Data: 2001-07-18 09:30:16
Temat: Re: ile trwa doba?
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Z godzinami otwarcia sklepów, czy urzędów wiele się nie nawojujesz. Na
takie sprawy trzeba sobie zarezerwować czas z góry. Poza tymi
terminowymi zależnościami, jeżeli możesz pracować w godzinach
dowolnych, to dobrze. Nie znam charakteru Twojej pracy, ale jeżeli
wymaga używania szarych komórek w celach twórczych, to polecam
regularne spanie. Nie tylko chodzi o odpoczynek, ale też o inspirację.
We śnie mózg też pracuje, choć inaczej. Podawane tu były przykłady
Mendelejewa i Kekulego. No i wartałoby jeśli nie co dzień, to
przynajmniej co drugi zrobić sobie choćby małą przechadzkę w promykach
słońca. Raz, że przewentylujesz płucka, dwa, że odpoczną oczy, bo
popatrzą sobie na trochę większe odległości, a trzy, że światło
dzienne jest jednak potrzebne (poprawia samopoczucie i zwiększa
odporność organizmu). Wyczytałem kiedyś w magazynie "Wyborczej", że
Finowie, którzy w zimie mają do dyspozycji najwyżej kilka godzin
światła na dobę, wychodzą na lód na Bałtyku i urządzają po nim
spacerki. Dostają od razu podwójną porcję światła: bezpośrednio od
słońca i pośrednio odbite od lodu.
Pozdrowienia
Mefisto
|