Data: 2013-10-31 20:25:48
Temat: Re: igrzyska czy chleb?
Od: Przemysłąw Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-10-31 09:07, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Przemysłąw Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:l4rvpi$9if$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2013-10-30 07:43, Ghost pisze:
>>
>>> Right, ale plus trzy grosze. Sprawa jest na tyle w glowce XL (ale i
>>> Hanki) popieprzona, ze nawet wierzacego nazwa ateista, a ateiste slepym
>>> wyznawca Michalika, tylko dlatego, ze smial sprobowac podejsc do
>>> rezczywistosci obiektywnie i nie poszedl za owczym pedem zapotrzebowania
>>> na sensacje.
>>>
>>> Emocje nie maja przekonan, sa wszedzie i wszedzie rownie smieszne i
>>> glupie.
>>
>> Ogólnie zgoda, tylko zapomnijmy na chwilę o konkretnych osobach które
>> wymieniłeś, w ich miejsce wstawmy osobowość psychopatyczną której cel
>> uświęca środki i osobowość potrafiącą zaangażować się emocjonalnie.
>> Efekt na pierwszy rzut oka ten sam. Jednak psychopacie na rękę jest
>> podkręcanie zaangażowanego, gdyż zaangażowanie nie jest normą i
>> pogłębianie jego stanu prowadzi do izolacji od reszty. Wrzucenie
>> obydwu do jednego wora to dla psychopaty zwieńczenie. Już wygrał,
>> tylko czeka na medal - który jest czystą formalnością.
>
> A to juz zupelnie inna historyja.
>
> Hmmm... czy ja jestem psychopata?
Ja tam nie wiem, ale skoroś cyborg ...
Dębska
|