Data: 2014-03-08 14:21:21
Temat: Re: irytujący szef
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-03-07 19:07, Ikselka pisze:
>> no i bardzo dobrze... jeżeli godność osobista pozwala Ci tylko podwinąć ogon i
uciekać od problemów
>
> A jaka tam "godność osobista" - ewidentnie jej brak. I naiwność,
> pozwalająca myśleć, że jeśli zmieni miejsce pracy, to z samego tego powodu
> zniknie problem, znaczy wszędzie lepiej, gdzie nas nie ma.
> A nowa praca to stare problemy, bo wszędzie ludzie są jednacy, czyli
> niezmiennie kierujący się typowymi regułami. Przede wszystkim zaś nie
> zmieni się sam Wątkodawca, więc już z samego tego powodu będzie miał
> problemy wciąż te same, niezależnie od miejsca i rodzaju pracy, choćby ją
> zmieniał nawet co tydzień.
> Człowiek dorosły przyjmuje realia jakimi są, radzi sobie z nimi, a nie od
> nich ucieka. Zwłaszcza że w opisie Wątkodawcy nie ma tak naprawdę niczego
> strasznego, same smiesznostki raczej, niewarte przejmowania się. Musi to
> przewalczyć sam w sobie.
... a największą śmiesznostką jest wysokość pensyjki :>
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
|