W dniu 2016-12-30 o 19:51, Nemrod pisze:
> W dniu 2016-12-30 o 19:03, Kviat pisze:
>> Skąd wiesz? Zabroniłeś mu?
>
> Pisze w Biblii - np. Hbr 6,18.

Wiesz ile ludzie różnych rzeczy w książkach napisali?

>> Czyli nie jest wszechmogący?
>
> Wszechmoc polega na czymś innym.

Na czym?
Może kłamać, czy nie może?

> Starczy ci jeśli powiem, że wszechmoc
> oznacza nieskończoną energię,

Skąd wiesz?

> a nie robienie bzdur czy rzeczy
> niegodziwych lub podłych.

Czy palenie ludzi na stosie jest niegodziwe czy tylko podłe?
Czy zrobienie potopu było niegodziwe czy tylko podłe?

>> (...)... oszukali mnie? (...)
>
> Owszem, zostałeś oszukany przez ateizm,
> i tańczysz w takt tej zatrutej muzyki.

W kościele ateiści mnie oszukali?
W kościele mi powiedzieli, że bóg jest wszechmogący. To kościoły
prowadzą ateiści?

>> Wychodzi na to, że mam większą moc od boga.(...)
>
> Nie masz.

Mam. Mogę kłamać. On nie.
Sam tak napisałeś.

> Aby żyć musisz pożerać ciała innych istot,
> a pomimo tego siłę życiową masz ograniczoną,

Ale mogę skłamać, a on nie.

> no i jesteś głupawym synem węża, który idzie
> na potępienie.

To nie jest możliwe. Wąż to inny gatunek. Nie krzyżuje się z ludźmi.

>> Ale po co? Nie może sobie stworzyć posłusznych i niebuntujących się?
>
> Widać, że nie chciał tworzyć
> bezwolnych automatów,

Nie chciał, a stworzył... pomylił się?
Skąd tylu bezwolnych wyznawców?

> lecz
> istoty z wolną wolą, które będą zdolne do miłości,
> a nie bezwolnymi niewolnikami. Wolna wola zawsze
> oznacza możliwość nieposłuszeństwa - i takich trzeba
> umieć umiejętnie odfiltrować. Na tym cała sztuka polega.

No więc właśnie o to pytam. Przecież wiedział, że tworzy nieposłusznych
(wiedział czy nie?), to po co ich tworzył? Mógł stworzyć samych
posłusznych, bezwolnych wyznawców.

>> Po co (...)? (...)
>
> Po to.

Teraz rozumiem. Dziękuję, że mi wyjaśniłeś.

>> Czyli u twojego boga mściwość nie jest grzechem?
>
> Zgodnie z Mojżeszem, każdy ma prawo się mścić.
>
>> Kłamać nie może,
>
> Nie może.
>
>> ale mścić się i zazdrościć może?
>
> Może. Zazdrość oznaczu tu gniew z powodu cudzołóstwa.
> Widać że Biblii nigdy nie czytałeś. Co takie wielkie
> ździwsko? Strach ma wielkie oczy?

Jaki strach? Przed bogiem, który nie wszystko może? Żartujesz? :)

>> A nie może im zwyczajnie wybaczyć? (...)
>
> Nie, gdyż byłoby to niesprawiedliwe.

Ok. Kłamać nie może, wybaczyć nie może... coś mocno ograniczonego boga
sobie wymyśliłeś.
To może wymień resztę rzeczy, których nie może.

>> I po co tworzył ludzi, którzy obrażają boga? (...)
>
> Po to.

Teraz rozumiem. Dziękuję, że mi wyjaśniłeś.

> Mogą sobie żyć i grzeszyć, ale do czasu.

Do czasu czego?

> Potem dopada ich karząca sprawiedliwość.

Stworzyć grzesznika żeby go ukarać. Genialne.

> Z punktu widzenia Boga warto jest tworzyć ludzi,

Żeby ich karać?

I skąd znasz punkt widzenia boga?

> wiedząc, że między nimi będą sprawiedliwi,

i wiedząc, że będą niesprawiedliwi.
Czy nie wiedział?

> nawet za cenę tworzenia wielu grzeszników.

Żeby ich ukarać? Lubi karać...

>> Teraz chcę się dowiedzieć, w jakim celu? (...)
>
> Nie za dużo już się dowiedziałeś?

No niezbyt dużo.
"Po to", "Dlatego" - z tego nie można się zbyt dużo dowiedzieć.

> I co?
> Nadal jesteś głupi, niegodziwcze.

I co?
Nadal nie potrafisz odpowiedzieć na najprostsze pytania.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr