Data: 2015-08-14 20:25:58
Temat: Re: ikselówo nauczycielo
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 14 Aug 2015 18:02:59 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...com> napisał w wiadomości
> news:55cd9461$0$27522$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:urnso53nl359$.1jos5fil9b6e2.dlg@40tude.
net...
>>
>> Dnia Thu, 13 Aug 2015 23:01:00 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...com> napisał w wiadomości
>>> news:55cc6de6$0$8376$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>>
>>>> Użytkownik "XL" napisał w wiadomości grup
>>>> dyskusyjnych:55cc6d2b$0$4765$6...@n...neostrada
.pl...
>>>>
>>>> "Ghost" <g...@e...com> Wrote in message:
>>>>
>>>>>>> To jak bydzie z tym nokautem? Łodpowisz, czy zalejesz wodo z
>>>>>>> pamiencio?
>>>>>
>>>>>>>>> http://im0.p.lodz.pl/~kubarski/mgr/Siewierska.pdf
>>>>>
>>>>>>>>I to się nazywa nokaut :-)
>>>>>
>>>>>>> Mówisz, że w tej pracy jest postawiona teza iż Archimedes całkował?
>>
>>>Wędliniarski :-)
>>
>> To może jest tam gdzieś napisane, że stosował wyrażenia algebraiczne - bo
>> wiesz bez nich z rachunku całkowego nici?
>
> Nie masz o tym bladofiołkowego pojęcia, ghost. Jakbyś udawał, ze nie
> widziałeś- poproszę, żeby Ci to pokazano:
>
> http://edu.pjwstk.edu.pl/wyklady/am/scb/index68.html
>
> masz tam właściwie pierwotną w stosunku do algebraicznej- geometryczną
> interpretację całki. Całka (pisalismy o paraboli- choc nie tylko, ale dla
> uproszczenia pozostańmy przy niej) to pole od x=a do x=b. Pole pod tą
> krzywą- w przedziale a;b. Całkowanie polega na podziale tego pola odcinkami
> równoległymi do OY. Powstanie nam n prostokątów (odcinki dotykają do
> krzywej- zaczynając się na OX). Pole tych n prostokątów to przyblizone pole
> pod krzywą. Jeśli n zdąża do nieskończoności, to pole to staje się równe (w
> granicy) polu pod krzywą. To_jest_właśnie_całkowanie.
> Fakt, Archimedes (jak jest w tej książce) nie znał pojęcia nieskończoności w
> sensie alef zero. Nieszkodzi. Mówił (pisał) o bardzo wielkiej ilości
> prostokątów- i określał granicę dla coraz większego n.
>
> no ale to jeden jedyny przykład- w książce masz ich dużo więcej. Na swoim
> nagrobku kazał coś wyryć- też do tego doszedł stosując całkowanie. Zachęcam
> do nauki matematyki- a potem- kto wie- może dasz radę coś zrozumieć z tej
> książki.
> --
>
> bardzo, bardzo, bardzo serdecznie cię pozdrawiam
>
> Chiron
O, masz, wlaśnie usiłowałam pustogłowiu oślemu wyjaśnić, o czym mówimy - Ty
robisz to zbyt dokładnie, on i tak nie pojmie, bo to osiołek jest :-)
--
XL
"Niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów i tchórzy (...)
i nie przebaczaj
zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie"
Zbigniew Herbert, "Pan Cogito"
|