Hafsa <h...@a...w.sygnaturce> napisał(a):

> Wiec sa nastepujace plyny Radox:
> fioletowy Time out z mimozą
> różowy Moisture soak z nagietkiem
> zółty Replenish z rumiankiem
> czerwony Induglence z passiflora
> niebieski Sleep easy z lawenda
> zielony Awaken z limonka

Wielkie dzięki za tak szczególowy zestaw:))

> ( na wypadek, gdyby to maz kupowal...)a mężczyznom zwykle nalezy podac
> pelne wiadomosci inaczej wroca do domu....np z plynem do naczyn lub
> czyms w tym stylu.
> Ja swojego prosilam o wode rozana Rossmana i krem do rak, a przywiozl mi
> ROZANY KREM DO RAK - swoja droga niezly, choc mialm juz lepsze.

Znam, to znam:)) Moj mąż też potrafi robić takie miksy, na szczęście raczej
w sferze spożywczej...:)) Co do kosmetyków to już sam się pilnuje, żebym
zawsze podała mu dokładną nazwę jeśli ma coś mi przywieźć, szczególnie coś
droższego:))

A moze
> ktoras by polecila jakis dobry szybko wchlaniajacy sie krem do rak
> czesto mytych?

Szybko wchłaniający się jest z pewnością krem Kozie Mleko Ziaji, ale mnie
już jakoś minęła euforia związana z tym cudem i aktualnie zaczyna mnie coraz
bardziej drażnić, chociaż go akurat używam. Zapach stał się dla mnie mocno
mydlany, a i co do dobroczynnego działania nie jestem przekonana. To znaczy
dłonie są po nim gładkie i nawilżone, ale mam wrażenie, że tylko do
następnego mycia...a może ja po prostu marudzę...:)) Natomiast z czystym
sumieniem moge polecić kremy z M&S z owowcowych serii. IMO są super,
wchłaniają się szybko i efekt ochrony pozostaje na dłoniach przez jakiś
czas. I do tego te zapachy....


Pozdrawiam
Miśka

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/