Data: 2006-09-28 00:48:06
Temat: Re: i jak tu nie zakochac sie w technice ;)
Od: "Piotr Grela \(interpio\)" <i...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kasi i Przemek" <s...@t...pl> napisał > Czasem zagladam na ta strone i
zawsze wzdycham patrzac na mozliwe
> rozwiazania, wzwlaszcza na implant zamiast leja...
>
> http://www.amputacja.pl/
Super strona, szkoda, ze technologia moich obecnych
protez siega czasow Bismarka ;-).
Ponczochy do protez zelowe i etc...rozbawily mnie, do moich protez
nie musze uzywac zadnych specjalnych kikutnikow - kazde spodnie dresowe
nawet te najgrubsze wejda do leja i jeszcze miejsce zostanie... wot leje jak wiadera.
Co do implantow, to mysle, ze wspaniale moga one sie przydac w protezach palcow rak,
nie wiem czy wytrzymale były by implanty np. goleni, ze wzgledu na duze naprezenia
- chyba, ze gleboko beda wkrecane w kosc.
Raczej takiego implantu nie zastosowalbym u siebie, moze dlatego, ze urodzilem sie
bez nog i dla mnie
proteza nie jest substytutem nogi - czegos brakujacego a jedynie urzadzeniem
pomagajacym w lepszym poruszaniu sie w pionie tj. po schodach.
Drugim, powodem moze psychicznym bylaby obawa, lek, przed wystawaniem z
kosci ciała obcego. Chyba najbardziej narazonym na zakazenie byloby miejsce
polaczenia skora kikuta - implant.
--
Pozdrawiam Piotr
www.handbike.za.pl
|