Data: 2003-02-13 09:40:49
Temat: Re: intuicja a nauka ;)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:b2e40v$bcf$2@news.onet.pl...
| eTaTa:
| > A myślę, że każdy z nich mógł, swoje osiągi uzyskać inaczej.
|
| A jak np? :)
|
| > Chyba, że Ty masz jakieś wiążące ich informacje.
| > :-)))
|
| Mam tylko jakies teorie. ;DDDDD
Tak wiem.
Teraz trochę nie politycznie.
Bardzo waszkim jest problem ~zasiedlenia.
Zastanowiło mnie to, po oglądzie potencji ludzkości,
kontra wzrost ilości baranów. Ok.
Nie powiem, przeludnienie wskazywałoby na nadwyżkę.
Ale łatwo zauważyć masową produkcję trupów.
Z dzieciństwa przypominam sobie wrażenie,
dotyczące uboju kurczaków.
Nie. Nie nazywałbym tego intuicją :-))
Przecież intuicja nie zawiodła mnie na halę uboju :-))
Może chcesz - przypadek?
Ale 'przypadek' jest dla głupków.
Widzisz.
Wszystko ma swoją potencji rację.
Jest ułożone. W chaosie stabilne i racjonalne.
To nie ważne jak zwiemy i czy Ty działasz intuicyjnie.
Ważne czy dorosłeś, skąd te myśli. ;-)))
To ważne dla Twojego spostrzegania, dla jakości
Twojego życia, a nie celowania.
Przypomnij sobie, jak nie trafiasz.
Gdy wyskakujesz jak Filip z konopi.
Czego wtedy brak?
Kto nie pyta przez Ciebie?
:-)))
Bardzo śmieszne.
:-))) Serio :-))
ett
|