Osoba znana jako Mrowka zapodała:


> Jest.
> Moja byla szefowa(brr,az nie chce mi sie o niej myslec) ciagle sie mnie
> pytala:Kiedy sie pobierzecie z Tomkiem?

Ja miałam lepszą. Pracowałyśmy kiedyś z sąsiadkęą w jednej cukierni, ja w
sklepie, ona na produkcji. A niedaleko pracował kolega z wojska mojego
przyszłego męża i przychodził po drożdżówki na drugie śniadanie, czasem
wpadał pogadać. No i ta szefowa pytała sąsiadki, czy ja z nim sypiam! No to
żeby się kobita pogłowiła, znalazło się więcej kolegów;-))
--
Pozdrawiam:
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"