 20:13:32

Temat: Re: https://victoria1920.pl/
Od: gazebo <g...@j...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 27/08/2020 o 20:30, Ilona pisze:
> On 2020-08-26 17:42, gazebo wrote:
>> W dniu 26/08/2020 o 00:05, Ilona pisze:
>>> On 2020-08-24 06:32, gazebo wrote:
>>>> W dniu 24/08/2020 o 00:19, Ilona pisze:
>>>>> On 2020-08-19 18:03, gazebo wrote:
>>>>>> W dniu 19/08/2020 o 11:35, Ilona pisze:
>>>>>>> On 2020-08-18 18:48, gazebo wrote:
>>>>>>>> W dniu 18/08/2020 o 15:31, Ilona pisze:
>>>>>>>>> On 2020-08-18 14:49, silvio balconetti wrote:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Nie ma w Rosji kompleksu po klęsce, bo w efekcie Armia
>>>>>>>>>> Czerwona jednak wkroczyła do Warszawy, wyzwalając ją z rąk
>>>>>>>>>> hitlerowskich najeźdźców w 1944 roku. Temat Bitwy Warszawskiej
>>>>>>>>>> pojawia się w rosyjskiej przestrzeni publicznej niemal
>>>>>>>>>> wyłącznie w związku z losami wziętych do niewoli żołnierzy
>>>>>>>>>> Armii Czerwonej, o których najczęściej wspomina się w
>>>>>>>>>> kontekście zbrodni katyńskiej.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> https://tinyurl.com/yywth82n
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> //bylo dodac, ze gdyby nie bitwa, to nie bylo by holokaustu...!
>>>>>>>>>
>>>>>>>> przestancie, pare dni temu Angielka mnie zapytala za kim Polska
>>>>>>>> byla w kwestii II WS, nie moglem zrozumiec o co mnie pyta,
>>>>>>>> zupelnie nie jarzylem pytania: za Niemcami czy Wlk. Brytania?
>>>>>>>> jak do mnie dotarlo o co pyta i powiedzialem, ze bylismy w
>>>>>>>> kleszczach Niemcow i ZSRR to ja zatkalo
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Najwazniejsze, ze w ogole zapytala... znaczy, u niektorych,
>>>>>>> swiadomosc siem budzi...!
>>>>>>>
>>>>>>> //a ladna chociaz byla...?
>>>>>>>
>>>>>> rozhisteryzowana baba z przekonaniem, ze jak Anglik splodzi
>>>>>> dziecko z kims z Europy to bedzie uposledzone, nie jest typowa
>>>>>> Angielka bo pare osob mocno sie zdziwilo, ze nia jest, egoizm do
>>>>>> potegi
>>>>>>
>>>>>
>>>>> //a ten egoizm to taki osobniczy, czy narodowy...?
>>>>>
>>>> osobniczy
>>>>
>>>
>>> //to moze, chociaz dobra w lozku jest...?
>>>
>> ma na tablicy rejestracyjnej NL, pierwsze dwie litery, to sam nie wiem
>> o czym to swiadczy
>>
> //to moze sprawdz czy ma dlugom i silnie umiesnionom pochwe...?
>
wiesz debilu/ko, idz sie pierdolic

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2020-09-08 03:05:34

Temat: Re: https://victoria1920.pl/
Od: Stefania Harper <s...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2020-08-28 20:13, gazebo wrote:
> W dniu 27/08/2020 o 20:30, Ilona pisze:
>> On 2020-08-26 17:42, gazebo wrote:
>>> W dniu 26/08/2020 o 00:05, Ilona pisze:
>>>> On 2020-08-24 06:32, gazebo wrote:
>>>>> W dniu 24/08/2020 o 00:19, Ilona pisze:
>>>>>> On 2020-08-19 18:03, gazebo wrote:
>>>>>>> W dniu 19/08/2020 o 11:35, Ilona pisze:
>>>>>>>> On 2020-08-18 18:48, gazebo wrote:
>>>>>>>>> W dniu 18/08/2020 o 15:31, Ilona pisze:
>>>>>>>>>> On 2020-08-18 14:49, silvio balconetti wrote:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Nie ma w Rosji kompleksu po klęsce, bo w efekcie Armia
>>>>>>>>>>> Czerwona jednak wkroczyła do Warszawy, wyzwalając ją z rąk
>>>>>>>>>>> hitlerowskich najeźdźców w 1944 roku. Temat Bitwy
>>>>>>>>>>> Warszawskiej pojawia się w rosyjskiej przestrzeni publicznej
>>>>>>>>>>> niemal wyłącznie w związku z losami wziętych do niewoli
>>>>>>>>>>> żołnierzy Armii Czerwonej, o których najczęściej wspomina się
>>>>>>>>>>> w kontekście zbrodni katyńskiej.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> https://tinyurl.com/yywth82n
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> //bylo dodac, ze gdyby nie bitwa, to nie bylo by holokaustu...!
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>> przestancie, pare dni temu Angielka mnie zapytala za kim Polska
>>>>>>>>> byla w kwestii II WS, nie moglem zrozumiec o co mnie pyta,
>>>>>>>>> zupelnie nie jarzylem pytania: za Niemcami czy Wlk. Brytania?
>>>>>>>>> jak do mnie dotarlo o co pyta i powiedzialem, ze bylismy w
>>>>>>>>> kleszczach Niemcow i ZSRR to ja zatkalo
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Najwazniejsze, ze w ogole zapytala... znaczy, u niektorych,
>>>>>>>> swiadomosc siem budzi...!
>>>>>>>>
>>>>>>>> //a ladna chociaz byla...?
>>>>>>>>
>>>>>>> rozhisteryzowana baba z przekonaniem, ze jak Anglik splodzi
>>>>>>> dziecko z kims z Europy to bedzie uposledzone, nie jest typowa
>>>>>>> Angielka bo pare osob mocno sie zdziwilo, ze nia jest, egoizm do
>>>>>>> potegi
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> //a ten egoizm to taki osobniczy, czy narodowy...?
>>>>>>
>>>>> osobniczy
>>>>>
>>>>
>>>> //to moze, chociaz dobra w lozku jest...?
>>>>
>>> ma na tablicy rejestracyjnej NL, pierwsze dwie litery, to sam nie
>>> wiem o czym to swiadczy
>>>
>> //to moze sprawdz czy ma dlugom i silnie umiesnionom pochwe...?
>>
> wiesz debilu/ko, idz sie pierdolic
>

//i co ustaliles...?

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2020-09-08 08:54:35

Temat: Re: https://victoria1920.pl/
Od: gazebo <g...@j...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08/09/2020 o 02:05, Stefania Harper pisze:
> On 2020-08-28 20:13, gazebo wrote:
>> W dniu 27/08/2020 o 20:30, Ilona pisze:
>>> On 2020-08-26 17:42, gazebo wrote:
>>>> W dniu 26/08/2020 o 00:05, Ilona pisze:
>>>>> On 2020-08-24 06:32, gazebo wrote:
>>>>>> W dniu 24/08/2020 o 00:19, Ilona pisze:
>>>>>>> On 2020-08-19 18:03, gazebo wrote:
>>>>>>>> W dniu 19/08/2020 o 11:35, Ilona pisze:
>>>>>>>>> On 2020-08-18 18:48, gazebo wrote:
>>>>>>>>>> W dniu 18/08/2020 o 15:31, Ilona pisze:
>>>>>>>>>>> On 2020-08-18 14:49, silvio balconetti wrote:
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Nie ma w Rosji kompleksu po klęsce, bo w efekcie Armia
>>>>>>>>>>>> Czerwona jednak wkroczyła do Warszawy, wyzwalając ją z rąk
>>>>>>>>>>>> hitlerowskich najeźdźców w 1944 roku. Temat Bitwy
>>>>>>>>>>>> Warszawskiej pojawia się w rosyjskiej przestrzeni publicznej
>>>>>>>>>>>> niemal wyłącznie w związku z losami wziętych do niewoli
>>>>>>>>>>>> żołnierzy Armii Czerwonej, o których najczęściej wspomina
>>>>>>>>>>>> się w kontekście zbrodni katyńskiej.
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> https://tinyurl.com/yywth82n
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> //bylo dodac, ze gdyby nie bitwa, to nie bylo by holokaustu...!
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> przestancie, pare dni temu Angielka mnie zapytala za kim
>>>>>>>>>> Polska byla w kwestii II WS, nie moglem zrozumiec o co mnie
>>>>>>>>>> pyta, zupelnie nie jarzylem pytania: za Niemcami czy Wlk.
>>>>>>>>>> Brytania? jak do mnie dotarlo o co pyta i powiedzialem, ze
>>>>>>>>>> bylismy w kleszczach Niemcow i ZSRR to ja zatkalo
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Najwazniejsze, ze w ogole zapytala... znaczy, u niektorych,
>>>>>>>>> swiadomosc siem budzi...!
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> //a ladna chociaz byla...?
>>>>>>>>>
>>>>>>>> rozhisteryzowana baba z przekonaniem, ze jak Anglik splodzi
>>>>>>>> dziecko z kims z Europy to bedzie uposledzone, nie jest typowa
>>>>>>>> Angielka bo pare osob mocno sie zdziwilo, ze nia jest, egoizm do
>>>>>>>> potegi
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> //a ten egoizm to taki osobniczy, czy narodowy...?
>>>>>>>
>>>>>> osobniczy
>>>>>>
>>>>>
>>>>> //to moze, chociaz dobra w lozku jest...?
>>>>>
>>>> ma na tablicy rejestracyjnej NL, pierwsze dwie litery, to sam nie
>>>> wiem o czym to swiadczy
>>>>
>>> //to moze sprawdz czy ma dlugom i silnie umiesnionom pochwe...?
>>>
>> wiesz debilu/ko, idz sie pierdolic
>>
>
> //i co ustaliles...?
>
juz ci lepiej?

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

podwyzki
kto pije i pali ten nie ma robali
i tyle o kolarstwie
znowu dupnelo
jak powiedziec?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »