Strona główna Grupy pl.sci.psychologia ingerencja w życie ukochanej. Re: ingerencja w ?ycie ukochanej.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: ingerencja w ?ycie ukochanej.

« poprzedni post
Data: 2001-08-12 15:13:48
Temat: Re: ingerencja w ?ycie ukochanej.
Od: "Nemo" <n...@u...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

> Zachowanie rodzicow na pewno na chorobe nie wplywa, bo anoreksja nie
> jest uwarunkowana srodowiskowo.
Mam zupelnie odmienne zdanie. I w 100% sie nie zgadzam z tym ze anoreksja
nie jest uwarunkowana srodowiskowo.
Przyczyn niejedzenia jest wiele, zaczen od tych najbardziej prozaicznych:
- chec wygladania szczuplo, atrakcyjnie (wplyw reklam, srodowiska itp)
- chec zrobienia rodzicom na zlosc
- chec zwrocenia uwagi
- nieradzenie sobie z rpoblemami
Podaruje sobie reszte bo z reguly sa to sprawy indywidualne lub
nagromadzenie kilku czynnikow.

Na jakiej podstawie uwazasz ze srodowisko nie ma wplywu ?????????
To co anorektyczki sie z tym rodza ?

> Natomiast trudno uwierzyc, zeby
> rodzice nie zauwazyli, ze od paru miesiecy maja szkielet w domu, a nie
> corke.
A przepraszam co da zauwazenie skoro np. Ojciec nie widzi problemu a Matka
sobie sama z dorosla corka nie radzi ?
Powiedza jej ze ma jesc i co ? Co to ma na celu ?
Sa rodzicami czy nie ? Za uszy i do szpitala na badanie a nie czekanie do
us.... smierci...

> Zwykle tak bywa, ze za wszelkie trudnosci sympatii chlopak
> obciaza rodzine, gdyz po prostu tej rodziny nie zna, wiec wiadomo, ze
> najwygodniej zastosowac myslenie magiczne.
Ale Ty wymyslasz.... az mi sie cisnienie podnioslo ;)
Moze i nie mam obiektywnego stosunku do sprawy, ale jak sie duzo czasu
spedzalo z dana osoba i jej rodzina to chyba ma sie pewne pojecie.
Tym bardziej ze siostra osoby o ktorej mowa rowniez miala ten sam problem
pol roku wczesniej.
No tak ale przeciez rodzina i wplyw srodowiska nie ma tu nic do rzeczy...
jak moglismy przeczytac troszke wyzej...

> Nie do psychoterapeuty, tylko do szpitala. Dla anorektyczek sa
> specjalne osrodki zamkniete, gdzie poddane sa kompleksowemu leczeniu
> psychoterapii grupowej, wysokokalorycznej diecie i codziennej kontroli
> wagi.
Dobrze. Zgadzam sie calkowicie. Tylko rodzice sie musza postawic. I to nie
jest kwestia niezaleznosci.
W moim przypadku ta osoba byla pelnoletnia, ale moim zdaniem to tak naprawde
niewiele zmienia.
Widzieliscie 13 letnia dziewczyne umierajaca w szpitalu z niedozywienia ?

> Nie histeryzuj, bo nie Ty jeden ja kochasz.
Ja nie histeryzuje. Temat juz nalezy do przeszlosci, a jesli chodzi o
kochanie to duzo osob za duzo mowi a za malo robi.

> Ta panna ma przede
> wszystkim kochajacych rodzicow, ktorzy jej pomoga w przypadku
> zagrozenia zdrowia i zycia.
A przepraszam na jakiej podstawie tak twierdzisz ?
Bo na moje stwierdzenie, ze ta panna mdleje po drodze do szkoly, jakos nie
mobilizowalo nikogo do dzialania, a do ograniczenia sie do powiedzenia jej
ze ma wiecej jesc.

> A skoro Tobie mowi "odczep sie", to
> widocznie nie pragnie ani Twojego towarzystwa ani milosci i pomocy.
Zdazylem juz to zauwazyc i ciezko sie z tym bylo pogodzic. Ale to juz moj
problem a nie jej.

> Trudno Ci to przelknac, wiec kto winien - a oczywiscie - jej rodzina!
Ale pieprzysz. Przepraszam za slownictwo, ale to byla pierwsza mysl ktora mi
sie nasunela.
Tak wiem... wszyscy mamy prawo wyrazac swoje mysli, ale nie lubie jak ktos
komentuje sytuacje ktorej nie zna.
Tak sie sklada, ze przez pol roku zjedzilem wszystkie mozliwe szpitale
zajmujace sie tym zagadnieniem i rozmawialem z tuzinem lekarzy, psychiatrow,
psychologow, terapetow i osobami rowniez chorymi lub po przejsciu przez
anoreksje, starajac sie znalezc jakies rozwiazanie lub motywacje i starajac
sie najpierw poznac problem zanim sprobuje pomoc.
Wiec jesli mozesz prosze nie odwracaj kota ogonem tylko zastanow sie nad
istota sprawy.

> A gdyby nawet byla chora psychicznie, to i tak zaden
> chlopak jej do szpitala nie wepcha, gdyz od tego typu dzialan jest
> rodzina.
Problem w tym ze rodzina jak juz wspominalem nie widziala problemu.
A zaciagniecie rodziny do szpitala na rozmowe z lekarzem NIC nie dalo.
Pojechala tylko Matka, a Ojciec dal sobie spokoj.
Czy wystarczajaco wyklarowalem sytuacje ?
Nie chodzi o wpychanie na stale leczenie ale na wizyte u odpowiedniego
lekarza ktory zlecilby wszelkie niezbedne badania do stwierdzenia przyczyn
zaistnialej sytucacji.
Nie ma co gdybac tylko sprawdzic dlaczego jest chora i potem probowac pomoc.
Ale jak to stwierdzic bez zaprowadzenia do lekarza ?
Czekac az wykituje albo i nie , albo jak sie laskawie opamieta ?
W zyciu nie ma czasu - trzeba dzialac, bo zycie jest krotkie.

> A skad ta pewnosc? Jestes lekarzem, psychiatra? Znasz wyniki JEJ BADAN
> LEKARSKICH, czy kierujesz sie tylko powierzchowna opinia swoich
> rodzicow-lekarzy?
Opinia moich rodzicow lekarzy sie nie kieruje bo oni mi powiedzieli zebym
sobie raczej dal z taka kobieta spokoj, bo bede mial w przyszlosci tylko
problemy.
Nie uwazam sie za specjaliste w tej dziedzinie, a juz na pewno nie jestes
nim Ty.

A wynikow jej badan nie moglbym zobaczyc bo NIGDY ZADNYCH BADAN NIE BYLO!!!!

Jedyne co mozna bylo po niej zauwazyc to:
- brak komunikacji z otoczeniem
- zero kontaktu z rodzina
- 100% czasu przeznaczonego na cwiczenia fizyczne i ciagla nauke, zero zycia
pozaszkolnego
- apatia
- awitaminoza
- omdlenia, utraty przytomnosci, zawroty glowy
- calkowity brak miesiaczki
- waga 41 kg przy wzroscie 179cm
- slaba kondycja pomimo cwiczen
- slabe krazenie, ciagle zimne rece oraz stopy
- kolacja lub obiad skladajaca sie z 1 goracego kubka.
- idealne wyniki nauczania

I co wszystkjo w porzadku ?

Kurde zdenerwowalem sie chociaz nie powinienem... po prostu udalo sie trafic
w drazliwy temat.
Tak, nie jestem obiektywny i nie zamierzam, ale po prostu denerwuje mnie
takie gadanie.
Jakos reszta postow byla konstruktywna ale co do tego to juz po prostu nie
wytrzymalem.

I prosze mi tu nie mowic ze potrzebuje pomocy psychologa :-P


--
Pozdrawiam:
Nemo


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
12.08 krzysztof\(ek\)
12.08 krzysztof\(ek\)
12.08 krzysztof\(ek\)
12.08 krzysztof\(ek\)
12.08 Nemo
12.08 fatso
13.08 fatso
13.08 fatso
13.08 Nina Mazur Miller
13.08 cbnet
13.08 fatso
14.08 Nemo
16.08 krzysztof\(ek\)
17.08 fatso
19.08 krzysztof\(ek\)
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a