Data: 2002-08-24 14:00:22
Temat: Re: i jak tu zalozyc sukienke
Od: "Mapet\(ka\)" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Az sama z wrazeni aprzed chwila przejrzałąm swoją pólke z bielizną - a
więc
> wymienion ewczesniej skłądaja siew wiekszosci z bawełny i w 6 - 10% z
> elastanu (nie znam sie szczególnie, ale to chyb anie lycra), przejrzałąm
też
> bieliznę męską - nie stringi, i te tez maja dodatki elastanu czy
polyamidu.
> Tak więć chyba nalezy zwracac uwage na metki, bo takie bez lycry tez są.
Niedokladnie sie wyrazilam. Nie chodzilo mi lycre w scislym sensie, ale o
sztuczne rzeczy, ktore sprawiaja, ze bielizna sie rozciaga (np. elastan, tak
jak pisalas). A obecnosc tej domieszki sprawia (i tez to, ze stringi sa z
"natury" baaardzo blisko ciala), ze - jak to wyrazil sie ginekolog, cytuje -
"wejscie do pochwy jest zamkniete i nie ma ona czym oddychac". Z tych samych
wzgledow nie jest zdrowe zakladanie nogi na noge jak sie siedzi (+ problem
zylakow dochodzi - taka pozycja utrudnia krazenie krwi, a jak ktos ma slabe
zastawki, to wiadomo). A z kupowaniem o numer wieksze, masz racje, mi tez
tak radzono.
> A tak poz atym zwykłe figi, to tez chyba szcególnei luźne nie są, bo by
nie
> łądnie wisiały czy się marszczyły.
nie oto chodzi, zeby wisialy, ale zeby nie "wlazily", jak czesto stringi
_czesciowo_sztuczne, w wejscie do pochwy. To powoduje podraznienia.
Pozdrawiam
Mapetka (ktora tez takie gacie kupowala, a co)
PS. Jeszcze nie spotkalam stringow z samej tylko bawelny. Zawsze mialy
domieszke.
--
"Primum non stresere..."
|