On 12 Wrz, 18:10, "Bluzgacz" <p...@w...org> wrote:
> "Fragile" <e...@i...pl> wrote in message
>
> news:1189328825.149682.38670@57g2000hsv.googlegroups
.com...
>
> >> Ja Cie lubie.....
>
> > Chcialabym w to wierzyc.
> > (A skoro chce, to wierze, hehe).
>
> Ja to powaznie pisalem
>
Ja tez.
Wierze.
>
> > A kto mnie tu szanuje? ;)
> > Oprocz Ciebie, skarbie :)
>
> Sadze ze pare osob na pewno, tylko malo kto ma odwage to powiedziec.
>
No nie wiem... Poza tym watpie, by byl tu ktos mniej odwazny ode mnie.
>
> > Ciesze sie, ze tak myslisz. Kamien z serca. Nie lubie, gdy ludzie
> > cierpia... Swietna babka, do tego atrakcyjna, i nie Twoja - to by Cie
> > zabilo...:) Blagam, niech na zawsze pozostane w Twoich wyobrazeniach
> > pasztetem:)
>
> Mnie takie rzeczy nie ruszaja, a co dopiero mowic o zabijaniu.
>
I dobrze, ze Cie nie ruszaja. Zdrowys na umysle (mysle:).
>
> Badz nadal taka jaka jestes i nadal nie dawaj mi powodow do tego aby sie
> przekonac czy to prawda czy falsz.
>
No inna byc nie umiem. Niestety ;)
>
> > Cenie szczerosc.
>
> Inaczej nie potrafie.
>
To dobrze.
Chociaz czasem sie oberwie (w moim przypadku tak jest).
>
> Nie kazdy jest na to gotowy, ale wiesz co? Szczam na takie osoby,
>
I dobrze :)
>
>bo nie wiele jest takich, ktore szczerosc odbieraja jako virtus
>
Myslisz, ze niewielu takich? Byc moze tutaj... Moze tutaj odbieraja to
jako poze?
W zyciu szczerosc jest podstawa wszystkiego. To wielka cnota.

--
Fragile