Data: 2003-12-16 15:10:16
Temat: Re: ja znowu o oczach
Od: Anka Łazowska <a...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Przepraszam, ale to przypomina mi postawę cenzora czy nawet świętego
> inkwizytora, który uważał, że tylko jego pogląd jest słuszny. Nie
traktujmy
> pytających jak małych dzieci, którzy potrzebują wskazówek "cenzora", co
jest
> słuszne a co nie. Przekonujmy ich do swoim poglądów rzeczowymi argumentami
a
> nie ośmieszaniem i obrzucaniem obelgami innych.
>
> Pozdrawiam, andrzej
Andrzeju, co Ty piszesz?
Inkwizytor? Cenzor? A nie pomyslales o tym, ze czytajac takie "madre" rady
ludzie bez odpowiedniej wiedzy medycznej moga sami, nieswiadomie zrobic
sobie krzywde?
Niech sobie kolega "uczony" pisze totalne bzdury na grupach, ktore nie sa
bezposrednio zwiazne z zyciem ludzkim. Wtedy mozna go potraktowac jako
nieszkodliwego trolla, ktory postanowil sie zabawic. Nikomu wtedy nie zrobi
krzywdyt a co najwyzej bedzie sam narazal sie na osmieszenie. Natomiast na
tej grupie ludzie oczekuja FACHOWYCH porad, czesto sa one zwiazane z ich
zdrowiem. I jakiekolwiek bzdury pisane po to, zeby napisac, nie poparte
zadna wiedza sa nie na miejscu. W paru postach (w innych watkach) wyzej
wspomniany "kolega" juz pokazal, jak szeroka niewiedza dysponuje w kwestiach
medycznych. proszono go o nie zabieranie glosu, ale nie dotarlo. Wiec byc
moze forma pokrewna jego zachowaniu bedzie bardziej adekwatna?
Tu owszem, ludzie potrzebuja wskazowek - nie cenzora, ale specjalisty. A, ze
w tym kraju kazdy jest lekarzem i na medycynie zna sie najlepiej, to fakt,
niestety.
Anka
|