Data: 2002-05-13 20:31:45
Temat: Re: i znów " pigułka"
Od: "tolo" <t...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "WaldiM" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
news:abp1uh$p2t$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "tolo" <t...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
> news:abe3bh$ntn$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> >
> > > Wydaje mi sie, ze nie powinno zaszkodzic. Poza tym Cilest ma minimalna
> > dawke
> > > hormonow.
> > >
> > >Może zaszkodzić, a dawki hormonów w Cileście nie są minimalne / co to w
> > ogóle znaczy minimalne?/.
>
> A w czym moze zaszkodzic?
> Znasz jakies prace ktore by to potwierdzaly?
>
> --
> pozdrawiam
>
> WaldiM
>
Podtrzymuję swoją poprzednią tezę. Trudno tu mówić o dowodach naukowych bo
takich nie ma i nigdy ze względów etycznych nie będzie /chyba że w Chinach/.
Egzogenne hormony mogą zaburzać chociażby proces różnicowania się płci, w
którym istotny wpływ odgrywają hormony sterydowe. Etynyloestradiol/ dla
niewtajemniczonych - składnik każdej pigułki/ wykazuje 20krotną siłę
działania estradiolu. Trudno podejrzewać, że przyszły mężczyzna, karmiony od
poczęcia niefizjologicznymi dawkami estrogenów będzie od tego zdrowszy.
pozdr tolo
|