Strona główna Grupy pl.sci.psychologia ixeli ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

ixeli ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 209


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2013-06-19 14:24:59

Temat: Re: ixeli ;)
Od: k...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 18 czerwca 2013 22:33:24 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Tue, 18 Jun 2013 12:07:08 -0700 (PDT), m...@g...com
>
> napisał(a):
>
>
>
> > http://www.sympatiaplus.pl/artykul/1392,zaglaskac-pa
rtnera-na-smierc.html
>
>
>
> Nie jestem szefową ani ekonomistką, w ogóle nie pracuję poza domem. To mąż
>
> robi mi śniadanie (kiedy jest w domu, oczywiście). Koszule prasuje sam, bo
>
> robi to najlepiej. Ja czasem też, kiedy on nie ma czasu. Skarpety chyba
>
> raczej powinny być parami w szufladzie, nie? Podaję pod sam nos kiedy mogę,
>
> a jak nie mogę, to on podaje. Nie zmywa naczyń, bo zmywa zmywarka. Nie
>
> pierze i nie sprząta, bo chodzi na mamuta, wiec kiedy? Nie pytam o pracę -
>
> pracujemy razem. Nie wiem, której drużynie kibicuje. Nie oświadczył mi się
>
> pierwszy - to ja mu się "oświadczyłam". Nie teskni za przestrzenią - ma
>
> swoje męskie towarzystwo i czas dla niego, z którego go w ogóle nie
>
> rozliczam.
>
> Nie dzwonię do męża kiedy jest poza domem - to on dzwoni, wtedy kiedy chce
>
> i może, to chyba oczywiste że chce, bo dba o moje nerwy. Nie wybieram mu
>
> ubrań - sam wybiera. Nigdy nie kupiliśmy czegoś, co wybrałabym tylko ja
>
> sama. Nie poświęcam się. Nasze dzieci nie były ratunkowymi przyczynkami do
>
> pozostania razem - były naszym wspólnym marzeniem ktore zrealizowaliśmy.
>
> Decyzje w ogóle podejmujemy wspólnie, chociaż mamy "rejony" życia, w
>
> których jedno ma głos decydujacy. Nie "kieruję facetem" - on ma swój rozum,
>
> ja swój. A że zgodne - cóż, połówki jabłka. Minęło 38 lat. Nie 3.

moje gratulacje za 38 lat wspolnego zycia - i za caloksztalt
w moim przypadku tez 38, z tym ze w dwoch podejsciach. pierwsze 4 drugie 34

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2013-06-19 16:02:00

Temat: Re: ixeli ;)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 19 Jun 2013 13:56:26 +0200, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:n28v0tfqgcox.1vxv5rrw3h0fh.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 19 Jun 2013 01:29:25 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:kkktegf0qjat.cyre6y7hzq6s.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 18 Jun 2013 12:07:08 -0700 (PDT), m...@g...com
>>>> napisał(a):
>>>>
>>>>> http://www.sympatiaplus.pl/artykul/1392,zaglaskac-pa
rtnera-na-smierc.html
>>>>
>>>> Nie jestem szefową ani ekonomistką, w ogóle nie pracuję poza domem. To
>>>> mąż
>>>> robi mi śniadanie (kiedy jest w domu, oczywiście). Koszule prasuje sam,
>>>> bo
>>>> robi to najlepiej. Ja czasem też, kiedy on nie ma czasu. Skarpety chyba
>>>> raczej powinny być parami w szufladzie, nie? Podaję pod sam nos kiedy
>>>> mogę,
>>>> a jak nie mogę, to on podaje. Nie zmywa naczyń, bo zmywa zmywarka. Nie
>>>> pierze i nie sprząta, bo chodzi na mamuta, wiec kiedy? Nie pytam o
>>>> pracę -
>>>> pracujemy razem. Nie wiem, której drużynie kibicuje. Nie oświadczył mi
>>>> się
>>>> pierwszy - to ja mu się "oświadczyłam". Nie teskni za przestrzenią - ma
>>>> swoje męskie towarzystwo i czas dla niego, z którego go w ogóle nie
>>>> rozliczam.
>>>> Nie dzwonię do męża kiedy jest poza domem - to on dzwoni, wtedy kiedy
>>>> chce
>>>> i może, to chyba oczywiste że chce, bo dba o moje nerwy. Nie wybieram mu
>>>> ubrań - sam wybiera. Nigdy nie kupiliśmy czegoś, co wybrałabym tylko ja
>>>> sama. Nie poświęcam się. Nasze dzieci nie były ratunkowymi przyczynkami
>>>> do
>>>> pozostania razem - były naszym wspólnym marzeniem ktore zrealizowaliśmy.
>>>> Decyzje w ogóle podejmujemy wspólnie, chociaż mamy "rejony" życia, w
>>>> których jedno ma głos decydujacy. Nie "kieruję facetem" - on ma swój
>>>> rozum,
>>>> ja swój. A że zgodne - cóż, połówki jabłka. Minęło 38 lat. Nie 3.
>>>
>>> Hmmm, 38? My niedawno świętowaliśmy 29- czyli jak rozumiem doliczasz czas
>>> narzeczeństwa?
>>
>> Narzeczeństwa? - znacznie wcześniej :-)
>> 10.10.1975 - nad Morskim Okiem, wycieczka klasowa w II kl. LO :-)
>
> No ale wtedy się dopiero poznaliście czy już cały czas od tej pory byliście
> w bliższych relacjach?

Cały czas, w wyłącznych, nie tylko bliskich - z 1-miesięczną przerwą :-)
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2013-06-19 16:03:58

Temat: Re: ixeli ;)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 19 Jun 2013 05:24:59 -0700 (PDT), k...@g...pl napisał(a):

> W dniu wtorek, 18 czerwca 2013 22:33:24 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Tue, 18 Jun 2013 12:07:08 -0700 (PDT), m...@g...com
>>
>> napisał(a):
>>
>>> http://www.sympatiaplus.pl/artykul/1392,zaglaskac-pa
rtnera-na-smierc.html
>>
>> Nie jestem szefową ani ekonomistką, w ogóle nie pracuję poza domem. To mąż
>>
>> robi mi śniadanie (kiedy jest w domu, oczywiście). Koszule prasuje sam, bo
>>
>> robi to najlepiej. Ja czasem też, kiedy on nie ma czasu. Skarpety chyba
>>
>> raczej powinny być parami w szufladzie, nie? Podaję pod sam nos kiedy mogę,
>>
>> a jak nie mogę, to on podaje. Nie zmywa naczyń, bo zmywa zmywarka. Nie
>>
>> pierze i nie sprząta, bo chodzi na mamuta, wiec kiedy? Nie pytam o pracę -
>>
>> pracujemy razem. Nie wiem, której drużynie kibicuje. Nie oświadczył mi się
>>
>> pierwszy - to ja mu się "oświadczyłam". Nie teskni za przestrzenią - ma
>>
>> swoje męskie towarzystwo i czas dla niego, z którego go w ogóle nie
>>
>> rozliczam.
>>
>> Nie dzwonię do męża kiedy jest poza domem - to on dzwoni, wtedy kiedy chce
>>
>> i może, to chyba oczywiste że chce, bo dba o moje nerwy. Nie wybieram mu
>>
>> ubrań - sam wybiera. Nigdy nie kupiliśmy czegoś, co wybrałabym tylko ja
>>
>> sama. Nie poświęcam się. Nasze dzieci nie były ratunkowymi przyczynkami do
>>
>> pozostania razem - były naszym wspólnym marzeniem ktore zrealizowaliśmy.
>>
>> Decyzje w ogóle podejmujemy wspólnie, chociaż mamy "rejony" życia, w
>>
>> których jedno ma głos decydujacy. Nie "kieruję facetem" - on ma swój rozum,
>>
>> ja swój. A że zgodne - cóż, połówki jabłka. Minęło 38 lat. Nie 3.
>
> moje gratulacje za 38 lat wspolnego zycia - i za caloksztalt
> w moim przypadku tez 38, z tym ze w dwoch podejsciach. pierwsze 4 drugie 34

Dzięki - i też gratuluję :-)
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2013-06-19 16:33:40

Temat: Re: ixeli ;)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 19 Jun 2013 11:04:57 +0200, Ikselka napisał(a):

> Narzeczeństwa? - znacznie wcześniej :-)
> 10.10.1975 - nad Morskim Okiem, wycieczka klasowa w II kl. LO :-)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b54f5eb942cfad84
.html
:-)
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2013-06-19 17:22:15

Temat: Re: ixeli ;)
Od: iska <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-06-19 16:33, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 19 Jun 2013 11:04:57 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Narzeczeństwa? - znacznie wcześniej :-)
>> 10.10.1975 - nad Morskim Okiem, wycieczka klasowa w II kl. LO :-)
>
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b54f5eb942cfad84
.html
> :-)
>


:))))))))))))))))
tu byłaś śliczna i taka miła :P z twarzy :)))))
a twój mąż. cóż, całkiem fajny, ale nigdy nie
lubiłam u mężczyzn takiego wyrazistego jabłka
adama, ale usta szerokaśne *musi całuśne?*
rekompensują ;)))))))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2013-06-19 18:26:14

Temat: Re: ixeli ;)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 19 Jun 2013 17:22:15 +0200, iska napisał(a):

> W dniu 2013-06-19 16:33, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 19 Jun 2013 11:04:57 +0200, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Narzeczeństwa? - znacznie wcześniej :-)
>>> 10.10.1975 - nad Morskim Okiem, wycieczka klasowa w II kl. LO :-)
>>
>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b54f5eb942cfad84
.html
>> :-)
>>
>
> :))))))))))))))))
> tu byłaś śliczna i taka miła :P z twarzy :)))))

Dzięki, dziecięciem byłam ślicznym, DZIŚ to wiem i mogę sama to bez
fałszywej skromności powiedzieć :-)

> a twój mąż. cóż, całkiem fajny,

Moje córki mówią na to zdjęcie ojca "ciacho" i noszą to nasze podwójne
zdjęcie w portfelach, nawet pewna kuzynka sobie to nasze zdjątko nad
łóżkiem powiesiła kiedyś - mówiła "niech promieniuje" :-)

> ale nigdy nie
> lubiłam u mężczyzn takiego wyrazistego jabłka
> adama,

Ja lubiłam lubię wyraziste MĘSKIE cechy - silną szyję (ale nie byczkowatą),
widoczne jabłko Adama, wyrazisty podbródek, żuchwę i nos...

> ale usta szerokaśne *musi całuśne?*
> rekompensują ;)))))))))))))

Ba :-)
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2013-06-19 19:15:29

Temat: Re: ixeli ;)
Od: Fragile <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 19 Jun 2013 16:33:40 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 19 Jun 2013 11:04:57 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Narzeczeństwa? - znacznie wcześniej :-)
>> 10.10.1975 - nad Morskim Okiem, wycieczka klasowa w II kl. LO :-)
>
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b54f5eb942cfad84
.html
> :-)
:)
A można zobaczyć Cię w sukni ślubnej? :)

--
Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2013-06-19 19:45:42

Temat: Re: ixeli ;)
Od: k...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 19 czerwca 2013 07:45:39 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
> Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
>
> news:f689abbc-f9b1-4fec-8d7d-8358b38a1ea9@googlegrou
ps.com...
>
> W dniu wtorek, 18 czerwca 2013 21:58:56 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
>
> > Użytkownik ""?? )><((((((o> "" <f...@r...pl> napisał w wiadomości
>
> >
>
> > news:51c0b3cf$0$1209$65785112@news.neostrada.pl...
>
> >
>
> > >W dniu 2013-06-18 21:07, m...@g...com pisze:
>
> >
>
> > Nadopiekuncza? Nie wszystkie kobiety potrzebuja na gwalt dzielic sie swoja
>
> >
>
> > opiekunczoscia. A te ktore maja jej w sobie duzo, nie czuja jej ubytku
>
> > nawet
>
> >
>
> > mimo obecnosci dzieci. To nie jest chuc, ktora musi znalezc ujscie.
>
> > Czlowiek
>
> >
>
> > po prostu jest nadopiekunczy - w stosunku do otoczenia - badz nie. Calego
>
> >
>
> > otoczenia.
>
>
>
> >Chyba nie można być nadopiekuńczym w stosunku do całego otoczenia, człowiek
>
> >by się szybko wykończył ;)
>
> >Troskę i zainteresowanie można okazywać nie tylko rodzinie
>
>
>
> "Calego" otoczenia, czyli np. wszyscy domownicy, a nie tylko dzieci.
>
>
>
> Wykonczenie nie grozi, w nadopiekunczosci nie o sluzenie chodzi.

może jednak nie myślimy o tym samym ;)

kiwiko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2013-06-19 19:56:21

Temat: Re: ixeli ;)
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c3588754-5d4b-40eb-b1fd-e5a9a8d08595@googlegrou
ps.com...
W dniu środa, 19 czerwca 2013 07:45:39 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
> Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
>
> news:f689abbc-f9b1-4fec-8d7d-8358b38a1ea9@googlegrou
ps.com...
>
> W dniu wtorek, 18 czerwca 2013 21:58:56 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
>
> > Użytkownik ""?? )><((((((o> "" <f...@r...pl> napisał w wiadomości
>
>> >Troskę i zainteresowanie można okazywać nie tylko rodzinie
>
>
>
>> "Calego" otoczenia, czyli np. wszyscy domownicy, a nie tylko dzieci.
>> Wykonczenie nie grozi, w nadopiekunczosci nie o sluzenie chodzi.

>może jednak nie myślimy o tym samym ;)

Zdecydowanie nie. Bo troska to poziom nizej niz nadopiekunczosc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2013-06-19 21:59:25

Temat: Re: ixeli ;)
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 18 czerwca 2013 22:33:24 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Tue, 18 Jun 2013 12:07:08 -0700 (PDT), m...@g...com
>
> napisał(a):
>
>
>
> > http://www.sympatiaplus.pl/artykul/1392,zaglaskac-pa
rtnera-na-smierc.html
>
>
>
> Nie jestem szefową ani ekonomistką, w ogóle nie pracuję poza domem. To mąż
>
> robi mi śniadanie (kiedy jest w domu, oczywiście). Koszule prasuje sam, bo
>
> robi to najlepiej. Ja czasem też, kiedy on nie ma czasu. Skarpety chyba
>
> raczej powinny być parami w szufladzie, nie? Podaję pod sam nos kiedy mogę,
>
> a jak nie mogę, to on podaje. Nie zmywa naczyń, bo zmywa zmywarka. Nie
>
> pierze i nie sprząta, bo chodzi na mamuta,

???

> wiec kiedy? Nie pytam o pracę -
>
> pracujemy razem. Nie wiem, której drużynie kibicuje. Nie oświadczył mi się
>
> pierwszy - to ja mu się "oświadczyłam". Nie teskni za przestrzenią

Już nie ;P

> - ma
>
> swoje męskie towarzystwo i czas dla niego, z którego go w ogóle nie
>
> rozliczam.
>
> Nie dzwonię do męża kiedy jest poza domem - to on dzwoni, wtedy kiedy chce
>
> i może, to chyba oczywiste że chce, bo dba o moje nerwy. Nie wybieram mu
>
> ubrań - sam wybiera. Nigdy nie kupiliśmy czegoś, co wybrałabym tylko ja
>
> sama. Nie poświęcam się. Nasze dzieci nie były ratunkowymi przyczynkami do
>
> pozostania razem - były naszym wspólnym marzeniem ktore zrealizowaliśmy.
>
> Decyzje w ogóle podejmujemy wspólnie, chociaż mamy "rejony" życia, w
>
> których jedno ma głos decydujacy. Nie "kieruję facetem" - on ma swój rozum,
>
> ja swój. A że zgodne - cóż, połówki jabłka. Minęło 38 lat. Nie 3.
>
> --
>
> XL
>
> "Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
>
> spłynie na twoje barki." A. de Mello.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 21


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

LeoTarkowi ;)
ale najazd! ;P
fantastyczna lekcja samooceny
Kobieta w oczach katolika.
Przez policyjną wstrzemięźliwość zginął mafiozo.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »