Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Piotr Łysek <p...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.filozofia
Subject: Re: "intelligent design"
Date: Thu, 25 May 2006 20:57:03 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 50
Message-ID: <e54u9g$eu2$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <1...@u...googlegroups.com>
<e53tt0$l1l$1@nemesis.news.tpi.pl> <e540e3$9rk$1@atlantis.news.tpi.pl>
<1...@g...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: ii246.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1148583024 15298 80.53.112.246 (25 May 2006 18:50:24
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 25 May 2006 18:50:24 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.2 (Windows/20060308)
In-Reply-To: <1...@g...googlegroups.com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:344832 pl.sci.filozofia:123363
Ukryj nagłówki
Jesus napisał(a):
>>> Tu przychodzi pytanie o nosnik swiadomosci - czy jest to mozg.
>> No nie bardzo - bo w takim razie zakladasz, ze ewolucja do powstania
>> mózgu bylaby nieswiadoma wiec kto w takim razie ewoluowal? Jestem pewny,
>> ze mózg jak i wszystko co istnieje poza obserwatorem jest tylko jego
>> subiektywnym odbiorem siebie samego.
>
> Ja zakladam, ze zarówno obserwator jak i wszystko co go otacza
> jest czescia jednego zlozonego procesu, który w odpowiednich
> stanach przejawia rózne swoje wlasciwosci.
>
>
> Zlozonosc tych procesów jest zadziwiajaca, ale inteligencja jest
> tak samo jednym z wielu tych procesów jak i wszytkie inne. Zreszta
> ocena zlozonosci przez czlowieka jest równiez relatywna i
> subiektywna.
> Np ludzie wykorzystuja fotoniczne krysztaly i dla nich to brzmi
> dosc "zlozenie" tymczasem w przyrodzie brzmi cos równie
> "zlozonego" mianowicie wytworzyla sie u motyla warstwa fotonicznych
> krysztalów pokrywajacych skrzydla dzieki czemu uzyskuje on
> fluorescencyjny niebieski wzór, dodatkowo mikroskopijne lustra
> umozliwiaja owadowi zmienianie intensywnosci kolorów.
> Brzmi to dla mnie jak robot, jak urzadzenie "zaprojektowane". No jakby
> ktos to tak celowo i precyzyjnie sobie wymyslil.
> Tak jest czy to tylko niedostatki wyobrazni na temat procesów
> tworzacych motyla?
>
>
> A jak swiatlo pojawilo sie w zarówkach? Zjawiska fizyczne maja
> gdzies to, ze my nie potrafimy okreslic i opisac calkowicie jej
> zlozonosci one dzialaja bez wzgledu na to.
>
> Nie wszystko "generuje" przeciez swiatlo i nie wszystko bedzie
> generowac swiadomosc, bo potrzeba do tego okreslonej drogi
> ulozenia stanu materii.
>
> Dla niektórych wytworzenie swiatla jest proste bo oni to widza
> tak... "musze zrobic to i to"... musze podgrzac, musze
> polaczyc, nie mówiac juz o "musze wlaczyc wtyczke do
> gniazdka".
>
> NIE - TO NIE JEST PROSTE. To jest tak samo zlozone jak swiadomosc.
No dobra - ja ciebie rozumiem. Krótko mówiąc istnieje fundament, o
którym jedyne co możemy powiedzieć to to, że jest. Ale tego chyba nikomu
nie trzeba tłumaczyć, bo to się rozumie samo przez siebie.
Czyli na przykład to, że ja wstukam to co następuje to PESTKA, ktoś
dopiero po tej czynności urzeczywistnia to i to dopiero wymaga działania
(tak jak pojawienie się literki na ekranie jest dzięki bogu czy jak Go
nazwać) a mój wkład to samo wstukanie :-X
|