W piątek 29-lipca-2005 o godzinie 13:42:53 KrzysztofG napisał/a

>
>Dziękuje Wam wszystkim za cenne informacje, niestety po zapytaniu dopiero
>teraz tu zaglądnąłem. Niestety okazało się, że do tego kalectwa dojdzie
>prawdopodobnie jeszcze brak wzroku. Są małe szanse na to, że wogóle będzie
>widzieć cokolwiek. Całkowita tragedia. Człowiekowi wydawało się, że brak
>nogi jest nieszczęściem, a jakieś dwa tygodnie dowiedzieliśmy się o
>całkowitym uszkodzeniu wzroku. Jak ona sobie poradzi??? Ja sam bym się po
>takim wypadku już nie chciał obudzić!

To może być przyczynek do fajnej dyskusji!

Dyskusji o tym, jak bardzo osoby sprawne NIE rozumieją osób jkalekich
- i to częstow wcale nie w kontekście tego, że nie rozumieją ich
cierpienia - właśnie często w kontekście tego, że NIE ROZUMIEJĄ, że
osoby kalekie mogą wcale nie cierpieć ze względu na swoje kalectwo i
być naprawdę bardzo szczęśliwymi ludźmi.


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
www.przetargi-francuskie.w.pl