Data: 2002-05-14 05:22:01
Temat: Re: i znów " pigułka"
Od: "WaldiM" <w...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tolo" <t...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:abp7ru$j7i$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
> Użytkownik "WaldiM" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:abp1uh$p2t$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "tolo" <t...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
> > news:abe3bh$ntn$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> > >
> > > > Wydaje mi sie, ze nie powinno zaszkodzic. Poza tym Cilest ma
minimalna
> > > dawke
> > > > hormonow.
> > > >
> > > >Może zaszkodzić, a dawki hormonów w Cileście nie są minimalne / co to
w
> > > ogóle znaczy minimalne?/.
> >
> > A w czym moze zaszkodzic?
> > Znasz jakies prace ktore by to potwierdzaly?
> >
> > --
> > pozdrawiam
> >
> > WaldiM
> >
> Podtrzymuję swoją poprzednią tezę. Trudno tu mówić o dowodach naukowych bo
> takich nie ma i nigdy ze względów etycznych nie będzie /chyba że w
Chinach/.
> Egzogenne hormony mogą zaburzać chociażby proces różnicowania się płci, w
> którym istotny wpływ odgrywają hormony sterydowe. Etynyloestradiol/ dla
> niewtajemniczonych - składnik każdej pigułki/ wykazuje 20krotną siłę
> działania estradiolu. Trudno podejrzewać, że przyszły mężczyzna, karmiony
od
> poczęcia niefizjologicznymi dawkami estrogenów będzie od tego zdrowszy.
> pozdr tolo
Twoje tezy nie sa nic warte, jak kazde tezy bez dowodu. A taki teoretyczny
wywod nic nie znaczy.
W medycynie dowodem sa wyniki badan naukowych. A w tych wszystkich
przeprowadzanych do tej pory nie znaleziono znamiennych statystycznie danych
swiadczacych o mozliwosci uszkodzenia czy tez "zlego" wplywu na plod. A
nawet wprost przeciwnie, widoczny jest brak wplywu na plod. Wiec nie mieszaj
biednym ludziom w glowach, skoro nie masz nic na poparcie swoich przemyslen.
--
pozdrawiam
WaldiM
http://www.antykoncepcja.pl
http://www.londyn.org
|