Data: 2002-04-09 13:17:36
Temat: Re: ile na komunie?
Od: <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Z pewnscia to co napisze bedzie odebrane jako kontrowersyjne - sama tez
> troszke mam watpliwosci, ale pomysl jest ciekawy i czasem uzywany w tzw.
> "wielkim swiecie".
> Koszt restauracyjnego przyjecia jest faktycznie wysoki, zwlaszcza kiedy mamy
> spora grupe gosci. A co byscie powiedzieli, gdyby goscie w takiej
> restauracji za siebie placili, kupujac "koperte"?
hmm czy dobrze rozumiem że chodzi o to aby gość dał conajmniej tyle w kopercie
co Ty wydasz na rastauracje dla niego? A co biedniejszymi krewnymi? Nie
zapraszać ich? Czy mają odmówić? Czy mają się zapożyczyć?
> Chodzi mi o to, czy
> gosciom bardziej zalezy na spotkaniu w gronie rodziny i celebracji chrztu,
> czy na darmowej wyzerce i wypitce. W dzisiejszych czasach coraz trudniej
> jest urzadzac takie wyzerki dla licznej rodziny. Kiedys, paradoksalnie w
> czasach niedoborow, bylo to mozliwe, dzis juz nie.
Ej mi się wydaje, że to zależy od Ciebie. Nie musisz im fundować kawioru!
Przyjęcie wcale nie musi być koszmarnie drogie. A tanie nie musi być kiepskie.
Można zrobic różne niedrogie dania, które dzięki swojemu smakowi zapadną
gościom w pamięć.
Poza tym im mniej będzie jedzenia, tym więcej okazji do rozmowy, bo tym
częściej usta nie będą zajęte jedzeniem i można ich bedzie uzyć do rozmowy :)
> Dziwilam sie, czemu
> Szwedzi tacy sa wyrachowani jesli chodzi o przyjecia i ich koszty. Szybko
> sie jednak nauczylam, ze nie da sie wydawac wiecej, niz sie zarabia (co bylo
> normalka w Polsce), i ze jesli bede urzadzac wyzerki, to sama bede potem
> jesc suchy chleb i ziemniaki, bo po zaplaceniu wszystkich rachunkow niewiele
> zostaje na zycie......i na oszczedzanie......
Moim zdaniem to jest kwestia wyboru. Albo chcesz coś zrobić i wydajesz trochę
pieniędzy i wtedy ograniczasz się w czym innym,albo nie. Sama też decydujesz co
podasz i iel Cie to będzie kosztować.
Przecież możesz podac herbatę lub parę rodzajów herbat i kruche ciasteczka.
Bedzie miło i przyjemnie i będzie czas na rozmowę. A co wybredniejszym gościom
możesz podac kawę ;)
> Tylko na mnie nie krzyczcie, podsuwam temat do rozwazenia, jesli komu sie
> nada, to czemu nie.... Zaznaczam, ze i dla mnie jest to dosyc nowe i srednio
> grzeczne, ale z drugiej strony chyba dosyc uczciwe wobec gosci.
Aniu tu się pogubiłam o co Ci teraz chodzi?
Magda (Karolina 3,11 i Grześ 1,5)
____________________________________________________
__________________________
http://www.arnika.home.pl/ciuchy/ - moja strona z ubrankami po moich dzieciach
http://www.arnika.home.pl/nowa/ - strona ze zdjeciami moich dzieci
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|