Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.nask.pl!news.internetia.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazet
a.pl!not-for-mail
From: "Sth" <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: ile macie perfum-sonda:)
Date: Mon, 21 Oct 2002 20:31:13 +0200
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 75
Message-ID: <ap1h4d$280$1@news.gazeta.pl>
References: <aopbj8$5l8$1@foka.acn.pl> <aophcg$89e$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<s...@f...cgs.pl> <aopi7q$sn8$1@news.onet.pl>
<3...@g...pl> <aorl2l$abt$1@news.onet.pl>
<3...@g...pl> <aorofj$ibk$1@news.onet.pl>
<aov8mr$m0m$2@news2.tpi.pl> <aovace$s2l$1@news.onet.pl>
<ap06tr$olo$1@news.gazeta.pl> <ap08ec$el0$1@news.onet.pl>
<ap0l9b$iij$1@sklad.atcom.net.pl>
<E...@j...jasien.net>
<ap0odh$m2n$1@sklad.atcom.net.pl>
<E...@j...jasien.net>
<ap0qgf$77d$1@news.gazeta.pl>
<E...@j...jasien.net>
<ap0sg9$ent$1@news.gazeta.pl>
<E...@j...jasien.net>
<ap122p$7h2$1@news.gazeta.pl>
<E...@j...jasien.net>
<ap1721$oa7$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: acn.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.gazeta.pl 1035225037 2304 212.76.32.13 (21 Oct 2002 18:30:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 21 Oct 2002 18:30:37 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Priority: 3
X-User: sentha
X-MSMail-Priority: Normal
X-Subject-Notice: Subject line has been filtered
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Original-Subject: Odp: ile macie perfum-sonda:)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:10692
Ukryj nagłówki
Józer Jolanta Pers zrzucił jesiennie taki liść: ;o)
> Półfabrykat w tym wypadku oznacza syntetyczną substancję
aromatyczną. Znaczy,
> przyjeżdżał składnik X, dość śmierdzący, nitrowano go, dostawano
pachnący.
Eh, niektóre naturalne olejki też nie pachną zachęcająco i dopiero w
kompozycji z innymi wydobywa się ich cały aromat. To tak jak cebula
czy czosnek rosnące obok róży i wpływające na intensywność jej
zapachu. Tak samo też niektóre substancje uzyskiwane syntetycznie
używane są do syntezy substancji zapachowych, np. nuta aldehydowa w
Chanel No. 5 nadaje tym perfumom charakteru.
> > Na tym etapie to "panno Lusiu 5 kropel z zielonej beki i 3 z
> > różowej". ;o)
>
> No, nie do końca. Cóż, w tym przypadku to ja mam tę przewagę, że
wiem, o czym
> piszę.
Mam nadzieję. ;o)
> Widzisz, dość mnie rozbawiła opinia (nieważne, czy akurat Twoja), że
w
> perfumach z górnej półki są substancje naturalne, w perfumach z
dolnej półki
> syntetyczne, i dlatego te pierwsze są cacy, a te drugie be.
Na pewno w tych z górnej połki jest więcej naturalnych. Ostatecznie
płacimy dużo nie tylko za markę, ale właśnie za ingrediencje i jest
pewna różnica w koszcie ich uzyskania - np. do wyprodukowania 1kg
olejku jaśminowego (baza No.5) trzeba kilku milionów (!) kwiatków co
kosztuje 2000 GBP, a ponoć rocznie zużywa się kilkanaście ton!!!! Wiec
nie mów mi, że wszystko jest syntetyczne.
O wartości pachnidła (wg mnie) decyduje jego trwałość i oczywiście
zapach, to jak się zmienia, a również to co zostaje z tego zapachu w
trakcie "noszenia"... Takich cech nie mają dla mnie tanie pachnidła,
ulatniające się prawie zaraz po użyciu, a przecież nie chodzi o to by
ciągle mieć przy sobie flakonik i ciągle odświeżać zapach, prawda?
> W perfumiarstwie
> stosuje się circa 200 substancji naturalnych i circa 2000
syntetycznych, przy
> czym 1/3 z tych naturalnych daje się odtworzyć syntetycznie i
przeważnie z
> nich się korzysta. I wcale tak nie jest, że robi się to ze względów
> ekonomicznych, bo są przypadki, kiedy składnik syntetyczny jest
droższy od
> naturalnego. A wszystkim stawiającym znak równości między naturalnym
a cacy
> pozwolę sobie przypomnieć, że w przypadku niektórych składników
zaczęto
> stosować syntetyczne zamienniki właśnie dlatego, żeby utrzymać
jakość - przy
> masowej produkcji nie dało się utrzymywać na stałym poziomie jakości
> materiału naturalnego (pogoda, te rzeczy).
Pogoda, te rzeczy... Masowa produkcja... A ja uważam, że decydują
głównie względy ekonomiczne. Te wszystkie syntetyki zgodne z
naturalnymi są tylko syntetykami i dla mnie to jest taka sama różnica
jak między jedwabiem naturalnym a sztucznym.
--
,
rgs <',)_/// Nad rzeczką opodal krzaczka,
sth ( & ') Mieszkała kaczka-dziwaczka,
~ ~ ~ ~ ~ ~ Lecz zamiast trzymać się rzeczki
~ ~ ~ ~ ~ ~ Robiła piesze wycieczki.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|