Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ews.nask.pl!not-for-mail
From: "Ania K." <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: i komórki jajowej było: sprzedaż nasienia
Date: Thu, 9 Jan 2003 14:25:59 +0100
Organization: NASK - www.nask.pl
Lines: 61
Message-ID: <avjt4b$cum$1@pippin.warman.nask.pl>
References: <avfcdb$v15$1@szmaragd.futuro.pl> <avfde2$5ds$1@news.onet.pl>
<avfe0n$qh$1@szmaragd.futuro.pl> <avfe9s$7e7$1@news.onet.pl>
<avfeuj$924$1@news.onet.pl> <avffff$f8r$1@news.tpi.pl>
<avfhrr$h88$1@news.onet.pl> <avfibn$iei$1@news.onet.pl>
<avgpdh$bu$1@news.onet.pl> <avgtu3$d0m$1@news.onet.pl>
<avh4sn$1cm$1@news.onet.pl> <avh7rg$8id$1@news.onet.pl>
<avh9dt$chi$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: dzika-nat.cza.warszawa.supermedia.pl
X-Trace: pippin.warman.nask.pl 1042118603 13270 212.180.157.130 (9 Jan 2003 13:23:23
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 9 Jan 2003 13:23:23 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:29748
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Atka" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:avh9dt$chi$1@news.onet.pl...
>
> Antykoncepcja hormonalna działa w ten sposób, że nie dochodzi do jajeczkow
> ania, czyli uwalniania się z jajników komórki jajowej- czyli w ten oto spo
> sób nie dopuszczam do zapłodnienia, a i przy okazji komórki nie tracę ;-)
> Wcześniej napisałąm o tym, iż po oddaniu komórka jajowa w celach
badawczych
> może zostać zapłodniona i po eksperymencie trafić do ścieków. Ty odpowied
> ziałaś, że i tak tracę ją co miesiąc- więc odpowiadam :przyjmując hormony
> nie dopuszczam do zapłodnienia to raz , a dwa nie tracę nawet takiej nie z
> apłodnionej - chociaż to akurat nie ma dla mnie znaczenia. Uff chyba już j
> asno napisałam co miałam na myśli.
>
Ale to nie znaczy, że dzięki temu będziesz później przechodziła
klimakterium, bo ich nie zużyłaś wszystkich. One się starzeją i nie są z
upływem czasu takie świerzutkie jak na początku
Także w sumie i tak je tracisz.
> A ja myślę, że nie. Budowa komórki znana jest od lat, to co fascynuje nauk
> owców to jej dzielenie się i powstawanie nowego życia - a do tego trzeba
ją
> zapłodnić. Kiedyś słyszałam, o tym jak właśnie traktuje się embriony. Gdy
są
> nieprzydatne to siup do zlewu.
Gdy dochodzi do zapłodnienia, ale płód ma poważne wady genetyczne/ jest za
słaby to następuje poronienie/obumarcie inaczej siup do .....
> Myślę, że już wyjaśniłam jasno co miałam na myśli. I nie chodzi mi tutaj n
> awet o badania naukowe, ale o to, że po oddaniu mojej komórki
potrzebującej
> rodzinie nigdy nie zobaczę swojego dziecka- ja osobiście nie umiałabym się
z
> tym pogodzić.
A ta rodzina nie będzie miała nigdy dzieci jak każdy będzie tak myślał, ale
na szczęście nie wszyscy tak myślą, więc nie ma problemu i każdy ma prawo do
swoich przekonań.
>
> > Dlatego zastrzegam ze nie dałabym sobie wyrwać z mojego brzucha
> > zapłodnionego jajeczka - mojego dziecka! :)
>
> W to nie wątpię, ale czy ważne jest że do zapłodnienia doszło w Twoim brzu
> chu i z TŻ, czy nie byłoby Twoim dzieckiem również to poczęte w
laboratorium
> z nasienia innego mężczyzny - to są właśnie moje dylematy.
I noszone przez inną kobietę, rodzone, wychowywane, która inaczej nigdy nie
mogłaby być matką - IMHO nie byłoby moje.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
|