Data: 2003-10-11 23:10:51
Temat: Re: instynkt
Od: "Uzus" <u...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
uzus napisała:
> >> celem mojego życia (i sensem zarazem) jest być
> >> świadomym własnej świadomości. :-|
> >> \|/
> >> re:
>
> > Czy to jest możliwe? Do jakiego stopnia, w jakiej części taka
> > penetracja jest możliwa z zachowaniem obiektywizmu?
> > Jaką drogą? Tylko poprzez introspekcję?
> > Czy ja Cię w ogóle zrozumiałam?
> > Uzus
>
> Obiektywizm to słowo abstrakcyjne. Nie ma żadnego
> odpowiednika w rzeczywistości. Jestem świadomy swojego JA
> Jestem świadomy otaczającej mnie rzeczywistości. Odbieram
> ją zmysłami i postrzegam pozazmysłowo. Gdy popatrzę na
> moją dłoń to widzę 5 palców. Jestem tego świadomy.
> Rozumiem co znaczy pięć (1+1+1+1+1)
> i dopuki jestem świadomy swojej świadomości to WIEM że żyję
> że płynę w tej rzeczywistości ciągle ten sam, choć zegar tyka
> choć przybywa wspomnień, lat i zmarszczek...
> Na każde pytanie mam własną odpowiedź.
> Gdy jednak ktoś mnie przekona, że się pomyliłem to mówię:
> no faktycznie, przepraszam, nie wziąłem tego pod uwagę. :o)
> Drugi raz już się nie mylę :-)
> \|/
> re:
Rzeczywistość jest zmienna. Jesteś w niej zanurzony, jednocześnie Ty nie
podlegasz zmianom, tak jakbyś był z niej wyizoloawny. Naprawdę nie zdarzyło
Ci się pomylić dwukrotnie, myślimy oczywiście o podobnych sytuacjach? Głupie
pytanie; skoro tak mówisz, to przecież tak jest. Pytanie jest wyrazem
zadziwienia.
Uzus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|