Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> napisał(a):


> Może trochę interesowałeś się religiami?
> Budda i Chrystus swoje największe duchowe przeżycia i intelektualne
> osiągnięcia mieli podczas 40 dniowej głodówki.
> W tym czasie nie jedli nic, a więc także tych 120 gram węglowodanów, które
> to niby są mózgowi potrzebne na dobę. Ich organizmy zużywały w tym czasie
> tłuszcz zapasowy, nie inny, tylko zwierzęcy (człowiek też zwierzę :)),
> nasycony.

> Leszek

http://www.scirpus.ca/cap/articles/paper19.htm

Leszku nadal ponosi cie natchnienie ktore jest skutkiem twojej dlugoletniej
glodowki na diecie kwasniewskiego:-).
Podaje ci juz trzeci raz za Chaciurem adres internetowy ktory pozoli ci moze
wyjsc z twego religijnego natchnienia duchowego;-)

Moze jednak zamiast interesowac sie powiazaniami dietetycznymi z religia
i mitologia, lepiej zapoznac sie z faktami:-)
Fakty sa bowiem takie, ze mozg ludzki do swego prawidlowego rozwoju i
normalnego funkcjonowania potrzebuje sporo glukozy.
Ludzki mozg rozwinal sie w sposob wyjatkowy wlasnie m.innymi dlatego ze
czlowiek mial zawsze w swoim pozywieniu duzo weglowodanow ( vide sklad mleka
kobiet) oraz vide adres internetowy :-D
Niemowle wieloryba jest odzywiane mlekiem o zawartosci 36 g tluszczu, ale
weglowodanow tam jest tylko ok. 2 g . Mimo ze zawiera to mleko az 10 g
protein, mozg wieloryba jest mozgiem zwierzecia:-)
Podobnie wyglada sprawa z innymi zwierzetami.

anna


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/